Dziennik Elbląski napisał:
Elblążanie masowo z benzyny przerzucają się na gaz. Jest on znacznie tańszy i dostępny tak samo jak paliwo płynne. Tankować gaz można już na niemal każdej stacji benzynowej.
Początki boomu można było zauważyć już dwa miesiące temu gdy cena benzyny zaczęła zbliżać się do 4 złotych. Wtedy elblążanie zaczęli mocniej odczuwać skutki podwyżek.
- Rzadko zdarzają się klienci, którzy tankują pełny bak paliwa - mówi Hanna Rachowicz ze stacji Esso przy ul. Teatralnej. - Średnio na benzynę podczas jednego tankowania klienci wydają około 35-50 złotych. Zdarzają się również tacy, którzy tankują po 15 złotych.
Cena benzyny nie zachęca do dalekich podróży. Przejechanie 100 kilometrów autem na benzynie to koszt około 30 złotych. Na gazie wychodzi o połowę taniej.
Ireneusz Kłoda, mechanik z warsztatu zajmującego się montowaniem instalacji gazowych w samochodach ma sporo pracy.
- W ostatnim czasie zgłasza się więcej klientów niż zwykle - mówi pan Ireneusz. - Jest to wynikiem rosnących cen benzyny. Każdy kto dużo jeździ chce oszczędzać. Posiadanie auta na gaz to oszczędność 50 procent kosztów benzyny. Jak łatwo policzyć to się opłaca.
Obecnie kolejka na montaż instalacji gazowej umawiać trzeba się przynajmniej na dwa tygodnie wcześniej.
- Mam umówionego klienta, który zamówił instalację gazową do Cinquecento - dodaje Ireneusz Kłoda. - Coraz więcej jest takich osób które przerabiają na gaz nawet takie małolitrażowe auta.
Niektórzy kupując nowe auto od razu zlecają przerobienie go na gaz. Bezpośrednio w serwisie dilera. Auta zasilane gazem to również oferta salonowa.
Inwestycja przeróbki na instalację gazową zwraca się błyskawicznie. Tankując gaz za 50 zł można przejechać ponad 300 kilometrów.
Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim.