Do Sądu Okręgowego w Elblągu złożono kilka protestów wyborczych. Dotyczyły one nie tylko naszego miasta, ale także wyborów do Rady Gminy Ostróda wyborów do Rady Gminy Ostróda.
Sąd Okręgowy w Elblągu stwierdził nieważność wyboru radnego do Rady Gminy Elbląg – Haliny Tomczak w okręgu wyborczym numer 6.
- Sąd stwierdził wygaśnięcie mandatu Haliny Tomczak, nakazał przeprowadzenie ponownych wyborów w okręgu wyborczym numer 6 do Rady Gminy Elbląg, ponawiając postępowanie wyborcze od aktu głosowania – informuje sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Elblągu.
Protest w pozostałym zakresie, czyli co do żądania unieważnienia wyborów także w okręgach wyborczych nr 4 i 5, został oddalony. - Z protokołu wyników głosowania w okręgu wyborczym nr 6 w wyborach do Rady Gminy Elbląg wynika, że kandydatka Halina Tomczak otrzymała 59 głosów, natomiast kolejna kandydatka 45 głosów. Zdaniem Sądu nie jest wykluczone, że Halina Tomczak otrzymałaby 16 głosów mniej, czyli w sumie 43 głosy, a zatem jej kontrkandydatka, na którą oddano 45 głosów wygrałaby wybory – wyjaśnia sędzia Tomasz Koronowski. - Ten stan rzeczy powodował, że naruszenie przepisów Kodeksu wyborczego dotyczących głosowania miało wpływ na wyniki wyborów w okręgu wyborczym nr 6.
Sytuacja wygląda inaczej w okręgach nr 4 i 5. - W ocenie Sądu w okręgach nr 4 i 5 zestawienie z danymi dotyczącymi wyników głosowania nie prowadzi do konkluzji, aby stwierdzone naruszenie (fakt wydania większej liczby kart do głosowania) miało wpływ na wynik wyborów do Rady Gminy Elbląg – tłumaczy sędzia Tomasz Koronowski. - Mianowicie, w okręgu wyborczym nr 4 wygrała kandydatka na radną, która otrzymała 96 głosów, zaś na następnego kandydata głosowały 23 osoby. Komisja wyborcza wydała nieprawidłowo o 11 więcej kart do głosowania, zatem nawet po pomniejszeniu o te głosy wyniku osoby wygrywającej wybory, okazuje się, że dysponowałaby ona 85 głosami, czyli i tak pokonałaby kontrkandydata. Jeżeli chodzi o okręg nr 5, to wygrywający wybory na radnego otrzymał 75 głosów, a kolejny kandydat na radnego 34 głosy. Komisja wyborcza wydała o 26 kart więcej niż powinna, stąd po pomniejszeniu liczby głosów zwycięzcy wyborów o te karty (głosy), okazuje się, że dysponowały on 49 głosami, zatem i tak pokonałby kontrkandydatów.
Protest wyborczy dotyczący wyborów do Rady Gminy Elbląg złożony został przez Komitet Wyborczy Wyborców Razem Lepiej Ryszard Sieniuć.
Wskazuje się w nim, że w trzech okręgach wyborczych wydano łącznie o 53 karty do głosowania za dużo (kart w tych okręgach powinno być 410). Złożono wniosek o unieważnienie wyborów
– informuje sędzia Tomasz Koronowski.
Aż trzy protesty złożono w sprawie wyborów przeprowadzonych w Pasłęku (wybory burmistrza, Rady Miejskiej, Rady Powiatu Elbląskiego i Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego). - Wszystkie wynikające z wydania w jedynym z obwodów 253 kompletów nieostemplowanych kart do głosowania z żądaniem unieważnienia wyborów dodał sędzia Tomasz Koronowski.
Nie zabrakło także protestu w sprawie wyborów do Rady Miejskiej w Elblągu.
Protest złożony przez Komitet Wyborczy PiS polegał na tym, że w jednym z okręgów wyborczych dwa komitety (KW PiS i KW Wyborców Witolda Wróblewskiego) osiągnęły tę samą liczbę 2.322 głosów, co skutkowało wyłonieniem radnego w drodze losowania (wylosowano kandydata zgłoszonego przez KW Wyborców Witolda Wróblewskiego). Podważa się prawidłowość sprawdzania tożsamości i wydawania kart do głosownia w jednej z obwodowych komisji wyborczych
- zaznaczył sędzia Tomasz Koronowski.
Dwa protesty wyborcze zostały złożone w sprawie wyborów do Rady Gminy Ostróda. - Jeden z żądaniem ponownego przeliczenia głosów w głosowaniu, w którym dwoje kandydatów uzyskało jednakową liczbę 120 głosów, w związku z czym radnego wyłoniono w drodze losowania – wyjaśniał sędzia Tomasz Koronowski. -Drugi z wnioskiem o powtórzenie głosowania w jednym z okręgów, gdzie wydano 87 nieostemplowanych kart, które to głosy przy ich obliczaniu zostały uznane za nieważne.
Elbląski sąd rozpatruje także wniosek o unieważnienie wyborów do Rady Gminy w Nowym Mieście Lubawskim, gdzie w jednym z okręgów wydano 36 kart do głosowania przeznaczonych dla innego okręgu.
Czego dotyczy protest dot. wyborów na burmistrza Kisielic? – Wyborca domaga się uznania za nieważne głosów oddanych na jednego z kandydatów, który – jego zdaniem – jest członkiem jednej z partii politycznych, chociaż podawano inaczej – dodał sędzia Tomasz Koronowski.
To chyba KWW utraci jedną radną. Złożyła ślubowanie i do komisji została wybraną. To dopiero będzie trauma. PiS osiągnął drugi wynik - co do ilości zdobytych głosów - a będzie miał 10 radnych. I czy to jest sprawiedliwe?
ciekawe kto za to zapłaci. niektórzy nie potrafią przegrywać
"Podważa się prawidłowość sprawdzania tożsamości" - ciekawe to, czy ktoś z nie swoim dowodem osobistym pobrał i zagłosował? czy są jeszcze inne ewentualności. Kamer nie było przecież, ciekawe to będzie.
Mam 32 lata, czynne i bierne prawo wyborcze. Wchodzę do obwodowej komisji wyborczej, okazuję dowód, głosuję, wychodzę. GDZIE TU DO K(gdak!gdak!)UR(gdak!)Y NĘDZY miejsce na pomyłkę?! No nie ma! "Podważa się prawidłowość sprawdzania tożsamości" to wierutna bzdura! Nawet jakbym zrobił zeza, wystawił język, skakał na jednej nodze i wmawiał komisji że jestem Jarosławem Polskęzbawem - nikt by mi nie uwierzył i nie wydał kart do głosowania.