- Ciało jednego z dwóch poszukiwanych od wczoraj żeglarzy odnaleziono na Zalewie Wiślanym. Ratownicy wciąż poszukują jego kolegi - pisze portal rmf24.pl.
Żeglarze wypłynęli w rejs wczoraj po południu. Chcieli dopłynąć z Suchacza do Krynicy Morskiej. Na Zalewie Wiślanym panowały wtedy trudne warunki - wiatr wiał z prędkością nawet 6 w skali Beauforta. W nocy Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) została powiadomione o ich zaginięciu.
Znaleziono jacht i ciało nastoletniego żeglarza. Trwają poszukiwania jego starszego kolegi. W akcji biorą udział dwie łodzie ratownicze oraz śmigłowiec Marynarki Wojennej "Bryza".
każdy podaje co innego, u konkurencji piszą że płynął ojciec z synem z nadbrzeża do krynicy
!4 lat chłopak i 60 lat osoba starsza to faktycznie mogli być najlepsi koledzy.....
już dawno podali że ojciec 49 lat i syn 14
Na mazurach mają sonary,nowy sprzęt dla WOPR a na Zalewie Wiślanym i dla Elbląga NIC. to co olsztyn zapomniał lub ma ten region w d***e
Tragedia. Wyrazy współczucia dla rodziny. Mijałem się z nimi wczoraj jadąc do Braniewa, charakterystyczny Żuk. Do Redakcji , co to jest "śmigłowiec Marynarki Wojennej "Bryza" ???