Elbląskie Towarzystwo Kulturalne od pół wieku wspiera lokalne środowisko artystyczne i działa na rzecz mieszkańców. Dzisiaj (28 listopada), przy dźwiękach Czerwonego Tulipana, zakończono obchody okrągłego jubileuszu. - To, co zakładali moi poprzednicy tworząc ETK ewoluowało i dzisiaj możemy być dumni z minionych 50 lat- mówi Teresa Wojcinowicz, prezes stowarzyszenia.
Aby powołać do życia Elbląskie Towarzystwo Kulturalne konieczna była decyzja elbląskiego komitetu PZPR, ta zapadła w styczniu 1966 roku. Instytucję oficjalnie zarejestrowano 13 maja 1966 roku. Obecnie ETK jest jednym z najstarszych stowarzyszeń kulturalnych w kraju. Mimo upływu lat nadal ma jasno wytyczone cele, które stara się realizować. Przez lata elblążanie stowarzyszenie mogli kojarzyć z Dniami Muzyki Dawnej, teraz, chociażby z Letnim Salonem Muzycznym w Bażantarnii.
Co przez te 50 lat okazało się najważniejsze w naszej działalność ETK? Chyba to, że cele statutowe, te sprzed 50 lat w dużej mierze się nie zmieniły, co najwyżej uległy aktualizacji. Zawsze to było wspieranie lokalnego środowiska artystycznego i tak jak było to 50 lat temu, tak jest i teraz. Zawsze też ważna była działalność na rzecz mieszkańców i to jest nadal
- przekonuje Teresa Wójcinowicz.
Ten rok w elbląskiej kulturze upłyną pod znakiem jubileuszu ETK. Dzisiaj w Bibliotece Elbląskiej odbył się koncert donacyjny, który zakończył obchody 50-lecia. Była to okazja, aby podziękować wolontariuszom i darczyńcom ETK. Wręczono również stypendium "Promocje 2016" - coroczne wsparcie, które członkowie towarzystwa przyznają wyróżniającym się artystom. Tym razem otrzymał je Robert Furs, akordeonista.
To bardzo miłe, ze ETK doceniło mnie jako artystę, jako akordeonistę, ale teraz muszę sprostać temu zaufaniu. Za rok powstanie płyta. Znajdą się na niej utwory, które zwykle nie kojarzą się z akordeonem. Są transkrypcje utworów na inne instrumenty, Jana Sebastiana Bacha, Scarlattiego, przedstawicieli włoskiego i niemieckiego baroku. Piękne rzeczy, których na co dzień nie słyszymy wykonywanych na tym instrumencie, a one brzmią bardzo ciekawie. Postaram się pokazać pełen wachlarz możliwości akordeonu. Mam nadzieję, że to się spodoba. Myślę, że to nie będzie płyta tylko dla koneserów, znajdą się tam również utwory, które powszechnie lubimy, np. "Cztery pory roku" Vivaldiego
- Robert Furs, tegoroczny stypendysta ETK.
Gwiazdą koncertu była olsztyńska grupa Czerwony Tulipan, która na blisko półtorej godziny zaczarowała publiczność.
Okazją do kolejnego spotkania z ETK będzie 7 grudnia, podczas cyklu "Elbląg na dużym ekranie". Tym razem w kinie Światowid wyświetlone zostaną filmy o środowisku kulturalnym Elbląga, w tym i o ETK.
To by wspaniały rok, wspaniały jubileusz. Pełen wspomnień, fajnych ludzi, dobrej muzyki, miłych słów, ale i słów krytyki, które mam nadzieję, pomogą nam sprawić, aby kolejne 50-lecie było jeszcze lepsze
- podsumowuje prezes ETK.
ETK wspiera elbląskich artystów , czyli olsztyński Czerwony Tulipan na 50 - lecie , gratuluję .
Średnia wieku 80 lat. Tak wygląda krzewienie kultury. Seniorzy w swetrach na jubileuszowym koncercie. Wstyd. Jaka to kultura?