Dziennik Elbląski napisał:
Litr mleka, dwa kilogramy ryżu, cztery kilogramy makaronu i mąki oraz kilogram serka topionego i mleka w proszku. Tyle może otrzymać osoba, która zgłosi się po pomoc Caritasu w Pieniężnie. Aby otrzymać pomoc wystarczy posiadać jakikolwiek dowód tożsamości.
Nie jest żadną tajemnicą, że w naszym regionie są tysiące osób żyjących na skraju ubóstwa. Często pomoc z Ośrodków Pomocy Społecznej jest niewystarczająca. Caritas również włączył się w walkę z biedą. Od jesieni 2004 r. najubożsi, którzy zgłoszą się do Caritasu w Pieniężnie otrzymają raz w miesiącu pomoc w postaci żywności. Często kilka kilogramów ryżu, makaronu, mleka w proszku, czy też mąki zabezpiecza całe rodziny przed głodem. - Miesięcznie z naszej pomocy korzysta ok. 700 osób, jednak ta liczba cały czas wzrasta - mówi ks. Artur Masłej, dyrektor Caritas archidiecezji przemysko-warszawskiej. W związku z tym, że wielu ludzi nie stać na to by dojechać do Pieniężna żywność jest dla nich przekazywana za pośrednictwem proboszczów. Dzięki Caritasowi głodu nie cierpią również dzieci. Kilkaset z nich m. in. ze szkół w Pieniężnie, Piotrowcu, czy też w Bartoszycach zjada ciepły posiłek. Oprócz tego żywność trafia do potrzebujących z terenu Caritasu warmińskiego (Olsztyn) i elbląskiego. Żywność trafia do potrzebujących dzięki pieniądzom unijnym, a także współpracy Caritasu z Agencją Rynku Rolnego, która zajmuje się zakupywaniem żywności.
Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim.