Spełnił się jeden z najczarniejszych scenariuszy wszystkich zmotoryzowanych – w zeszły wtorek ceny paliw przekroczyły próg 6 zł w wielu polskich miastach. Prawdziwy rekord padł w stolicy – 6,77 zł za litr benzyny! Skąd taka podwyżka?
Zmiany wisiały w powietrzu
Sytuacja w Wielkiej Brytanii, w której odnotowano braki benzyny na stacjach paliw, a nawet przydzielano rację paliwa per klient, wywołała lekki stres wśród mieszkańców Europy. Pomimo tego, że nie była spowodowana brakiem dostępności paliwa, a jedynie niedostatkiem kierowców, którzy mogliby je przewieźć z rafinerii do dystrybutorów, to coraz głośniej zaczęto mówić o kolejnych podwyżkach cen.
- Aktualne ceny paliwa zależą od wielu czynników, m.in. od sytuacji politycznej na świecie. W poprzednim roku rekordowy spadek cen benzyny spowodowała pandemia koronawirusa. Jednak, gdy tylko rynek globalny zaczął się podnosić po kryzysie, ceny paliw znów zaczęły rosnąć. Użytkownicy aplikacji Yanosik mogą sprawdzać bieżące ceny na stacjach paliw w naszej aplikacji. Również mogą je samodzielnie aktualizować, aby poinformować innych kierowców. To ogromne ułatwienie dla wszystkich podróżujących, a także możliwość śledzenia zmian w polityce cenowej danej stacji.
– komentuje Julia Langa, Yanosik Autoplac.
Jakie są obecnie ceny paliw w Polsce?
Analitycy dokładnie przyglądali się sytuacji i według ich szacunków przejście na wyższe ceny za litr paliwa miało mieć miejsce właśnie w ciągu kilku dni lub tygodni. Niestety czas pokazał, że z dnia na dzień nadeszła niechciana zmiana. Średnia cena litra benzyny w Polsce wzrosła o prawie 15 groszy.
Jeszcze w zeszłym tygodniu za 1 litr PB 98 średnio zapłacilibyśmy 5,99 zł, za PB 95 5,85 zł, gazu 3,03 zł, a ropy 5,79 zł. Prognozy portalu e-petrol zakładały przejście na próg 6,02-6,15 zł za 1l PB 98, 5,86-5,99 zł za PB 95, 5,80-5,93 zł za ON, a za LPG 3,03-3,15 zł. Obecnie w niektórych miejscach litr PB 98 kosztuje już 6,15 zł.
- Wszyscy kierowcy korzystający z aplikacji Yanosik mają wgląd w aktualne ceny paliw na stacjach benzynowych. Dzięki tej funkcji mogą sprawdzić kilka stacji benzynowych w swojej okolicy i wybrać tę, na której znajdą najkorzystniejsze ceny.
Co jest przyczyną zmiany cen paliw?
Nie da się ukryć, że wpływ na rosnące ceny paliwa ma zbliżająca się zima, która jest okresem wzmożonego zapotrzebowania wśród wszystkich zmotoryzowanych. Nie bez znaczenia pozostaje również słabnący kurs złotego oraz ograniczona podaż ropy, a także jej cena.
Coraz więcej stacji benzynowych podnosi stawkę za litr PB 98. Niestety ceny zmieniają się nawet kilka razy dziennie, a to może oznaczać, że za pełny bak już wkrótce będziemy płacić o kilkanaście złotych więcej.
Gdzie jest najdroższe paliwo?
Sprawdziliśmy poszczególne województwa i stacje benzynowe, na których paliwo PB 98 kosztuje już ponad 6 zł. Według danych portalu cenapaliw.pl najwyższe ceny za 1 l PB 98 można spotkać:
• na Orlenie w Borku Wielkopolskim (wielkopolskie) – 6,24 zł,
• na Orlenie w Połczynie Zdrój (zachodniopomorskie) – 7 zł,
• na BP w Kudowie-Zdrój (dolnośląskie) – 6,39 zł,
• w Carrefour Lublin (lubelskie) 6,80 zł,
• na BP w Zielonej Górze (lubuskie) – 6,20 zł,
• na Shell w Warszawie (mazowieckie) – 6,77 zł,
Z kolei za 1 l PB 95 najwięcej zapłaci się:
• na stacjach Orlen i Shell we Wrocławiu (dolnośląskie) – 5,92 zł,
• na Orlenie w Toruniu (kujawsko-pomorskie) – 5,92 zł,
• w Carrefour w Lublinie (lubelskie) – 6,50 zł,
• na BP w Skierniewicach (łódzkie) – 5,83 zł,
• na stacji Bliska w Nowym Sączu (małopolskie) – 5,92 zł,
• na PP Legionowo (mazowieckie) – 5,86 zł,
• na Orlen Białystok (podlaskie) – 5,92 zł,
• na BP Ostrowiec Świętokrzyski (świętokrzyskie) – 5,99 zł,
• na Orlen Połczyn Zdrój (zachodniopomorskie) – 6,50 zł.
Jak widać na powyższym zestawieniu ceny wahają się od kilku do nawet kilkudziesięciu groszy.
Jak wygląda sytuacja z gazem?
Ceny LPG również niebezpiecznie wzrosły. W ciągu ostatnich kilku dni przekroczyły próg 3 zł. To aktualnie najszybciej drożejące paliwo na stacjach. Ostatni raz podobne kwoty płaciliśmy za LPG w 2012 roku.
Niegdyś właściciele pojazdów z autogazem cieszyli się z większej oszczędności, a równie dobrej wydajności auta. Obecnie posiadanie butli gazowej przestaje się opłacać, gdy ceny LPG rosną w tak szybkim tempie.
Wszystko wskazuje na to, że nie są to ostateczne ceny. Czas pokaże, jakie podwyżki nas jeszcze czekają. Ostatni raz z podobnymi cenami za paliwo kierowcy mierzyli się w połowie września 2012 roku, w którym za 1 litr benzyny trzeba było zapłacić 6 zł.
Źródło i publikacja za zgodą yanosik.pl
Co mówił Kaczor przed wyborami? "Ponad połowa ceny benzyny to podatki. Rząd może je zmniejszyć. Ja obniżyłbym akcyzę, przez co spadłyby ceny benzyny. Ale do tego trzeba odwagi i odpowiedzialności". A premierka 1000-lecia Beatka obiecywała możliwości odliczenia sobie podatku VAT za paliwo i możliwości odliczenia kosztów paliwa w ramach PIT przez konsumentów. I przypominała, że już rok wcześniej PiS sugerowało, że premier powinien negocjować z firmami dystrybuującymi paliwo obniżkę cen. Niektórzy z was to łykneli. A po wyborach? Od 1 stycznia 2019 r. zaczęła obowiązywać tzw. opłata emisyjna. Nakłada ona obowiązek doliczania 80 zł netto do każdego 1000 litrów paliwa. Żałosne jest to, że ktoś zaraz będzie ich bronił w komentarzu, ośmieszając się.
@fasola, dokładnie. Najlepsze jest to że pis sam dowalił dodatkowe podatki do paliwa jak doszedł do władzy. Jestem ciekaw czy już do pisowskich ameb dotarło że Kaczyński ich oszukał swoim tekstem sprzed 10 lat. Teraz ropa na światowych rynkach za ok 80 dolarów za baryłkę, za Tuska cena nigdy nie przekroczyła 6 zł, a cena baryłki była grubo powyżej 125 dolarów, a w kluczowym momencie w 2008 kosztowała nawet przeszło 140 dolarów.
Obajtekprzekręt cieszy sie rekordowymi zyskami .Złodzieje !!!
Zaraz te q... pisowskie powiedza ze to wina TUSKA .Pana Tuska.
Pisowskie trolle takich artykułów nie komentują. To przekracza ich możliwości intelektualne. Niestety wyznawców nie nie przekona. Dla nich jedyna i słuszna partia jest jedna.
Chcieliście pandemii, to macie. Porwane łańcuchy dostaw, zamrożone lockdownami gospodarki. To jeszcze nic, chcecie Zielonego Ładu Timmermansa, wywalającego z najtańszych źródeł energii gospodarki wschodnioeuropejskich kolonii? To dostaniecie taki pakiet podwyżek, że będziecie marzyć o sześciu złotych za litr PB.
Za PO ropa była za 6 zł ale baryłka kosztowała ponad 110 dolarów. Za PiS baryłka kosztuje 80 dolarów i paliwo też jest po 6 zł. No ale władza musi za coś sponsorować swój elektorat składający się z p@tologii, alkoholików, nierobów i nieuków. Propaganda TVP też musi zostać z czegoś utrzymana. Nasze prawnuki nie spłacą tych długów...
Dolna zmiana
Gdzie jest TeofilSkorupa ze swoimi trollowymi komentarzami? Co nie trolluje w tematach gdzie pis jest miażdżony i nie ma żadnych kontrargumentów aby ich bronić?
Wszystkie reżimy autorytarne mają zespół wspólnych, powtarzalnych cech. Tworzą je ludzie nieudolni, niekompetentni, często zwyczajnie głupi, chciwi i pragnący bezkarnie, nieograniczenie kraść. Efektem ubocznym takich reżimów zawsze jest zapaść ekonomiczna na całym obszarze ich działalności. To kończy ich los z hukiem. W Polsce ciemny lud zorientuje się, że jest okradany, dopiero kiedy nie będzie miał ma za co jeść i za co chlać. Wtedy kraj będzie już jednak w kompletnej ruinie.