Mario w rezerwie

Dziennik Elbląski napisał :

Być może już niebawem w znanym polsatowskim programie "Bar" zobaczymy Mariusza Gudebskiego z Pieniężna. Wszystko rozstrzygnie się w przeciągu kilku najbliższych dni.

- Niedawno wróciłeś z ostatniego castingu do VI edycji "Baru". Możesz opowiedzieć o swoich wrażeniach?
- Było dużo osób pochodzących z rodzin wpływowych i znanych medialnie, toteż nie dziwiła mnie ich znajomość z komisją decydującą o wyborze kandydatów. Oficjalne wyniki będą ogłoszone pod koniec sierpnia, może na początku września. W "Barze" wystąpi 8 obcokrajowców i 8 Polaków - cztery dziewczyny i czterech chłopaków. Zostałem poinformowany jedynie, że mam dużą szansę zostać rezerwowym, ale którym - tego nie wiem. Oczywiście - jak mi powiedzieli - nie wszyscy rezerwowi mogą wystąpić w programie, o pierwszeństwie ma zadecydować losowanie.

- Jak wyglądały eliminacje do "Baru"?
- Pierwszy casting odbył się ponad miesiąc temu. Polegał na wysłaniu swoich fotek, danych, kilku słów o sobie i listu na dowolny temat, który głównie decydował o przejściu do drugiego castingu. Drugi casting, do którego dostało się 200-300 osób polegał na godzinnej rozmowie z producentami "Baru" i odpowiedzeniu na szereg pytań. Pytano mnie m. in. co robię w życiu, co wniosę do programu, dlaczego akurat ja powinienem być uczestnikiem "Baru", czy mam powodzenie u kobiet i czy lubię kobiety - przeważnie ten temat dominował.

- Jak oceniasz swoje szanse na udział w programie?
- Myślę, ze zaprezentowałem się dobrze, trochę się wyróźniałem od innych uczestników i sądzę, że szanse mam spore. Jestem nastawiony bardzo optymistycznie. Miałem niezwykle silnych rywali, ale zaprezentowałem się z bardzo dobrej strony, choć nie ukrywam, że mogło być lepiej. Jeśli wylosują mnie w szybkim czasie, to do programu powinienem wejść jeszcze do końca października.

Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim