Pogrzeb pary prezydenckiej odbędzie się najprawdopodobniej w niedzielę - wynika ze słów Jacka Sasina z Kancelarii Prezydenta. Według słów ministra, rodzina Kaczyńskich zdecydowała już, gdzie spocznie prezydencka para. Na razie jednak ta informacja pozostanie tajemnicą - podaje tvn24.pl.
Dzisiaj (wtorek) około godz. 10.30 ma dotrzeć do Warszawy trumna z ciałem Marii Kaczyńskiej. Po rodzinnej uroczystości wraz z trumną prezydenta zostanie wystawiona w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego.
Na antenie TVN24 Jacek Sasin z Kancelarii Prezydenta mówił, że w dalszym ciągu trwają ustalenia między Kancelarią Prezydenta, Kancelarią Premiera i rodziną w sprawie terminu pogrzebu. - Wola rodziny jest czymś rozstrzygającym - podkreślał.
- Nie jest tajemnicą, że uroczystości żałobne poświęcone parze prezydenckiej i wszystkim innym, którzy zginęli w katastrofie, odbędą się w sobotę. Taka jest wola rodziny, aby uroczystości pogrzebowe odbyły się w dniu następnym - dodał.
Wiadomo, gdzie spoczną
Sasin ujawnił, że rodzina Kaczyńskich zdecydowała już, gdzie spoczną ciała pary prezydenckiej. Na razie informacja ta nie będzie znana publicznie. - Myślę, że dzisiaj ta informacja zostanie podana - podkreślił na antenie TVN24.
Już w poniedziałek przed kamerą TVN24 Sasin stwierdził, że Lech i Maria Kaczyńscy na pewno zostaną pochowani razem.
Spekulacjami na temat miejsca pochówku prezydenckiej pary żyją wtorkowe gazety.
Według "Gazety Wyborczej" niewykluczone, że miejscem tym będzie archikatedra św. Jana, gdzie spoczywają m.in. prezydenci RP - Gabriel Narutowicz, Stanisław Wojciechowski i Ignacy Mościcki. To miejsce sugerują m.in. współpracownicy prezydenta.
Z kolei rodzina - jak donosi "Rzeczpospolita" - wolałaby, by prezydenta wraz z małżonką pochować na Powązkach, gdzie znajduje się grobowiec rodziny Kaczyńskich.
Innym rozważanym miejscem jest - jak pisze "Polska" - jest Świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie.
Kolejne pogrzeby
Uroczystości pożegnalne pozostałych ofiar katastrofy w Smoleńsku mają odbyć się w sobotę, przed Grobem Nieznanego Żołnierza. W razie złej pogody pożegnanie odbędzie się w archikatedrze św. Jana. Termin ten jednak nie jest do końca pewny, bo nie wiadomo czy do soboty uda się zidentyfikować ciała wszystkich ofiar. Jednak Rosjanie deklarują, że identyfikacja powinna zakończyć się w czwartek, a najpóźniej w piątek.
Po tych uroczystościach, w niedzielę miałyby się odbyć poszczególne pogrzeby. Jak zapewniła prezydent Warszawy, na warszawskich Powązkach przygotowane mają być miejsca pochówku, tak, by ofiary sobotniej tragedii mogły spocząć na tym samym cmentarzu.
Wiadomo już jednak, że szczątki prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego zostaną złożone w Panteonie Wielkich Polaków wilanowskiej Świątyni Opatrzności Bożej. Również tam może spocząć jeszcze kilka innych ofiar katastrofy - informuje "Rzeczpospolita". Również na terenie Wilanowa, na tamtejszym cmentarzu, w rodzinnym grobowcu ma być pochowany wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński.
Pogrzeby odbędą się też w innych miejscach Polski, bo z różnych stron pochodzili ci, co zginęli.
W sobotniej katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem zginął prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka Maria i 94 inne osoby, w tym 18 parlamentarzystów: wicemarszałkowie Sejmu Jerzy Szmajdziński i Krzysztof Putra, wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek, posłowie: Leszek Deptuła, Grzegorz Dolniak, Grażyna Gęsicka, Przemysław Gosiewski, Izabela Jaruga-Nowacka, Sebastian Karpiniuk, Aleksandra Natalli-Świat, Maciej Płażyński, Arkadiusz Rybicki, Jolanta Szymanek-Deresz, Zbigniew Wassermann, Wiesław Woda, Edward Wojtas oraz senatorowie: Janina Fetlińska i Stanisław Zając.
Źródło:tvn24.pl