Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej (Departament Transportu Drogowego) od 19 stycznia 2013 zmianie ulec mają zasady zdawania prawa jazdy, a co za tym idzie – ma wzrosnąć bezpieczeństwo i świadomość wśród kierujących pojazdami silnikowymi.
Rozmawialiśmy z właścicielką jednej z elbląskich szkół jazdy, która zapewniła nas, że chociaż wszystko jeszcze nie jest całkowicie pewne, konkretne zmiany wejdą w życie zgodnie z planowanym terminem. Całość modyfikacji zostanie zamieszczona w ustawie o kierujących pojazdami.
I tak- zgodnie z nowymi założeniami - po zdaniu prawa jazdy kursanta w okresie między 2 a 8 miesiącem od otrzymania dokumentu obowiązywać będzie kurs dokształcający z zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Kurs ten składać się będzie z godziny teorii (koszt nie mniejszy niż 100 zł) organizowanej przez WORD oraz około 2-3 godzin praktyki w ośrodku techniki jazdy (koszt nie mniejszy niż 200 zł za godzinę). Praktyka odbywać się ma na specjalnie przygotowanym placu poślizgowym (z uwzględnieniem technik bezpiecznego hamowania, kontrolowanego poślizgu, itp. w różnych warunkach pogodowych) pod okiem specjalistów, m. in. kierowców rajdowych. Obecnie ośrodki techniki jazdy znajdują się w Warszawie, Wrocławiu i Bydgoszczy. Po pozytywnym zaliczeniu obu części świeżo upieczony kierowca otrzyma zaświadczenie, które musi dostarczyć do wydziału komunikacji. Potem zostaje cieszyć mu się ze zdobytego dokumentu prawa jazdy.
Następnym etapem jest faza tzw. "zielonego listka". Kierowca przez 2 lata będzie zobligowany do naklejania naklejki z owym emblematem na przedniej i tylnej szybie samochodu. Poza tym czekają go różnego rodzaju ograniczenia, np. jeśli wjedzie w strefę ruchu o maksymalnej prędkości 90 km/h to będzie mógł poruszać się z prędkością do 70 km/h. Ponadto przez "okres kwarantanny" nie wolno mu będzie zakładać działalności gospodarczej w tym kierunku.
Dodatkowo w momencie, kiedy "świeżak" popełni dwa wykroczenia, okres etapu "zielonego listka" wydłużony zostanie na kolejne dwa lata. Jesli zaś w tym czasie dojdzie do kolejnych przewinień drogowych, będzie musiał od nowa zdawać prawo jazdy.
Pozytywny aspekt tych zmian według samych zainteresowanych stanowi fakt, że przyczynią się one do konsekwentnego przestrzegania zasad ruchu drogowego oraz do lepszej koordynacji "kierowców nowej ery" w ruchu ulicznym. Pożyjemy, zobaczymy.
Aleks
czyli chodzi o dodatkową kasę, jak zawsze kiedy złodzieje maja swój czas !
Koszt nie mniejszy niż 100 czy 200 zł to jakaś paranoja. Nie neguję samej idei, coś takiego to dobry pomysł ale litości, kurs na prawo jazdy już sporo kosztuje, dodatkowo trzeba płacić niemałe pieniądze za egzaminy... Skąd młodzi ludzie mają na to brać pieniądze??? Od bezrobotnych rodziców?? A patrząc na to jak egzekwowane jest prawo w naszym pięknym państwie te zielone listki i reszta i tak się nie sprawdzą...
trzeba zdawaćna prawko poza jego granicami niestety - POwscy złodzieje nie mająumiaru i będą doili społeczeństwo na maxa jak się da - "Potem zostaje cieszyć mu się ze zdobytego dokumentu prawa jazdy." - hehe i tataj za PO teżnic pewnego - tak samo jak nabijająkursantów na coraz t owieksze koszta, tak samo i kierowców - przecież w tym roku mają ZAPISANE W BUDŻECIE, że kierowcy "narobią" mandatów na kolejne miliardy złotych - ilu z nich będzie musiało POnownie zdawać na prawko?
Ps. chodziło mi o koniecznosćzdawania na prawko poza granicami państwa - niestety - POwce robią wszystko aby zochydzićpolakom swoja Ojczyznę... - powiem słowami z najnowszej płyty Tadka (Firma): "o polakach poza naszymi granicami, dla polaków, którzy nadal polakami... zarabiajcie w euro i kupujcie polską ziemię" - I NIE DAJCIE SIĘ, WRACAJCIE ABY OCZYŚCIĆ KRAJ Z TYCH CO CHCĄ WAS WYKORZENIĆ
egzaminatorzy Word w Elblągu są beznadziejni. Zamiast pomagać - stwarzać spokojną atmosferę - podczas egzaminu - to zachowują się jak żandarmi - niech sami sobie przypomną jak to było gdy oni zdawali. Czepiają się płynnej jazdy a to się nabywa wraz z doświadczeniem ...po latach - oni już o tym zapomnieli. wielcy panowie egzaminatorzy - dodam - tylko egzaminatorzy....
przecież tzw okres próbny został odłożony - po nowemu wchodzi tylko teoria . większość zainteresowanych o tym już wie
ha ha to sobie zarobią jeszcze inni. W sumie to nie wiem co ma dać za bezpieczeństwo taki kurs o jakim piszą bo wypadki są z innej przyczyny u młodych kierowców, a tak to mogą nabrać więcej pewności i "but". I czego się obawiam najbardziej to wzmożony ruch eLek na naszych ulicach, a to jest MASAKRA!!!!!!!
W JEDNOŚCI SIŁA...zaczniemy trąbić na samochody nauki jazdy L jeżdżące bez przerwy n a ul.lotnicze i skrzydlatej...na 10 aut 5 to samochody L...zawracanie cofanie tylko tu. Są także inne ulice w naszym mieście. pozdrawiam kursantów którzy sie uczą ale nie ich instruktorów i egzaminatorów którzy zatruwają nam życie.
Przyszłym kierowcom będzie się bardziej opłacało raz na parę lat zapłacić mandat za jazdę bez prawa jazdy, niż wydawać ponad tysiąc złotych na zrobienie prawa jazdy. Ja od 5 lat mam prawo jazdy i jeszcze ani razu nie byłem kontrolowany przez drogówkę, więc równie dobrze mógł bym nie mieć prawka.
Teraz będziemy mieli na drogach samych radowców ,Czy kierowca rajdowy jeżdzi gdzie przemieszczają się ludzie po jezdni , przecież kierowca rajdowy ma wolną drogę w rajdzie i co i wpada do rowu i po rajdzie .Kierowca rajdowy jest to osoba , której na życiu nie zależy , zależy im na satyswakcji no i kasa. Większość kierowców rajdowych i igzaminatorów nie zna przepisów o ruchu drogowym . Miałem możliwośc po dyskutowania na ten temat i stwierdziłem , że wiedza jest słaba , taka jak nadrogach widzimy