Piątek, 29.11.2024, Imieniny: Blazej, Walter, Fryderyk
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii PRASÓWKA

Na tropie śmieci

12.09.2005, 00:00:00 Rozmiar tekstu: A A A

Dziennik Elbląski napisał:

Radni uchwalili elbląski „Program ochrony środowiska do roku 2006” z uwzględnieniem perspektywy roku 2010. Przy okazji przedsesyjnych dyskusji na ten temat powrócił dzikich wysypisk.

Ponad 4 mln zł (miasto stara się o unijne pieniądze na ten cel) ma kosztować likwidacja dzikich wysypisk na Modrzewinie. Przez lata „przedsiębiorczy” elblążanie traktowali teren dawnego poligonu jako darmowe składowisko odpadów. Tera, przywracanie Modrzewiny mieszkańcom trzeba rozpocząć od jej wielkiego sprzątania.

Do publicznych koszy

Gorzej, że po niektórych elblążanach trzeba właściwie sprzątać na co dzień. Mówili o tym m.in. Radni podczas posiedzenia Komisji Infrastruktury Komunalnej i Rozwoju Gospodarczego.

Od niedawna obserwuję niepokojące zjawisko – mówił, m.in. Sławomir Kula. - Między godziną 6 a 7 wiele samochodów jadących ul. Marymoncką podrzuca do Bażantarni worki ze śmieciami. niektórym to się nawet nie chce do lasu wjeżdżać: śmieci wyrzucają już przy pętli tramwajowej.

- Czekamy na takie informacje – podkreśla Jan Korzeniowski, komendant Straży Miejskiej w Elblągu.

-Są one jeszcze cenniejsze, jeżeli do takiego sygnału dołączony jest numer rejestracyjny wozu.

Plagą stało się podrzucanie śmieci do publicznych koszy. W ten sposób elblążanie „oszczędzają” na częstotliwości opróżniania własnych pojemników.

- Podejmujemy trzy, nieraz nawet cztery „śmieciowe” interwencje dziennie – informuje komendant.

Z podpisem

Wielokrotnie strażnikom udawało się dociec, kto jest właścicielem dzikich śmieci.

- Zdarza się, że śmieci są „podpisane” - śmieje się komendant. - Na przykład wśród gruzu, walającego się w pobliżu dworca Elbląg Zdrój znaleźliśmy dokumenty z nazwiskiem i adresem. Ten człowiek naprawdę najadł się wstydu, chociaż był niewinny. Firma, której zlecił wywóz śmieci do Zakładu Utylizacji Odpadów po prostu tam nie dojechała... Nie ukaraliśmy go. Ale oczywiście, cały teren musiał na własny koszt posprzątać, a śmieci wywieść do ZUO.

Nie zawsze udaje się wykryć „właściciela”śmieci. Wówczas obowiązek natychmiastowego posprzątania spada na właściciela terenu.

Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim.

Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.96431994438171