Małym ruchem granicznym nazywamy wielokrotne przekraczanie granicy między Rzeczpospolitą Polską a Obwodem Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej (która jest jednocześnie zewnętrzną granicą Unii Europejskiej) przez mieszkańców strefy przygranicznej Polski i Obwodu Kaliningradzkiego, jedynie na podstawie zezwoleń.
W Moskwie, 14 grudnia 2011 roku, zawarta została umowa pomiędzy Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej, dotycząca "małego ruchu granicznego". Podstawowym jej celem było wprowadzenie ułatwień w przekraczaniu granicy polsko-rosyjskiej przez mieszkańców strefy przygranicznej, do której zalicza się również Elbląg.
Powodem przekroczenia granicy mogą być względy społeczne, kulturalne lub rodzinne, o ile nie mają one charakteru działalności zarobkowej. Zawarte w umowie przejscia graniczne to: Bezledy – Bagrationowsk (drogowe); Gołdap – Gusiew (drogowe); Grzechotki – Mamonowo II (drogowe); Gronowo - Mamonowo (drogowe); Braniewo – Mamonowo (kolejowe). Za granicą jednorazowo przebywać nie można dłużej niż 30 dni.
Obecnie, ponad 2 i pól roku po podpisaniu umowy, sprawozdania z działania małego ruchu granicznego zdawane są na posiedzeniach Rady Miejskiej, zainteresowanych miast - w tym i Elbląga, którego bezpośrednio dotyczy przede wszystkim drogowe przejście graniczne Gronowo - Mamonowo i głównie na jego temat właśnie była mowa.
Do kwietnia 2014 roku zostało wydanych około 191 000 kart małego ruchu granicznego. W tym momencie krąży ich około 200 000. W Kaliningradzie posiada je mniej więcej co piąty mieszkaniec. Po stronie polskiej kart jest zaledwie około 60 000. Wyraźnie widać jednak, że ruch cały czas wzrasta. Od stycznia do kwietnia odbyło się około 2 milionów odpraw, z czego 500 000 należało do małego ruchu granicznego. Mały ruch graniczny jest bezustannie usprawniany. Na przykład tworzone są dla niego osobne pasy. Niewiele osób narusza wyznaczone reguły. Jeżeli posiadacze kart małego ruchu granicznego łamią przepisy, najczęściej dotyczą one niedozwolonego opuszczania przygranicznej strefy.
Jeżeli chodzi o sprawność odpraw to zawsze były i będą z nimi problemy - temu nikt nie zaprzecza. Sytuacja jednak wygląda znacznie lepiej niż jeszcze kilka lat temu. W dni powszednie najczęściej wszystko idzie szybko i sprawnie, w weekendy niekiedy się przedłuża. Polscy celnicy starają się nie sprawiać przechodzącym zbyt wielu problemów, nieco częściej jednak robią to Rosjanie. Poruszona została również sprawa wyrywania kartek z paszportów. Podobno jednak po polskiej stronie granicy nikt z pracowników się z nią osobiście nie spotkał. Możliwe więc, że takie informacje popychane są jedynie chęcią wywołania sensacji.
Podpisana umowa o MRG upoważnia do 90 wjazdów w ciągu 6ciu miesięcy, ale tusk zmienia tą ilość jak mu się podoba co jest bezprawne. I to denerwuje najbardziej ludzi przekraczających granicę. To nic, że jeździli oni codziennie po pełen zbiornik paliwa i wracali, nie ma to najmniejszego znaczenia bo tak została skonstruowana umowa między Polską a FR i prawo pozwalało na codzienny wyjazd. A tusk dzisiaj ma ochotę zrobić 5 wjazdów w miesiącu to je zrobi, a za tydzień zmieni na 10. Kraj bezprawia. Że nikt nie potrafi z tym zrobić porządku. tusk już dawno powinien albo zawisnąć, albo siedzieć w pace. I nie chodzi mi tylko o MRG, ale także o wszelką krzywdę i złodziejstwo jakie wyrządził obywatelom naszego kraju jak i samej Polsce.
"Podobno jednak po polskiej stronie granicy nikt z pracowników się z nią osobiście nie spotkał." - no tak tyPOwe brednie aby tylko się nie wychylać i broń Boże nie narazić putinowi - przecież nie będą bronili Polaków te sprzedajne świnie (polskość to nienormalność - państwo polskie już nie istnieje).Nawet tu o tym pisali: http://www.fakt.pl/polityka/rosyjscy-celnicy-niszcza-polakom-paszporty-na-granicy,artykuly,468657.html "urząd marszałkowski potwierdził, że do takich wydarzeń rzeczywiście dochodzi i nie jest to odosobniony przypadek.";"Powodu do wszczynania awantury nie widzi także...MSZ.To co najmniej dziwne.Prawdopodobnie nawet jeden taki przypadek po stronie polskiej zostałby natychmiast wykorzystany przez Rosję do dyplomatycznego upomnienia.Jak widać,naszym dyplomatom brakuje odwagi"
@123 coś z matematyką nie tak. Jak 90 wjazdów na 6 miesięcy to jak można codziennie ? A co do paliwa to też nie tak. O wwozowych przepisach celnych słyszałeś ?
Tadd - a słyszałeś o tym, że jak tusk Polaków zdyskryminował i uciął im z dnia na dzień z 30 przejazdów na mc do 10 przejazdów (a ruscy dalej mają30 przejazdów - to jest państwo tuska dyskryminujace własnych obywateli i wspierające zewnętrznych), to teraz ruscy przejęli w części rynek paliwowy i sprzedają paliwo w POlsce, szczegolnie w małych mieścinkach, gdzie przywożą pod sam dom. To jest wlaśnie POlityka Partii Obłudy - zabrać Polakom i dać innym (sponsorom partii zza granicy) - to siędzieje na każdej płaszczyźnie, paliwo to tylo mała kropla w morzu
Dzięki obecnemu rządowi i tylko panom Tuskowi i Sikorskiemu - my mieszkańcy Elbląga możemy bez żadnych ograniczeń korzystać z dobrodziejstwa jakim jest MRG.
Twoja nienawiść do PO nie pozwala Ci zrozumieć tekstu, "patrioto". Ja tylko pytałem jak to matematycznie wygląda, a Ty tylko swoje.
wiza jak zwykle swoje POwskie bzdury (i to faktycznie robi bez żadnych ograniczeń) Ps. Tadd - pytałeś tez co słyszał 123, a ja się spytałem ciebie co ty słyszałeś - niestety nawet swoich wpisów nie czytasz ze zrozumieniem, a co dopiero innych - za to innych oczernisz o to co sam robisz... - twoja służalczość do Partii Obłudy widocznie zasłania ci zrozumienia nawet siebie samego...
do Tadd - tak się tylko mówi że codziennie można było przekraczać granicę bo jak masz 90 wjazdów na 6 miesięcy to możesz wjeżdżać codziennie przez 90 dni, a resztę musisz odczekać do upływu tych 6ciu miesięcy. A co wwozowych przepisów celnych to nie patrz na nie bo to wymysł tuska. W umowie między Polską a FR jest wyraźnie zapisane, że obywatelom obu sąsiadujących ze sobą krajów przysługuje 90 wjazdów na każde 6 miesięcy. I nie może być tak, że obywatelom RP zmniejsza się tą liczbę (wbrew podpisanemu porozumieniu o MRG), a obywateli Rosji już te restrykcje nie dotyczą. A wiesz dlaczego ich nie dotyczą? Bo zaraz była by afera, że bezprawnie zmniejszają liczbę wjazdów wbrew podpisanemu porozumieniu.
ja również wiem ze do milejewa i okolicznych wioch przyjezdzaja ruscy i sprzedaja paliwo bardzo tanio !!!