Dziennik Elbląski napisał:
To już powoli staje się tradycją. Trzeci raz zabrakło jednego z oskarżonych i dlatego proces ośmiu osób oskarżonych o to, że za pieniądze załatwiali w Elblągu egzamin na prawo jazdy nie mógł się rozpocząć.
Na sali sądowej wczoraj zabrakło Jerzego Ł., emerytowanego policjanta i byłego wicedyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Elblągu, w którym organizowane są egzaminy na prawo jazdy. Jerzy Ł. dzień przed rozprawą trafił do szpitala. Gigantyczna afera łapówkarska w elbląskim WORD, w wyniku której nielegalnie prawo jazdy mogło zdobyć nawet dwa tysiące osób, wybuchła w listopadzie 2002 r. Do dzisiaj prokuratorzy przedstawili zarzuty w tej sprawie w sumie 23 osobom m. in. instruktorom i właścicielom szkół nauki jazdy, którzy pośredniczyli w przekazywaniu pieniędzy. Na razie jednak żadna z tych osób nie odpowiedziała przed sądem za swoje czyny. Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Elblągu trzeci raz nie udało się rozpocząć procesu pierwszych ośmiu osób oskarżonych o przyjmowanie pieniędzy od kursantów w zamian za zdanie egzaminu. Tak jak podczas dwóch poprzednich rozpraw, zabrakło jednego z ośmiu oskarżonych.
Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim.