W trakcie ostatniej sesji Rady Miejskiej wniosłem do Pana Prezydenta kilka pisemnych interpelacji. Najważniejsza dotyczyła utworzenia ronda u zbiegu ulic Rawska-Łęczycka Grottgera, które moim zdaniem nie wymaga dużych nakładów finansowych i może być wykonane w ramach bieżących remontów, a nie jako inwestycja (wystarczy wyznaczyć rondo i zastąpić kilkanaście m2 trawniczków asfaltem).
Wykonanie ronda podniesie w sposób znaczący bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu i jednocześnie upłynni ruch. Zaproponowałem również dokończenie nazewnictwa rond nazwami miast partnerskich, rozpoczęte przez Pana Prezydenta Słoninę a zarzucone przez poprzednie władze. W chwili obecnej mamy 15 miast partnerskich za granicą i jedno w Polsce (Nowy Sącz). Zaproponowałem nadanie nazw trzem istniejącym rondom przy węźle Raczki (Warszawska), Żeromskiego-Wojska Polskiego i Kościuszki-Agrikola. Wniosłem jeszcze kilka innych propozycji (nie będę zanudzał).
Na koniec wystąpienia zaproponowałem wiceprezydentowi Januszowi Hajdukowskiemu ewentualne przyjrzenie się „dziwadłu” pod nazwą kontrapas na ulicy Wspólnej i Kościuszki. Na tą wypowiedź zareagował w artykule info.elblag.pl Oficer Rowerowy Elbląga (dziwna nazwa bo większość „oficerów” nie ma nic wspólnego z mundurem, lepiej brzmi Pełnomocnik Prezydenta ds. Komunikacji Rowerowej jak np. w Warszawie czy Bydgoszczy). Pan Oficer stwierdza w artykule „Radny Sławomir Kula najwyraźniej nie spotkał się z tego typu rozwiązaniem organizacji ruchu rowerowego w innych miastach Polski, gdzie jest ono coraz bardziej popularne”, nic bardziej mylnego.
Staram się przygotować zawsze do swoich wystąpień. Wiem o problemach z kontrapasem w ciągu ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy, gdzie były „awantury” o tą inwestycję, otwierano go wiosną i zamykano jesienią. Wiem o Karcie Brukselskiej, z konferencji rowerowej Velo-citi z 2009 z której zresztą prawdopodobnie skopiowano część przywołanej uchwały z 29 grudnia 2011 roku. Karta mówi, że miasta sygnatariusze deklarują działania cyt. „zwiększenie do 15% udziału komunikacji rowerowej w ruchu miejskim do 2020 roku” - jak w uchwale elbląskiej, Kartę podpisały Gdańsk, Łódź i Kraków oraz ciekawostka miasto w Rumunii, które będzie realizować z Elblągiem jeden z programów unijnych dla młodzieży – Timisoara. Elbląski kontrapas nazwałem „dziwadłem” z wielu powodów. Po pierwsze kontrapas narusza przepisy ruchu drogowego. Jadąc od ulicy Górnośląskiej na wysokości skrzyżowania z ulicą Wspólną (początek kontrapasa), do znaku B 21 zakaz skrętu w lewo dołączono tabliczkę „nie dotyczy rowerów” czyli rowerzyści mogą wykonywać manewr skrętu, TYKLO DLACZEGO PRZEZ LINIĘ CIĄGŁĄ ???
Przepis mówi wyraźnie „Oznakowanie pionowe i poziome nie może być sprzeczne!!! Stwarza to duże niebezpieczeństwo, ponieważ kierowca jadący ulicą Wspólną i skręcający w lewo nie ma pojęcia patrząc na oznakowanie poziome, że na masce za chwilę „wyląduje” mu rowerzysta mający pierwszeństwo! Po drugie – ulica Kościuszki (koniec kontra pasa) jaką alternatywę ma rowerzysta dojeżdżający do końca kontrapasa, albo ominąć znak i jechać dalej niezgodnie z przepisami „pod prąd”, albo zejść z roweru prosto pod jadące ulicą samochody, albo zejść z roweru w błoto na trawnik. A wystarczyło 4m2 polbruku w tym miejscu. Pomijam brak wyprofilowania jezdni, prawie na całej długości kontrapasa, występuje na nim spad „do krawężnika” i nawet przy małych opadach powoduje to powstawanie kałuż co z leżącymi liśćmi uniemożliwia praktycznie jazdę.
Ponadto kontrapas nie łączy nic z niczym, nie jest włączony do żadnej ścieżki rowerowej czy uczęszczanego szlaku komunikacyjnego. Dlatego nazwałem go „dziwadłem”, a może to jest „Miś”? ”Miś” na miarę naszych czasów. Nie, moim zdaniem potrzebne było medialne show, pozyskanie środowiska cyklistów, rozdawanie ulotek podenerwowanym kierowcom przez jednego z radnych, tak naprawdę korzyść z „dziwadła” żadna. Polecam raczej Panu Oficerowi ciężar działalności przerzucić na edukację rowerzystów. Nagminne jest przejeżdżanie rowerami przez pasy w miejscach niedozwolonych, jazda po chodnikach, gdzie nie ma wyznaczonych ciągów rowerowo-pieszych oraz inne wykroczenia.
Niestety hołubienie rowerzystów przez władze powoduje poczucie bezkarności u wielu z nich. Nie jestem przeciwnikiem rowrzystów, szanuję pasję, zaangażowanie w ekologię i promocję zdrowia, ale przepisy prawa o ruchu drogowym mówią jednoznacznie co wolno a czego nie i dotyczy to wszystkich uczestników ruchu a takimi są też rowerzyści.
Sławomir Kula (SLD)
Slusznie, tylko dlaczego LSD dopiero teraz widzi glupote kontrapasow rowerowych, a nie dostrzegalo jej kiedy byli w koalicji z PO?
czyli według pana wszyscy rowerzyści powinni jeździć po elbląskich ulicach torując przy w niektórych momentach cały ruch drogowy (np łęczycka-bema pod górkę) i narażając się na niebezpieczeństwo? dzieci może też powinny włączyć się do ruchu ulicznego? pewnie najlepiej wszystkich karać, że jedzie się po chodniku a nie po ścieżce której nie ma...
o ile z kontrpasem masz pan rację, o tyle w drugiej sprawie chciałbym abyś się pan odp.... od normalnych ludzi, dopóki nie zbudujecie z panem "oficerem" bezpiecznych ciągów komunikacyjnych dla rowerzystów. Przepisy "rowerowe" są adekwatne dla warunków drogowych panujących przed 30- 40 laty, furmanki już po ulicach miast nie jeżdżą i nie potrzeby by ich rolę przejmowali rowerzyści
Radny Kula jest niestety kulą u nogi dla Elbląga. Jego wystąpienia są jałowe i ośmieszają miasto i mieszkańców.
Dawno nie czytałem takiego bełkotu. Czegoś się pan najarał panie Kula? Rowerzyści jeżdżą tak jak na to pozwalają warunki a że warunków nie ma to nie można mieć pretensji. Jakoś nie widzę z pańskiej wypowiedzi, że nie jest pan przeciwny rowerzystom a szkoda bo będzie ich coraz więcej i trzeba będzie się jakoś do nich przyzwyczaić albo stworzyć takie warunki, żeby nie było kolizji. Jedź pan do Danii albo Holandii, tam można zobaczyć jak powinien być zorganizowany ruch dla rowerzystów i wtedy zacząć pomalutku przenosić takie rozwiązania na nasz grunt. Tymczasem jak to w Polsce, najłatwiej karać, wszystkich jak leci, bez dostrzegania swojej nieudolności w tworzeniu łatwiejszych i bezpieczniejszych rozwiązań.
panie drogi radny, wyjaśnijmy sobie jedno, to nie rowerzysci zbudowali ten kuriozalny kontrapas, to nie oni go projektowali i oznakowali i nie oni decydowali, że powstanie w tym miejscu, tak więc proszę nie tykać rowerzystów bo oni nie mają z tym czymś nic wspołnego, nie korzystają z tego czegoś i na pewno nie będą korzystać chocby pan Turlej panem oficerem rowerowym koczowali na nim dzień i noc zachęcając do jazdy po nim, to nie ma głupich, kto ma jeżdzić po kontrapasie donikąd? pretensje, że infrastruktura rowerowa jest w tym mieście w powijakach prosze keirować do swoich kolegów radnych ze wszystkich opcji politycznych bo to przez ich zaniedbania jej nie ma, a jak już powstaje to ma wymiar takiego kontrapasa donikąd, który służy wkur...... ludzi i wręcz ośmieszaniu rowerzystów
Pasja, zaangażowanie w ekologię i promocja zdrowia??? Rower to normalny środek transportu, a nie sport czy ekologia, ale dopóki władze tego nie zrozumieją, to wszyscy użytkownicy ruchu poza samochodami będą traktowani jako zło konieczne!
Jedno jest pewne, radny potrafi korzystać z googla i wyszukiwać info o "kontrapasie w ciągu ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy" czy o "Karcie Brukselskiej, z konferencji rowerowej Velo-citi z 2009"
co do rowerzystów to sie zgadzam ale na pewno nie będzie i nie może byc ŻADNEJ kontynuacji tego co robił słonina - z resztą nazewnictwo rond nazwami innych miast (nawet partnerskich) to zwykła głupota - najpierw trzeba uhonorować polskich bohaterów, osób zasłuzonych i miejsc, którzy przez lata komuny i prl-bis do dziś nie doczekali się wyróznienia, a dopiero potem można myśleć o nazwach dla innych - ja wiem, że sld, to nie jest na rękę, bo dobrze wiedza, że obecnie nikt nie przyjmie nazwy np. stalina (czego by pewnie chcieli), a nazwa np. Żołnierzy Wyklętych jest im strasznie kłująca w oczy - szczerze to mam to gdzieś, nas kuło w oczy prze dziesiątki lat ich nazewnictwo, to teraz tolerancyjnie nie powinni mieć nic przeciwko naszemu, patriotycznemu
.na skrzyżowaniach tylko patrzeć jak " szalony " rowerzysta nagle wpada na przejście dla pieszych !!! Kierowca jak zwykle bez szans. !! Dlaczego rowerzysta nie może przeprowadzić roweru przez przejście ????.