Po pierwszej, słabej połowie sobotniego meczu w Dobrym Mieście, piłkarze Concordii przegrywali z miejscowym DKS-em 0:1. W przerwie w elbląskiej szatni padło kilka męskich słów i to zadziałało. W drugiej części pomarańczowo-czarni zagrali zdecydowanie lepiej i po golach Tomasza Szawary, Mateusza Szmydta i Szymona Drewka odwrócili losy meczu wygrywając 3:1. Dzięki tej wygranej Słoniki do dwóch punktów zniwelowały stratę do lidera tabeli forBET IV ligi.
Na sobotni wyjazd elbląski zespół udał się bez pięciu zawodników. Z różnych powodów zagrać nie mogli: Michał Lewandowski, Dawid Spychalski, Iwo Rudziński, Wojciech Łojeczko i Radosław Kruczkowski.
Mecz z beniaminkiem forBET IV ligi bardzo źle rozpoczął się dla elblążan. Już w 7 minucie DKS wykonywał rzut rożny. Aleksander Tomasz dośrodkował w pole karne, piłkę głową odbił w górę Tomasz Szawara, a chwilę później piąstkował ją Kacper Leszczyński. Do futbolówki dobiegł Janusz Bucholc i płaskim strzałem umieścił ja w bramce. Od tego momentu Słoniki musiały gonić wynik. Gospodarze też nie rezygnowali z dalszych ataków i w 9 minucie Kacper Leszczyński musiał wykazać się swoimi umiejętnościami broniąc strzał z dystansu Huberta Radzkiego. W 23 minucie bramkarza rywali postraszył uderzeniem spoza pola karnego Radosław Bukacki, ale piłka przeleciała obok słupka. Rozgrywany w bardzo zmiennej pogodzie, momentami przy padającym deszczu, a chwilami przy pełnym słońcu spotkanie, w pierwszej połowie nie stało na zbyt wysokim poziomie. Piłkarze Concordii mimo przewagi w posiadaniu piłki nie potrafili stworzyć sobie żadnej stuprocentowej sytuacji do zdobycia gola i nie dziwi fakt, że na przerwę schodzili przegrywając 0:1.
Na drugą połowę elbląski zespół wyszedł z dwoma zmianami w składzie. Na boisku zameldowali się gracze bardziej ofensywni Patryk Wieliczko i Aleks Łęcki. W tej części spotkania Słoniki zaprezentowały się już zdecydowanie lepiej, dochodząc do wielu dogodnych okazji i spychając do rywala do obrony. Potwierdzeniem tego była bramka wyrównująca, która padła już w 50 minucie. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Radosław Bukacki, a Tomasz Szawara ładnym strzałem z pierwszej piłki pokonał Bartosza Dzikowskiego. Trzy minuty później elblążanie mogli już prowadzić 2:1. Aleks Łęcki odebrał piłkę w środku boiska i zagrał ją doskonale do Patryka Wieliczko, który mając przed sobą tylko bramkarza uderzył tuż obok słupka. Przez kolejne minuty elblążanom brakowało wykończenia akcji lub skuteczności.
Aż w końcu nadeszła 73 minuta. Szymon Drewek przejął piłkę, po tym jak wcześniej stracił ją Łukasz Kopka i od razu zagrał na prawą stronę do Mateusza Szmydta. Najskuteczniejszy zawodnik Concordii będąc tuż przed polem karnym zdecydował się na strzał, po którym piłka zatrzepotała w siatce rywala. Gospodarze mogli odpowiedzieć w 83 minucie. Wówczas w sporym zamieszaniu pod polem karnym Concordii, mocny strzał z 14 metra oddał Michał Dalecki, ale na posterunku był Kacper Leszczyński. W 85 minucie losy meczu rozstrzygnął Szymon Drewek, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem z dziesięciu metrów pokonał golkipera DKS-u. W doliczonym czasie na listę strzelców mógł się jeszcze wpisać Łukasz Kopka, ale jego precyzyjne uderzenie z pola karnego na rzut rożny odbił bramkarz gospodarzy. Tym samym Concordia po słabej pierwszej i świetnej drugiej połowie zwyciężyła w Dobrym Mieście 3:1. Wywalczony komplet punktów przy jednoczesnej porażce lidera rozgrywek sprawił, że Słoniki tracą już tylko dwa punkty do Jezioraka Iława.
DKS Dobre Miasto – Concordia Elbląg 1:3 (1:0)
Bramki: 1:0 Janusz Bucholc (7'), 1:1 Tomasz Szawara (50' – asysta Bukacki), 1:2 Mateusz Szmydt (73' – asysta Drewek), 1:3 Szymon Drewek (85' – asysta Bukacki)
Concordia: Kacper Leszczyński – Hubert Piech, Tomasz Szawara, Paweł Pelc, Radosław Bukacki, Szymon Drewek, Michał Błaszczyk (46' Aleks Łęcki), Sebastian Tomczuk (70' Adam Skierkowski), Łukasz Kopka, Mateusz Szmydt (90' Norbert Nestorowicz), Mariusz Pelc (46' Patryk Wieliczko).
DKS: Bartosz Dzikowski – Konrad Gawryś (65' Adam Kucznier, 70' Łukasz Borkowski), Bartosz Bartkowski, Hubert Radzki (56' Michał Dalecki), Aleksander Tomasz, Sebastian Kowalski, Filip Francuz, Hubert Obuchowicz, Damian Lubak (70' Patryk Czokało), Janusz Bucholc, Daniel Michałowski (86' Kacper Grzeszczyk).
Żółte kartki: P. Pelc (Concordia), Borkowski (DKS)
Sędziował: Piotr Cierpicki (Bartoszyce)
W kolejnym meczu Concordia zmierzy się z Motorem Lubawa. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 30 października o godz. 14.
IV liga - sezon Sezon 2021/2022 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Brawo Conca. Tak trzymać. Mimo rzucania kłód pod nogi dajecie radę.
Super! Tak trzymać, awans jest możliwy.