Dziś (14 lipca) przed godz. 21 we Władysławowie, w hali firmy zajmującej się sprzedażą części używanych i kasacją pojazdów wybuchł pożar. Szybkie powiadomienie strażaków przez pracowników firmy o pożarze i błyskawiczna akcja ratowniczo-gaśnicza strażaków z dwóch elbląskich jednostek zapobiegły rozprzestrzenieniu się ognia na cały obiekt. W wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
- Informację o pożarze hali na terenie firmy z częścimi używanymi i zajmującej się kasacją pojazdów we Władysławowie otrzymaliśmy o godz. 20.45 - mówi asp. sztab. Jan Skawroń, dowódca JRG2 w Elblągu. I dodaje: - Natychmiast zadysponowanych zostało pięć zastępów strażaków z JRG1 i JRG2: cztery pojazdy ratowniczo-gaśnicze i jedna drabina. Po naszym przyjeździe okazało się, że w hali pali się wózek widłowy oraz część wyposażenia warsztatowego i składowane tam materiały. Zostały podane dwa prądy wody w natarciu i jeden w celu chłodzenia gazów pożarowych intensywnie wydobywających się przez bramę hali. Pożar został szybko opanowany i ugaszony. Pracownicy firmy zostali ewakuowani z budynku jeszcze przed naszym przybyciem, nikt nie odniósł obrażeń - kończy elbląski strażak.
Szybkie powiadomienie służb ratowniczych i błyskawiczna akcja strażaków zapobiegły rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiednie pomieszczenia w hali, w których znajdowały się m. in. materiały łatwopalne. Na miejsce, oprócz strażaków, wezwano również policję i pracowników pogotowia energetycznego. Całe zdarzenie zakończyło się na szczęście jedynie na stratach materialnych, nikt w wyniku pożaru nie odniósł obrażeń.
to chyba kara za to,że sprzedał mi lampy od angola a póżniej głupa palił,że nie wie o co mam pretensje...uważajcie co u niego kupujecie
Dokładnie, uważajcie na lampy od angoli!
Składowanie części i ich jakość to po prostu totalna lipa, większość części mechanicznych nie jest w lepszym stanie niż te które wymieniacie, ja nie wiem kto tam jeszcze kupuje, brud, smród i jedynie bogactwo złotych nalotów.
ta hala to teraz jeden wielki ZŁOM
a z olsztyna nie przyjechali??????????? a byli tacy wyrywni i co????????????
Pięć pojazdów Straży Pożarnej to stanowczo za mało do takiego pożaru. Dyspozytor powinien wysłać jeszcze śmigłowiec i amfibię bo sama drabina to za mało do gaszenia baraku.
john jakim trzeba byc bezmozgiem zeby myslec ze auta sciagane z anglii beda mialy "nasze " reflektory ???
podpadli komuś?