Odpowiedź Jerzego Wcisły na artykuł „Pierwszy w Polsce POPiS na miarę Elbląga” (opinia nadesłana)

Senator Jerzy Wcisła przesłał na naszą redakcyjną skrzynkę materiał, w którym odnosi się do artykułu „Pierwszy w Polsce POPiS na miarę Elbląga”. Poniżej publikujemy całą jego treść.

"29 czerwca w info.elblag.pl ukazał się sygnowany literami SR – czyli anonimowy – artykuł pod tytułem „Pierwszy w Polsce POPiS na miarę Elbląga”. Autor (autorka?) twierdzi w nim, że udzielenie prezydentowi Elbląga Michałowi Missanowi wotum zaufania oraz zorganizowanie przez senatora Jerzego Wcisłę (piszącego ten tekst) w Elblągu posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Dróg Wodnych, Morskiego Zespołu Parlamentarnego oraz Komisji Budżetu i Finansów Publicznych świadczy o tym, że obaj jesteśmy „metodycznymi kłamcami”.

Postanowiłem tym artykułem wykazać, że autor w żaden sposób nie wykazał na czym opiera tezę, że jestem metodycznym kłamcą, za to udowodnił, że pisze o sprawach, o których niewiele wie i ma wyraźne problemy z logicznym wnioskowaniem.

Nie będę dyskutował nad przyczynami zagłosowania radnych PiS za udzieleniem prezydentowi Elbląga absolutorium, ale teza, że zostali oni radnymi „na plecach posła Śliwki” i że „obrócili pracę posła Śliwki w niwecz” wymaga choć drobnego komentarza. Przypomnę więc, że PiS w Elblągu w poprzedniej kadencji miał 8 radnych, a o Śliwce nikt w mieście nie słyszał. Teraz ma 10 radnych, a Śliwka przegrał wybory na prezydenta. W tej sytuacji prawidłowsza jest teza, że to Śliwka chciał zostać prezydentem na plecach radnych tej formacji, a nie odwrotnie. Co do pracy posła Śliwki, to ja nie znam żadnego dokonania tegoż posła dla Elbląga. I do kilku wskazywanych przez SR „dokonań” wrócę poniżej.

Kto wygaszał budowę terminali zbożowych z polskich portach?

Anonimowy autor sporo miejsca poświęca mojej osobie. Pisze np., że byłem przeciwny dokapitalizowaniu portu w Elblągu kwotą 100 mln zł, a nawet dwukrotnie większą. I dodaje, że rząd PO wygasza inwestycje w terminale zbożowe w Gdańsku, Gdyni i w Świnoujściu i że ja plotę „kocopoły”, że w Elblągu rząd będzie inwestował w port. Oczywiście, to wszystko robimy, by porty niemieckie mogły przejąć rynki.

Przypomnę zatem, że w Świnoujściu w tym miesiącu uruchomiony zostanie terminal zbożowy o przepustowości 2 mln ton. W Gdyni m.in. moja interwencja doprowadziła do unieważnienia konkursu z czasów rządów PiS, który oddawał władzę nad przeładunkami zboża na 30 lat holenderskiemu gigantowi zbożowemu. A w Gdańsku czyścimy sytuację po rządach PiS, który już w czasie otwartej wojny w Ukrainie dwukrotnie unieważnił przetarg na budowę dużego terminala zbożowego.  Takie są fakty. W tych sprawach współpracuję blisko z rolnikami.

Port w Elblągu między fikcją a realiami

Co do portu w Elblągu. Nigdy nie mówiłem, że polski rząd będzie inwestował w port w Elblągu. Opowieści Śliwki na temat 100 mln zł traktowałem tak, jak należy, czyli jako gołosłowie. Żaden dokument rządowy tych deklaracji nie poświadczał. A sam Śliwka mówił o kwocie DO 100 MLN ZŁ - czyli o jakiej? Może 30, może 5, a może 0 złotych – tego nie wiemy. Ale wiemy, że w zamian żądał oddania władzy nad portem Państwu. Przypomnę, że twierdził, że Państwo nie ma prawa dokończyć własnej inwestycji, czyli połączyć portu w Elblągu z morzem. Ja proponuję, by Pan Śliwka podał obecny rząd do sądu, za to, że w przyszłym roku połączy Elbląg z morzem. Jestem pewien, że tego nie zrobi. Kłamstwo bowiem ma bardzo krótkie nóżki.

Nie wiem, skąd SR wziął kwotę 200 mln zł, bo takich obiecanek nawet Śliwka nie składał. Za to faktem jest, że Elbląg mógł skorzystać z pieniędzy unijnych i uzyskać wsparcie w wysokości ok. 180 mln zł na budowę nowego nabrzeża, lecz polityka PiS w sprawie budowy „Przekopu” nam te środki zablokowała. Jestem jednak przekonany, że przekonamy Komisję Europejską, że to była zła decyzja i dzisiaj rzeczywistość jest zupełnie inna niż za rządów PiS.  I Elbląg 180 mln zł odzyska, wbrew działaniom PiS i A. Śliwki.

Elbląg stanie się pierwszym portem feederowym w Polsce

Realia medialne nie pozwalają mi na tłumaczenie w tym artykule, na czym polega współpraca między hubami morskimi i feederami. Taka współpraca jest w Europie standardem. Od 10 do 60 procent ładunków z dużych hubów morskich transportowane jest do portów feederowych – niektóre z nich znajdują się w odległości 30-40 km od hubu.  Zapewniam, że współpraca między Portem Gdańsk i Portem Morskim Elbląg taką właśnie będzie. Przytoczę fragment oświadczenia, jakie kilka lat temu, Zarządu Portu Gdańsk mi przedłożył: „Zarząd Morskiego Portu Gdańsk nie podejmował do tej pory rozmów w zakresie włączenia Portu Elbląg w plany logistyczne Portu Gdańsk. Jednak już teraz (po zbudowaniu nowej drogi wodnej – przyp. JW) widzimy potencjał tego portu jako uzupełniającego punktu transportowego dla przeładunków morskich i intermodalnych, ale przede wszystkim jako dużego węzła żeglugi śródlądowej”. Z rozmów z Zarządem Portu w Gdańsku wynika, że ta współpraca zaowocuje dostawami do portu w Elblągu od pół do ponad miliona ton ładunków rocznie. Mówią o tym „twarde fakty”, które gwarantują, że część statków obecnie rozładowywanych w Gdańsku, będzie klientami portu w Elblągu. Mówiłem o tym także podczas posiedzenia parlamentarnych komisji i zespołów w Elblągu.

Resume

Reasumując, autor artykułu „Pierwszy w Polsce POPiS na miarę Elbląga” nie rozumie na czym sens budowy drogi wodnej do portu i jego rozbudowa. Trochę to dziwne, bo tak często obnażaliśmy propagandowe kłamstwa w tej sferze, że trudno uwierzyć, że można je w 2024 roku powtarzać.

Na koniec refleksja natury ogólnej. W latach 80. XX wieku walczyłem o wolność słowa. Wtedy to skutkowało przesłuchaniami, rewizjami, ciągłym strachem. Walczyłem o to, by każdy mógł otwarcie mówić to co myśli. Ale nie o to, by każdy mógł nazwać prezydenta Miasta i senatora RP „metodycznymi kłamcami” i tchórzliwie ukryć się pod anonimowymi literkami SR. Dlatego odpowiadam, mniej autorowi, a bardziej czytelnikom, którzy zasługują na merytoryczną wiedzę.

Jerzy Wcisła
Senator RP
przew. Parlamentarnego Zespołu ds. Dróg Wodnych
wiceprzew. Morskiego Zespołu Parlamentarnego"