Znaczące podwyżki gazu i prądu, które ma wprowadzić Rząd, majętność elblążan czy sytuacja budynku po PZU przy ul. Łączności – to niektóre z wątków, które wczoraj zostały poruszone podczas debaty prezydenckiej.
Druga część wczorajszej debaty prezydenckiej składała się z pytań, które kandydaci na urząd włodarza Elbląga zadawali sobie nawzajem. Nie obyło się bez kąśliwych uwag i wytykania... kłamstw.
Jako pierwszy pytanie zadał Witold Wróblewski (KWW Witolda Wróblewskiego). - Optuje Pan za podpisaniem przez Miasto umowy z Energą na dostawy ciepła na kolejne 17 lat. Dodam – umowy niekorzystnej dla elblążan. Pana aktywność w kwestii popierania Energii jest bardzo widoczna. Czy wynika to z faktu, że ma Pan w tym swój prywatny interes, bo posiada Pan kilka tysięcy akcji Energii, czyli de facto jest Pan współwłaścicielem spółki.
Jerzy Wilk tłumaczył, że choć akcje posiada, nie mają one wpływu na Jego podejście do negocjacji Miasta z Energą. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości wyjaśniał, że akcje przepisała na Niego Jego mama, która w Enerdze pracowała przez prawie 40 lat.
- Te akcje mam od 10 lat, od kiedy zostały wprowadzone na giełdę. To nie ma nic wspólnego z moim stosunkiem do obecnej sytuacji w EPEC-u – mówił Jerzy Wilk.
- Nie mówiłem skąd posiada Pan te akcje, ale że je Pan posiada. Każdy właściciel jest zainteresowany wysokimi cenami akcji – skomentował Witold Wróblewski.
Pytanie Jerzego Wilka dotyczyło zamożności mieszkańców Elbląga. - Czy Pan wie, które miejsce w rankingu zamożności samorządów zajmuje Elbląg na podstawie GUS-u? Ile wynosi kwota przypadająca na jednego mieszkańca? - dopytywał kandydat PiS.
- Elbląg nigdy nie należał do miast, w którym mieszkańcy byli zamożni. Zawsze w rankingach w porównaniu z Trójmiastem czy innymi ośrodkami, i mówię to z ubolewaniem, niestety wypadaliśmy mniej korzystnie. Ale podejmowane są liczne działania po to, żeby stworzyć tu rozwój gospodarczy miasta. Podjęte są działania, aby tworzyły się nowe firmy. Przykładem jest Modrzewina, gdzie w ciągu tej kadencji powstało i buduje się w tej chwili dziewięć firm. To jest ok. 600 nowym miejsc pracy. (…) Pan Wójcik również rozbudowuje zakład, buduje się Castorama. To są wszystko nowe miejsca pracy. To nie Prezydent wpływa na wysokość zarobków poszczególnego mieszkańca, tylko przedsiębiorcy. Jeżeli my stosujemy szereg ulg, które im pozwalają na rozwijanie się to jest szansa na to, by zarobki w tych firmach rosły, a tym samym będzie rosła zamożność – mówił Witold Wróblewski.
Witold Wróblewski w kolejnym pytaniu odniósł się do zapowiadanych przez Rząd podwyżkach.
Skoro mamy posła z partii rządzącej to wykorzystam okazję i zapytam o nadchodzące potężne podwyżki gazu i prądu, które dotkną każdego z nas po nowym roku. Odbieram od mieszkańców i przedsiębiorców sygnały niepokoju dragońskich wręcz, bo nawet kilkudziesięciu procentowych, podwyżkach. Czy może Pan to wyjaśnić, dlaczego w Polsce mamy najdroższy prąd w Europie, a od stycznia będzie on jeszcze droższy?
- pytał.
- Jeżeli Pan posługuje się informacjami od mieszkańców i od przedsiębiorców to chyba nie jest to najlepsze źródło dla uzyskania wiedzy na temat podwyżek cen prądu i gazu – skomentował Jerzy Wilk. - Z tego, co ja wiem to w tej chwili trwa dywersyfikacja różnych naszych źródeł pozyskiwania prądu. (…) Cena będzie wypadkową tego, czym dysponuje Rząd. (…) Zapewniam Państwa, że nie ma mowy o żadnych drastycznych podwyżkach prądu.
Odmienne stanowisko tej sprawie przedstawił Witold Wróblewski, który powołał się na aneksy do umów, jakie otrzymali elbląscy przedsiębiorcy. - PGNIG już wystąpiło do przedsiębiorców z aneksami umów na dostarczanie gazu. Podobnie jest w przypadku energii elektrycznej. To są informacje od przedsiębiorców, którzy się do mnie zwracają. Widzimy, jak drożeje paliwo. Niestety w ślad za tym pójdą w górę wszystkie ceny towarów i usług – zaznaczył.
Kolejną poruszoną przez Jerzego Wilka kwestią był budynek po PZU przy ul. Łączności. - Nic Pan z nim nie robi od blisko 3 lat, a on ulega degradacji – mówił.
- Kupiliśmy budynek po PZU za troszeczkę ponad 700 zł za m2. Dzisiaj, gdybyśmy chcieli sprzedać ten budynek to mamy zainteresowaną agencję nieruchomości, która chce nam zapłacić 1600 zł – 1700 zł za m2. (…) Miasto mogłoby zarobić na sprzedaży tego budynku, ale nie o to chodzi. Zależało nam na poprawie jakości pracy urzędników. Ogłosiliśmy przetarg i cena na rynku za modernizację tych wnętrz i dostosowanie tego obiektu wynosi 5 tys. za m2 to taniej można by było wybudować nowy obiekt. Dlatego przetarg został unieważniony. Na dzień dzisiejszy ceny w przetargach są bardzo wysokie – wyjaśniał Witold Wróblewski.
Jerzego Wilka to jednak nie przekonało. - Miał poprawić warunki pracy urzędnikom (..) Jeśli nie miał Pan zabezpieczonych środków na remont, to nie trzeba było kupować tego budynku – stwierdził.
W kolejnym pytaniu Witold Wróblewski zapytał Jerzego Wilka o ilość środków, które pozyskał On z funduszy zewnętrznych na inwestycje. - W minionej kadencji złożyłem 50 projektów. Miasto otrzymało dzięki temu ponad 240 mln zł dodatkowych środków. Ile unijnych projektów inwestycyjnych dla Miasta złożył Pan w czasie Pana prezydentury? - pytał Witold Wróblewski.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości tłumaczył się, że jego kadencja była krótka. Jerzy Wilk wymieniał Szkołę Podstawową nr 2, Plac Katedralny i wieżę Katedry Św. Mikołaja. - To są projekty unijne. One były realizowane za mojej kadencji – mówił.
Pan nie złożył żadnego projektu i to jest cała prawda. Ani na jakąkolwiek inwestycję, ani nie przygotował Pan żadnego projektu na nową perspektywę finansową
– podkreślił Witold Wróblewski.
Kolejnym tematem były ceny wywozu śmieci. - Czy jeśli Pan wygra wybory podniesie Pan ceny? - pytał Jerzy Wilk.
- Kompetencja ustalania cen nie jest Prezydenta tylko Rady Miejskiej. To Rada o tym decyduje. Oczywiście corocznie, zgodnie z przepisami ustawy, rosną opłaty na rzecz ochrony środowiska. Ta opłata wzrosła w tym roku i od następnego roku jest kolejna podwyżka w ustawie. Rada nie zgodziła się na regulacje ceny i to powoduje, że ok 3 mln zł z innych pieniędzy musi zostać przeznaczone na pokrycie tych opłat – przyznał Witold Wróblewski.
Prezydent odpowiada za zarządzanie wszystkimi jako właściciel, za zarządzanie spółkami i to on składa wniosek do Rady Miejskiej na temat wszelkich opłat i czynszów
– dodał Jerzy Wilk.
W ostatnim pytaniu Witold Wróblewski odniósł się do wypowiedzi Jerzego Wilka z września br. - Cytuję za TVP Olsztyn: „Chcę również przywrócić zamknięte przedszkola przez obecnego Prezydenta Witolda Wróblewskiego”. Nie dość, że nie zamknąłem żadnego przedszkola, to utworzyłem 220 dodatkowych miejsc w przedszkolach i przedszkole dla dzieci niepełnosprawnych. Nie zlikwidowałem też żadnego żłobka w 2010 r., o czym Pan powiedział w trakcie wcześniejszej debaty. Dlaczego Pan ciągle mija się z prawdą? - pytał Witold Wróblewski.
- Sytuacja z kadencji 2006-2010, kiedy funkcjonował bardzo dobrze żłobek przy ul. Kopernika i to za tamtej kadencji, kiedy Pan był wiceprezydentem ten żłobek został zamknięty. Pamiętam tą sesję, kiedy ja walczyłem, żeby go nie zamykać, a wręcz mnie atakowano w tym czasie, że nie potrzeba tyle żłobków w Elblągu – zapewniał Jerzy Wilk.
Witold Wróblewski ponownie wytknął Jerzemu Wilkowi kłamstwo. - Znowu mija się Pan sprawą. Mam tu uchwałę Rady Miasta z 2001 r., która mówi na ten temat. To był 2001 r., a nie żaden 2010 r., jak Pan twierdzi - podkreślił.
Ostatnie pytanie Jerzego Wilka dotyczyło wyjazdów elblążan z miasta. - W ciągu czterech lat wyjechało 10 tys. osób. Wyjeżdżają ludzie młodzi, którzy nie mają szansy na pozyskanie mieszkań i pracy – mówił Jerzy Wilk.
- Nie wiem z jakiego Pan korzystał materiałów. Ja mam dane z Urzędu Statystycznego i ubyło 1473 mieszkańców, a nie jak Pan twierdzi 10 tys. (…) W kadencji 2010-2014 ten spadek liczby osób to 3682 osoby. To są liczby również z rocznika statystycznego. (…) W innych porównywalnych miastach obserwujemy: Legnica - spadek ok. 5 tys., Włocławek – 5 tys., Radom – 7,9 tys., Płock – 5,3 tys. Częstochowa – 13,7 tys. Natomiast w Elblągu przez trzy lata, bo dane z 2018 r. poznamy na koniec roku, to jest 1473 osoby. Nie 7, 8, 9 czy 10 tysięcy, bo ciągle takie liczby Pan i Pana koledzy podajecie – stwierdził Witold Wróblewski.
W niedzielę, 4 listopada, okaże się, który z kandydatów wyszedł z tej debaty zwycięsko.
Kto panu Wiklowi zrobił takie szpetne plakaty? Dramat. Autor powinien za to ostro się tłumaczyć.
Jeżeli ktoś liczy ,że powstanie ciepłownia to jest w błędzie od początku wiadomo było , że to ściema.. Przecież jest już dobrze bo jest nowy najlepszy (tak jak poprzedni) prezes. Przecież jest najlepsza rada nadzorcza (tak jak poprzednie). A wysoka cena ciepła i bezpieczeństwo energetyczne to nie istotne. Już jest dobrze. I tego się trzymajmy przez pięć najbliższych lat. Problem sam się rozwiąże. A do SLD temat was przerósł. Perspektywa stołków to cel nadrzędny prawda panowie dwaj. A teraz czas honoru czy go macie?
Czy prawdą jest ,że SLD w Elblagu juz się rozsypało i ma tylko 3 członków?
łukasz, tak-1 wice, 2 dyrektor, 3 (Władyś)- RN. Potrzebują na kawior.
Gonić Wilka do łasu i to ciemnego aby zniknął z miasta.Nie trzeba nam tu kretaczy i obiecywaczy. Chłopie przecież ty jeszcze kilka lat temu chyba 7 siedziałeś w szarym fartuchu za obdrapanym biurkiem w Elsinie.Pamietam na publikowanych zdjeciach.I ty chcesz mnie umoralność . Paszoł WON
a ja pamiętam, jak ktoś przed wyborami parlamentarnymi mówił o przeniesieniu urzędu marszałkowskiego do Elbląga, minęły TRZY lata i nic, a w tej ulotce (nota bene fatalnej, zielony uspokaja, i to mnie także przekonuje do pana Wróblewskiego, NAJLEPSZEGO KANDYDATA!!!!!!, a niebiesko-czerwony to sama agresja) napisano "DECYZJA PARLAMENTU" - czyli znowu KŁAMSTWO! Czy to tak ładnie kłamać, a potem powiedzą: ja chciałem, ale parlament nie zgodził się. WSTYD!!!
Rozmowa o bzfetsch a poważne problemy są. Mniejszy Pasłęk, Malbork lepiej i szybciej się rozwijają. Czy tego nie widzicie obydwaj. Przykre.
A o remoncie kolei nadzalewowej cisza. Ptzrgraliscie u nas wyborców.
Chodzą słuchy, że Koliński ma przejść do PiS. To będzie niezły ubaw.
Wilk się nie nadaje Witold za to ma fory na tym nierzetelnym portalu który wspiera tylko Witolda