Zgodnie z konstytucją wybory powinny się odbyć 10 maja. Chyba że zostałby wprowadzony stan nadzwyczajny, ale żeby został wprowadzony zgodnie z konsytuacją muszą być spełnione pewne warunki. W tej chwili nie są one spełnione - mówił Jarosław Kaczyński, w piątek (3 kwietnia) w Programie 1 Polskiego Radia. Prezes PiS przekonywał, że proponowane przez jego partię głosowanie korespondencyjne "całkowicie zabezpieczają życie i zdrowie obywateli". Opozycji nie przekonał. Ta nadal uważa, że termin wyborów prezydenckich powinien zostać przesunięty, a w tej chwili rząd powinien skupić się jedynie na walce z koronawirusem. Przed rządzącymi trudna decyzja. Dziś pytamy co na ten temat sądzą Czytelnicy info.elblag.pl?
Jeśli 10 maja, to jak? Jeśli w innym terminie, to kiedy? Do wyborów na prezydenta RP pozostało niewiele ponad miesiąc, a pytań dotyczących ich organizacji i ewentualnego przesunięcia terminu jest nadal wiele. PiS oficjalnie o zmianie daty wyborów nie mówi, proponuje natomiast przeprowadzenie głosowania w formie korespondencyjnej. Debatę nad tą propozycją rozpoczął w piątek (3 kwietnia) sejm. Inne rozwiązanie zaproponowało dziś Porozumienie Jarosława Gowina. Jak poinformował lider tej parti chodzi o zmianę konstytucji przedłużającą kadencję Andrzeja Dudy do siedmiu lat. Przy czym obecny prezydent nie mógłby się ubiegać o reelekcję.
- Mając na uwadze interes Polski, popieramy i będziemy popierać propozycję premiera Gowina, oczywiście, jeśli znajdzie się większość w Sejmie i Senacie dla poparcia takiego rozwiązania - skomentowała pomysł Porozumienia Gowina Anita Czerwińska, rzecznik PiS na Twitterze.
Opozycja nadal stoi na stanowisku, że w związku z pandemią koronawirusa w Polsce wprowadzony powinien zostać stan nadzwyczajny, a wybory przesunięte na czas po epidemii. Konkretnego terminu nie podaje, ale też podkreśla, że nie zgadza się na proponowane przez Jarosława Gowina przedłużenie kadencji Andrzeja Dudy i zmiany w konstytucji.
Kiedy powinny zostać przeprowadzone wybory prezydenckie, zapytaliśmy o to związanych z Elblągiem parlamentarzystów i samorządowców.
W momencie wprowadzenia stanu klęski żywiołowej przesunięcie wyborów będzie opcją naturalną. W tej chwili wybory nie są najważniejsze. Mamy powody, aby nie ufać PiS, ale uważamy, że dziś lepiej dla Polski jest zaryzykować i wprowadzić stan klęski żywiołowej, który daje rządowi dużo większe uprawnienia. W obecnej sytuacji godzimy się na obostrzenia. To trzeba zrobić dla dobra Polaków. Chcielibyśmy, żeby cały rząd zajął się teraz tylko i wyłącznie epidemią
- podkreśla senator Jerzy Wcisła (PO).
Podobnego zdania jest również Lewica. - Te wybory nie powinny się odbyć 10 maja, przynajmniej z kilku powodów. Pierwsze to poważne zagrożenie epidemiczne w kraju. Zdrowie, życie wyborców jest rzeczą, której ani nie można wycenić, ani zamienić na decyzje polityczne. Druga kwestia dotyczy gospodarki. Jej załamanie się oznaczałoby wręcz niekontrolowany wzrost bezrobocia. Tylko w ostatnich tygodniach, jak szacują sami pracodawcy, pracę straciło ponad 0,5 miliona osób, a pełnej skali jeszcze nieznany. Tym powinien zająć się rząd. W tej sytuacji szukanie możliwości przeprowadzenia tych wyborów, czy zmiany konstytucji to gra tylko i wyłącznie na własny interes polityczny. Jesteśmy przeciwni takiej grze, bo ona może doprowadzić tylko do większego chaosu i większego rozprzestrzenienia się koronawirusa - mówi Władysław Mańkut, szef warmińsko-mazurskich struktur SLD.
Posłowie opozycji podkreślają, że pomysł PiS dotyczący głosowania korespondencyjnego jest nierealny. - Wiem ilu informatyków pracowało nad tym i jakie były problemy, aby podłączyć 460 posłów do systemu, a co dopiero mówić o milionie wyborców. My nie jesteśmy przygotowani do tego, aby przy wyborach robić zdalne glosowanie. Wybory nie mogą być w rękach listonoszy. Zresztą, jak to miałby wyglądać. To jest teoretyczni i fizycznie niemożliwe do wykonania - przekonuje poseł Zbigniew Ziejewski (PSL).
Wszystkie ugrupowania opozycyjne mówią to samo. Najważniejsze jest w tej chwili zdrowie obywateli, a nie wybory. Nie należy narażać społeczeństwa na zagrożenie. Powinniśmy te wybory przełożyć. Dziś minister zdrowia, premier mówią: "zostańcie w domu", a 10 maja powiedzą "idźcie głosować". Jedno z drugim się kłóci
- dodaje Ziejewski.
- To Parlament musi zdecydować co dalej, w sprawie wyborów. Wybory korspondencyjne to jedna z opcji, wypróbowana już w innych krajach. Z tego, co się orientuję, aby zrealizować propozycję pana Gowina, należałoby zmienić konstytucję. Opozycja wypowiedziała się jednomyślnie, że tej zmiany nie poprze, wynika więc z tego, że ten pomysł jest nie do zrealizowania. Sama opozycja jeszcze nie przedstawiła konkretnego pomysł, na, kiedy przesunąć te wybory. Zresztą zmiana terminu wyborów też jest niekonstytucyjna i nie można takiej decyzji podjąć ot, tak sobie. Myślę, że premier i minister zdrowia powinni przeprowadzić analizy, i ostatecznie poddać pod dyskusję parlamentu pomysł, jaką ścieżką powinien iść nasz kraj. Jakąś decyzję ostatecznie trzeba będzie podjąć - mówi z kolei Rafał Traks, elbląski radny (PiS).
Chcemy poznać zdanie Czytelników info.elblag.pl na temat terminu wyborów prezydenckich? Czy głosowanie powinno zostać przeprowadzone 10 maja? Być może uważacie, że ten temat należy odłożyć na po pandemii Zachęcamy do udziału w naszej ankiecie.
Głosowanie potrwa do 7 kwietnia (wtorek) do godz. 10:00.
Kapitalizm podobnie jak socjalizm to ustrój niereformowalny który całkowicie nie sprawdza się w sytuacji potrzeby zabezpieczenia społecznych potrzeb globalnych. Nie można losów ludzkości zostawiać w rękach garstki obrzydliwie bogatych chciwych kmiotów
wszyscy wiemy że to ustawka PIS z aparatczykiem Gowinem. Duda mógł się zachować jak mężczyzna i wyjść z inicjatywą przełożenia wyborów ale on niestety nie jest mężczyzną a już z pewnością nie jest prezydentem. Piastuje takie stanowisko ale prezydentem z pewnością nie jest
dla mnie wyrocznią jest siedzący w drugim rzędzie , wiecznie znudzony , do ktorego podchodzą na paluszkach i ew. pomagają wlożyć kartę , ale patrzy na nich ,jak sultan na niewolników . komuna się chowa . To niewolnictwo kiedyś się skończy i te wszystkie pajace i pri ***sy będa miały problem .
Wprowadzenie któregoś ze stanów spowoduje ze rzad firmom szczególnie zagranicznym będzie musiał wypłacić odszkodowania ze nie mogą działać .A tak panademia i sami zamykają firmy.
10.mają i korespondencyjne lub przez Internet. U Niemców wypalily.
Tak -tobie chyba w majtkach wypaliło.Porownujesz Bawarie do Polski ? Poza tym tam głosowanie tego typu jest od dawna i jest bardzo dobrze przygotowane i bezpieczne a u nas????? Bedą przekrety znajac ta bande.
Ludzie umieraja a oni o wyborach zamiast ratowac życie ludzkie i kraj przed upadkiem.
Do taki to PiS a jak ratować przed wirusem zakaz przemieszczania jeden lek a PO to jak by leczyło odpowiedz?
Witam wszystkich jeśli PIS tak bardzo chce tych wyborów i robi wszystko aby do nich doszło to ok. Zróbmy wybory korespondencyjne i zmieńmy sobie pana Prezydenta. Niech się zakończy czas pana pod pisywacza. Pozdrawiam
Po moim trupie, Andrzej muuusi być u władzy , choćbym życie stracić miał to zagłosuję na Pana Prezydenta Andrzeja Dudę. Bo to prawdziwy patriota ,tak samo jak ja .Ja ,bardziej lokalny jestem!