Wzdłuż 200 kilometrowej granicy polsko-rosyjskiej powstaje sześć wież obserwacyjnych dla straży granicznej wraz ze sprzętem do całodobowej obserwacji. Budowa wszystkich wież to koszt ponad 14 milionów złotych.
Rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży granicznej Mirosława Aleksandrowicz poinformowała, że powstaje sześć wież obserwacyjnych wyposażonych w sprzęt do obserwacji w dzień i w nocy, przez 24 godziny na dobę. Będą one służyły funkcjonariuszom straży granicznej do obserwacji oraz nadzoru nad odcinkami granicy państwowej. Obraz z kamer natomiast będzie przekazywany do tzw. Lokalnych Ośrodków Nadzoru znajdujących się w placówkach straży granicznej.
Obiekty znajdują się w różnej odległości od granicy państwowej, nie są zamaskowane a wręcz dobrze widoczne. Mają po 35 i 50 metrów wysokości. W tej chwili trwają odbiory i testy wyposażenia zainstalowanego na wieżach. Według planów wieże mają zostać uruchomione do czerwca bieżącego roku.
Budowa wież pochłonie ponad 14 milionów złotych, inwestycja dofinansowana jest ze środków unijnych, które wynoszą 75 % i pochodzą z Funduszu Granic Zewnętrznych.
Granica polsko-rosyjska w całości biegnie wzdłuż granic województwa warmińsko-mazurskiego. Jest ona zewnętrzna granicą Unii Europejskiej, a podróżni przekraczają ją w Gronowie, Grzechotkach, Bezledach oraz Gołdapi.
źródło: onet.pl
po co te wieże jak i tak ruscy mogą bez przeszkód do nas wjeżdżać poprzez umowę tusk-putin - 14 mln. wywalone w błoto
wzdłuż granicy powinna powstać sieć bunków, transzei, okopów, zapór z drutu kolczastego, pól minowych itp. aby sowieci mieli utrudniony dostęp a jeszcze zaminować zalew wiślany i pół morza bałtyckiego czyli jednym słowem kordon sanitarny. a przy pracach zatrudnić bezrobotnych
zbudujmy mur, Wielki Mur to w końcu tylko 200 km jak w Chinach lub Izraelu