W dniu wczorajszym (06.10.2021r.) po otrzymaniu zawiadomienia od mieszkańca Elbląga patrol Straży Miejskiej udał się na jedno z elbląskich osiedli, gdzie miała miejsce rozbiórka wraku pojazdu.
Osobę odpowiedzialną za przekształcanie pojazdu wycofanego z użytku strażnicy ukarali mandatem karnym.
Przypominamy! Kto wbrew przepisowi art. 18 nie przekazuje pojazdu wycofanego z eksploatacji do przedsiębiorcy prowadzącego stację demontażu lub przedsiębiorcy prowadzącego punkt zbierania pojazdów, podlega karze grzywny na podstawie art. 48 ustawy o Recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji.
Straż Miejska w Elblągu
Sąsiad donosiciel kiedyś ich było dużo za komuny teraz widzę robi się to samo.
Nie ma co się dzieje w tym roku nie będzie już kompletnie się w grupie i nie tylko patrzeć na to że chciałbym się dowiedzieć w tym roku.
@Czytelnik to się nie rodzi na nowo. To tu cały czas jest. Nagromadzenie czerwonej zarazy w Elblągu jest katastrofalnie wielkie.
A złom pozostał, czy lawetą na koszt "rozbióracza" usunięty?
Elblag to 55procent dawnego ustroju ,wywieszaja tylko tabliczki zakazu typu zakaz dokarmiania ptakow zakaz wejscia z psami ,to ok ja sprzatam po moim psiaku ,wybiegow nie ma .Badz radosny czyn dobrze i pozwól wróblom ćwierkac ,oto filozofia człeka.
Co za dziwne prawe .Pojazd jest moją własnością i ja decyduje co ja z nim zrobie, czy go rozbiorę i sprzedam to co mi jest zbędne , a nie pod rygorym nakazu muszę oddać na złom jak ja mam w takim wraku dobry silni i opony .
Mam dwa samochody tej samej marki , jeden ma blacharkę zużytą , wię postanowiłem go rozebrać na częsci ,bo ma bardzo dobre podzespoły .Demonontować będę w garazu , ale jak by się pojawila straż miejska , to ostrzegam że wasze wyjście może być tylko na noszach .Emerytowany grabarz
Piszący te komentarze wykazują tak wielki debilizm, że z reguły nie reaguję na tego typu durnoctwo, ale tym razem nie wytrzymałem. Skąd u was takie niezrozumienie sprawy. Co ma oznaczać szczucie na osobę, która poinformowała służby o istotnym wykroczeniu. Takie opinie jak w tych komentarzach zasługują na potępienie. Świadczą one o wyjątkowym infantyliźmie. Z zamieszczonych zdjęć wynika, że zdarzenie miało miejsce na Zawadzie na podwórku budynku, gdzie mieszkańcy totalnie zagrażają bezpieczeństwu lokatorów, a demontowany samochód prawdopodobnie nie był własnością tego mieszkańca.