Dziennik Elbląski napisał:
Dziurawa ulica - źle. Remontowana - też źle. Właścicieli sklepików przy nowym rondzie na Żeromskiego denerwuje przeciągający się remont ulicy. - Nasze dochody przez ten remont spadły o połowę - skarżą się. Urzędnicy odpowiadają, że prace idą zgodnie z planem.
Zdaniem kupców, dostawcy przywożący towar nie mają się gdzie zatrzymywać, klienci nie mają gdzie postawić samochodu. - Proszę zobaczyć, remont ciągnie się w ślimaczym tempie - denerwuje się Halina Lewandowska, prowadząca kwiaciarnię. - Dzisiaj nikt tu nie pracuje. Czy tej ulicy nie można było po prostu robić etapami, a nie rozkopać całą od razu? - Dodatkowo, zlikwidowano kilka dotychczasowych miejsc parkingowych - mówi Sławomir Szafader, prowadzący sklep z chemią i kosmetykami przy ul. Żeromskiego. - Nam zawsze się wydawało, że jest tu zbyt mało miejsc parkingowych. Niestety teraz miasto zamiast tworzyć dodatkowe miejsca parkingowe, likwiduje te dotychczasowe. (...) Koniec przebudowy ul. Żeromskiego zaplanowano na lipiec, czyli nastąpi to już niedługo - mówi Ryszard Onopiak z Zarządu Dróg Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Już w najbliższy weekend ma tam być wylewana nakładka asfaltowa. Od chwili rozpoczęcia remontu planowaliśmy jego zakończenie na lipiec. Na tej ulicy było do wykonania sporo prac instalacyjnych.
Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim.
Wcale się im nie dziwię. Rzeczywiście remont idzie wyjątkowo ślamazarnie.