W sobotę, 25 lutego, odbyły się zawody kartingowe pań - LADIES KARTING CUP. - W zawodach mogły wystartować wszystkie Panie, które lubią szybkość i rywalizację - zapewnił Paweł Hermanowicz, organizator wyścigu. - Nie było wymagane doświadczenie wyścigowe ani prawo jazdy.
Stawiło się osiem miłośniczek rywalizacji i prędkości. Odziane w twarzowe kaski ścigały się wytrwale na torze SPEED CENTER ELBLĄG. Przed startem każda z uczestniczek nieśmiało oceniała swoje szanse. Większość mówiła, że traktuje start w zawodach jak zabawę.
- Rok temu byłam tutaj na takich zawodach, ale wtedy rywalizowałam z facetami. Fajnie, że ktoś pomyślał o tym, żeby dać szansę na wykazanie się dziewczynom - mówi 31-letnia Agnieszka Zajączkowska. - W tym roku jestem pierwszy raz na gokartach. To świetna zabawa, idealny sposób na odstresowanie się. Tutaj nie muszę też martwić się o ograniczenia prędkości.
- Do przyjścia tu namówiła mnie koleżanka i bardzo się cieszę, że jej się to udało. Jestem tu w celach rekreacyjnych. To będzie moja czwarta przejażdżka i od razu zawody. Ale czemu nie? To świetna zabawa, atmosfera jest kapitalna. Wszystkich namawiam, by spróbowali swoich sił na torze - podkreśla 26-letnia Marzena Wierzbicka.
Wśród zawodniczek były też takie, które przyszły po prostu wygrać. Widać to było od teoretycznego przygotowania strategii, poprzez wykorzystanie odpowiedniego sprzętu jakim były fotele stabilizujące, po taktykę - niezdejmowania nogi z pedału gazu.
Przed rozpoczęciem zawodów panie zostały poinstruowane w zakresie zasad jazdy na torze, zapoznane ze znaczeniem flag oraz obowiązującymi zasadami savoir - vivre. Po losowaniu gokartów oraz pozycji startowej panie przystąpiły do jazdy kwalifikacyjnej.
Jazda kwalifikacyjna ustaliła pozycje startowe w półfinałach. Do ścisłego finału przeszło 6 pań, w tym najszybsza Agnieszka Zajączkowska. Ostatecznie to ona zajęła pierwsze miejsce z czasem 18,994 sek., za nią, ze sporą stratą. uplasowała się Karolina Lewandowska (19,15 sek.), a z trzecim czasem 19,307 sek. dojechała Karolina Borowska. Panie poza nieskrywaną satysfakcją otrzymały medale oraz relaksujące nagrody do wykorzystania w REMI SPA w Bogaczowie.
- Czuję się wspaniale – powiedziała tuż po odebraniu medalu Agnieszka Zajączkowska. – Zupełnie nie liczyłam na to, że wygram, ale chciałam zdobyć medal. Obiecałam to mojej córce. Podczas zawodów skupiłam się na jeździe i patrzyłam wprost przed siebie. Takie zawody powinny być organizowane jak najczęściej. Jesteśmy dyskryminowane przez panów, dlatego najwyższy czas, żeby dla pań takie zawody też były organizowane, bo to jest świetna zabawa.
Organizator Imprezy SPEED CENTER ELBLĄG zapowiedział, że planuje organizować comiesięczne wyścigi kobiet, podobnie jak rozgrywana jest liga kartingowa.
Gratulujemy zwyciężczyniom oraz wszystkim odważnym uczestniczkom.