Elbląska Orkiestra Kameralna ma dopiero sześć lat, a już ma na swoim koncie dwie płyty i koncerty zagraniczne. W zeszłym tygodniu, podczas inauguracyjnego koncertu rozpoczynającego rok artystyczny 2013/2014, po raz kolejny zachwyciła melomanów. Zapytaliśmy dyrektor EOK, Bożenę Sielewicz m.in. o to, jakie niespodzianki przygotowała dla nas w nadchodzącym czasie.
Co składa się na sukces?
Na sukces składa się zawsze wiele czynników. Oprócz talentu i ciężkiej pracy, konieczne jest zaangażowanie, pasja, czerpanie radości z tego co się robi i ogromna konsekwencja w działaniu. Niezbędne jest też określenie celu do jakiego się dąży. My jako zespół na początku postawiliśmy sobie pytanie, w jakim miejscu naszej artystycznej drogi chcielibyśmy być za 5-10 lat. Elbląscy kameraliści stosują się również do rad doskonałych muzyków, z którymi współpracują, tych którzy wiedzą już jak osiągnąć sukces. Jednym z nich jest wybitny dyrygent Jerzy Maksymiuk, który powiedział „bardzo ciężko małej orkiestrze zaznaczyć swoją obecność na rynku muzycznym, szczególnie przy dużych zespołach filharmonicznych, jedyna możliwość to być orkiestrą kameralną bardzo dobrą artystycznie…”. Druga dobra rada, z której korzystamy pochodzi od Janusza Wojtarowicza (założyciela fenomenalnego Motion Trio), który powiedział, że „musimy grać z najlepszymi, to jedyna szansa na szybki rozwój”. Dorota Szwarcman, krytyk muzyczny napisała o Orkiestrze na swym blogu to co podkreślają wszyscy dyrygenci i soliści zapraszani do Elbląga „młodzi muzycy bardzo chcą grać i chcą pracować”. Zespół jest również bardzo zgrany i co rzadko spotykane, jak twierdzi Anna Mróz „panuje w nim świetna atmosfera”.
EOK przyzwyczaiła nas do wysokiego poziomu wrażeń i występów z artystami znanymi na całym świecie. Od niedawna posiada także niezwykłego dyrektora artystycznego – maestro Marka Mosia. Co dzięki niemu EOK zyskała?
Marek Moś jest przede wszystkim doskonałym skrzypkiem i dyrygentem, a dla muzyków Orkiestry niezaprzeczalnym autorytetem i swego rodzaju mentorem. Młodych muzyków Orkiestry z maestro Mosiem łączy wspólna pasja, jaką jest muzyka. Jest on właściwie rodzajem szamana, który wprowadza ludzi w trans. Podczas prób i każdego koncertu musi dawać z siebie dużą ilość energii, która powoduje, że każdy z muzyków daje z siebie wszystko, a jednocześnie musi mieć trzeźwy ogląd całości. Dzięki swojej „skrzypcowej przeszłości”, odbiera grę muzyków, tak jakby był nimi, i od razu czuje, co robią źle. Jednak nigdy nie nadużywa swej władzy dyrygenckiej. Muzycy mogą się od niego uczyć, stale podnosząc swój poziom artystyczny.
Z dofinansowaniem ośrodków kultury zawsze jest kłopot. Pieniędzy nigdy nie wystarcza. Obecnie staracie się pozyskać środki na smyczki. Ile do tej pory udało się zebrać pieniędzy, ile jeszcze potrzeba i czy zwykły meloman mógłby przyczynić się do ich zakupu?
W tym roku pozyskaliśmy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego środki na trzy projekty. Dwa realizowane są w ramach priorytetu „Zamówienia kompozytorskie”: Muzyka Form Przestrzennych z udziałem Cezarego Duchnowskiego oraz Preludium i Fuga na orkiestrę smyczkową Leszka Możdżera. Kolejny projekt to zakup smyczków lutniczych dla muzyków Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. Niezbędne do jego zrealizowania pieniądze otrzymaliśmy również od władz Elbląga oraz od naszego Mecenasa – firmy Siemens. Większość środków już mamy, jednak wszyscy melomani, którzy chcieliby w tym celu wesprzeć Orkiestrę mogą zgłosić chęć członkostwa w Klubie Przyjaciół EOK, którego regulamin wkrótce pojawi się na naszej stronie internetowej. Członek Klubu, po wpłaceniu określonej darowizny, uzyska m.in. prawo do skorzystania z dwóch darmowych biletów w sezonie na jeden wybrany koncert, będzie mógł uczestniczyć w specjalnych spotkaniach z artystami i gośćmi EOK czy dokonać zakupu dwóch biletów zniżkowych na koncerty specjalne oraz pozostałe. Warto również zaznaczyć, że fundusze przydadzą się nam tym bardziej, że składamy w Ministerstwie kolejny projekt, tym razem na zakup nowych instrumentów: kontrabasu, pary skrzypiec oraz wiolonczeli.
Chodzą pogłoski, że EOK nie do końca jest elbląska, bo muzycy w większości są spoza naszego miasta. Ile w tym prawdy?
Większość muzyków z dzisiejszego zespołu to rodowici elblążanie, którzy mieszkają w naszym mieście, m.in. Milena Olewniczak, Anna Fiedeń, Marta Kołodziejska, Aleksandra Kubala, Anita Jarzębska, Katarzyna Przyborowska, Dorota Sulich, Aleksandra Rychcik, Miłosz Pluta, Michał Piwowarczyk czy koncertmistrzyni Karolina Nowotczyńska. Ostatnio zaprosiliśmy do współpracy kolejnych dwóch elbląskich muzyków, Martynę Kopiec i Karola Sokołowskiego, co nas bardzo cieszy.
W zeszłym tygodniu w wielkim stylu Elbląska Orkiestra Kameralna rozpoczęła nowy sezon artystyczny. Czy w najbliższym czasie również czeka nas plejada gwiazd, z którymi zagra EOK?
Jeszcze w tym miesiącu elbląscy kameraliści wystąpią pod batutą Maestro José Marii Florêncio. Towarzyszyć im będą wyjątkowi artyści - Krzysztof Meisinger i Anna Mikołajczyk. Z niecierpliwością oczekujemy także na koncert z Leszkiem Możdzerem. W najbliższym czasie nie zabraknie Muzyki polskiej, która zabrzmi z okazji 20-lecia istnienia Trio Andrzeja Jagodzińskiego. Podczas koncertu zaprezentuje się zjawiskowa wokalistka, Grażyna Auguścik. W sezonie artystycznym 2013/2014 Orkiestrą pokierują znani dyrygenci, m.in.: Volker Schmidt-Gertenbach, Marek Moś, Robert Kabara, Paweł Kotla, Michał Nestorowicz, Anna Mróz. Wśród gości zaproszonych przez Elbląską Orkiestrę Kameralną będą znakomici soliści, tacy jak: Roby Lakatos, Meyrick Alexander, Euhan Kulibaev. Z muzykami wystąpią także dobrze znany naszym melomanom zespół Atom String Quartet, grupa Wołosi i Lasoniowie oraz Tangata Quintet. W grudniu proponujemy naszym melomanom Symfonię kolęd z udziałem dwóch fenomenalnych wokalistów, Katarzyny Moś i Andrzeja Lamperta. Wydarzeniem będzie także przyszłoroczny Koncert karnawałowy, który poprowadzi za pulpitem dyrygenckim specjalizujący się w tego typu koncertach, Sławomir Chrzanowski. Orkiestra uczestniczyć będzie w wydarzeniach o randze ogółnopolskiej, m.in. w corocznym Festiwalu Muzycznym w Sandomierzu. Zaplanowaliśmy również trasę koncertową w Rosji i w Niemczech.
Czy EOK ma w planach nagranie kolejnej płyty?
Obecnie pracujemy nad materiałem do promocyjnej płyty z grupą Shannon, z którą wystąpiliśmy podczas Święta Chleba. Otrzymaliśmy również dwie interesujące propozycje. Pierwsza od zespołu Atom String Quartet, druga to propozycja wspaniałego duetu TWOgether Duo, czyli wybitnej wiolonczelistki Magdaleny Bojanowicz i świetnego akordeonisty, Macieja Frąckiewicza, do muzyki Mikołaja Majkusiaka. Zobaczymy... dezyzja będzie należała do naszego szefa artystycznego.
Z dyrektor EOK Bożeną Sielewicz rozmawiała
Tylko życzyć spełnienia tego wszystkiego i szczęścia.
Trzymam kciuki, powodzenia i do zobaczenia.
Sytuacja realna EOK jest - niestety - odmienna !. Grają z każdym tzw. " wielkim "", który aktualnie poszukuje płatnego zajęcia . Te występy nie doskonalą warsztatu Orkiestry i nie budują jej rangi rynkowej. To jest zwyczajna robota rzemieślnicza muzyków. Każdy ,kto sądzi inaczej ,niech zamówi profesjonalną ocenę tych wykonań !. I powinna tego dokonać osoba spoza usługobiorców EOK. Opinie z kręgu Dyrekcji Orkiestry należy uznać za niewiarygodne i subiektywne- dywagacje.
Mocno przesadzona opinia!.Rzeczywiście brak fachowej krytyki muzycznej w mieście daje pole do popisu iksińskim,którzy chcieliby podstawić nogę tym wszystkim,którzy z wielkim trudem wskrzeszają powojenną kulturę muzyczną w mieście o bardzo bogatych tradycjach.Przykro ,że personalne antagonizmy dotykają idei ,która miewa przecież różne ludzkie gusta w propozycjach programowych ,o których nie powinno się właściwie dyskutować. Myślę, jednak ,że nazywanie Muzyków EOK rzemieślnikami po niespełna 6 letniej działalności to właściwie duży komplement .Pamiętajmy,że w sztuce w przeciwieństwie do handlu czy reklamy trwałe efekty należałoby oceniać dużo później.Ale spokojnie,czas szybko płynie....
Super Orkiestra musi mieć dużą salę koncertową w Elblągu a najlepiej budynek filharmonii .KIEDY BUDOWA.Budujecie coś koło szkoły muzycznej ,co to jest.Mały budyneczek ,gdzie budowa drugiego budynku podobnego co stoi obok????Dlaczego plac zabaw na miejscu tej budowy nie jest przeniesiony dla dzieci w inne miejsce.
Budujcie dużą salę koncertową w Elblągu.
no ciekawe ile to "nas" kosztuje no bo jak oszczędzamy na wszystkim to może tu też te drobne pareset tysiączków oszczędności by sie znalazło a co na to taki jeden "cfany" gostek tzw. organizator pozarządowy tego to się hopina nie czepia? aro zrób coś z tym marnotrastwem czekamy
Ewa ma rację .Ten wywiad jest płytki i nieznośnie subiektywny.
Pani Ewo, proszę przeczytać w tygodniku POLITYKA opinie Doroty Szwarcman jednej z bardziej wymagających krytyków muzycznych na temat umiejętności EOK.