O dużym szczęściu mogą mówić uczestnicy zdarzenia, do którego doszło dziś (12 listopada) około godz. 12.10 na 383. kilometrze drogi nr 22, tuż przed miejscowością Szopy. Niewiele brakowało, a pojazd ciężarowy by się tam zderzył czołowo z autem dostawczym. Tylko błyskawicznej reakcji kierowcy ciężarówki można zawdzięczać, że nie doszło do tragedii. Utrudnienia w ruchu w rejonie zdarzenia trwały przez około półtorej godziny.
Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu policjanci, 21-letni kierowca auta dostawczego renault jechał z pasażerem drogą nr 22 w stronę Elbląga. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w wyniku zmęczenia na łuku drogi zasnął za kierownicą i zaczął zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu, którym w kierunku Malborka poruszał się ciężarowy daf z naczepą kierowany przez 47-letniego obywatela Federacji Rosyjskiej. Tylko dzięki szybkiej reakcji Rosjanina nie doszło do czołowego zderzenia obu pojazdów. Widząc, co się dzieje, odbił on dafem na prawe pobocze, a oba pojazdy mocno otarły się o siebie.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Kierowca auta dostawczego z raną głowy został przetransportowany do szpitala. Ruch w rejonie zdarzenia przez około 1,5 godziny był utrudniony i odbywał się wahadłowo. Kierowali nim strażacy z JRG1 Elbląg.
niestety tak wygląda jeżdżenie busikami po Europie. młody organizm, nie dospał i go zmuliło.
SEN JEST GORSZY OD SETKI , CHCE SIĘ SPAĆ ZJEŻDZMY NA POBOCZE I WYSTARCZY KILKA MINUT SNU I JEDZIEMY DALEJ ,