W poniedziałek na drogowym przejściu granicznym w Gronowie funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali wyjeżdżającego z Polski Victora N., obywatela Rosji.
W wyniku przeprowadzonej kontroli okazało się, że mężczyzna dostał się do Polski przez Graniczny Punkt Kontroli Straży Granicznej w Gdańsku-Nowym Porcie. Przybył tam jako członek załogi statku „Ocean Caroline”, pływającego pod banderą norweską. Nie informując ani kapitana statku, ani Morskiej Agencji w Gdyni tego samego dnia zszedł samowolnie ze statku cumującego w porcie i bez poddania się kontroli granicznej udał się do Rosji.
- Z informacji uzyskanych od agenta statku wynika, że następnego dnia po zakończonym remoncie planowano wypłynięcie w morze – mówi mjr Roman Krzemiński, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiej Straży Granicznej. Rosjanin został natychmiast zatrzymany i decyzją komendanta GPK SG w Braniewie został zobowiązany do opuszczenia terytorium Polski. Tak tez zrobił i tego samego dnia wyjechał do Rosji.
Tego samego dnia na przejściu granicznym w Bezledach miała miejsce podobna sytuacja. Tam zatrzymano Aleksandra V., także obywatela Rosji. Mężczyzna również zgłosił się do odprawy granicznej na wyjazd z naszego kraju. W jej trakcie stwierdzono u niego brak stempla kontroli granicznej potwierdzającej wjazd do Polski. Z oświadczenia Rosjanina wynikało, że przypłynął on do Szczecina na statku „Kenya”, pływającego pod banderą panamską. Jak się okazało statek miał być poddany remontowi w tamtejszej Stoczni Remontowej „Gryfia”, a następnie wypłynąć w kolejny rejs. Aleksander V. Nie miał zamiaru czekać na kolejny rejs i 22 sierpnia zszedł ze statku. Zrobił to nie poddając się kontroli granicznej i wsiadł do autokaru jadącego do jego rodzinnego kraju. Za naruszenie obowiązujących przepisów został zatrzymany i wszczęto w stosunku do niego procedurę wydaleniową.
- O fakcie zatrzymania obu cudzoziemców powiadomiono Konsula Generalnego Federacji Rosyjskiej w Gdańsku – mówi mjr Roman Krzemiński.
Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim