Herbatę tylko z bańki

Józef Mroczek przyszedł do redakcji Dziennika Elbląskiego z próbkami wody. W oznakowanych słoikach znajdowała się "ciecz" z kilku dni. - Ta woda jest brunatna, to już nie tylko kamień, ale po prostu błoto - stwierdza. - Do picia, musimy codziennie kupować wodę mineralną w 5-litrowych bańkach.

Od 7 lat stan wody w naszych kranach stale się pogarszał. Tę "ciecz", co teraz leci, ciężko nazwać wodą. Strach jej używać nawet do mycia butów - narzekają mieszkańcy z ul. Nitschmanna. - Przepraszamy za wszystkie uciążliwości związane ze złą jakością wody i prosimy o cierpliwość - zwraca się do mieszkańców Elbląga Andrzej Kurkiewicz, zastępca dyrektora ds. technicznych Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Dyrektor poinformował, że jeszcze dzisiaj w nocy przyłącze wodociągowe do budynku przy ul. Nitschmanna zostanie intensywnie przepłukane (...)

- Myję zęby, leci czysta, a za dwie, trzy sekundy brunatna - opowiada Helga Mroczek. - To samo jest, gdy napuszczam wodę do mycia. Strach napuszczać wodę do pralki.

Woda niezdatna do spożycia leci z kranów dwóch klatek schodowych - nr 30 i 32 - przy ul. Nitschmanna w Elblągu. O sytuacji wie właściciel budynków - Spółdzielnia Mieszkaniowa Usługa Dom, ale niewiele może zrobić w tej sprawie.

- Mieszkańcy przynoszą nam również próbki tej wody - informuje prezes spółdzielni Stanisława Rosocha. - My to zgłaszamy do wodociągów, pogotowie przyjeżdża, czyści rury, ale to nie daje efektu (...)

Elbląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji również wie, o jakości wody przy ul. Nitschmanna. - Dostajemy reklamacje z tamtego regionu - przyznaje Andrzej Kurkiewicz. - Dobra jakość wody, będzie tam po zakończeniu projektu w ramach programu ISPA. Pierwsze efekty prowadzonej obecnie modernizacji powinny być odczuwalne już wiosną.

Dyrektor ds. technicznych EPWiK przyznaje, że taki problem, jak przy ul. Nitschmanna, jest w kilku innych miejscach Elbląga.

Więcej na ten temat przeczytają Państwo w dzisiejszym wydaniu Dziennika Elbląskiego w artykule Rafała Maliszewskiego pt. "Herbatę tylko z bańki".