Rosjanie muszą się przyzwyczaić do szybko rosnących cen. Ostatnimi czasy zdrożało nie tylko mięso. W tym tygodniu w niektórych regionach ceny kasz wzrosły nawet do 50 procent, a to nie koniec podwyżek.
Jak informuje serwis wyborcza.biz - „na początek w górę poszły ceny kaszy gryczanej, której przeciętny Rosjanin zjada 3,5 kg rocznie, jak wynika z oficjalnych szacunków. Od początku listopada ceny detaliczne kaszy gryczanej w Rosji podskoczyły średnio już o 27,5 proc., przy czym w zeszłym tygodniu podwyżki wyniosły aż 16,1 proc.”.
To nie koniec podwyżek produktów zbożowych. Agencja Interfax przypuszcza, że już niedługo nastąpi podwyżka cen makaronów o ok.25 procent, gdyż cena twardej pszenicy zdrożała o 70 procent.
Informacje te są optymistyczne dla elbląskich marketów. Możemy się spodziewać, że Rosjanie będą zaopatrywać się w te produkty w naszych sklepach, a to zwiększy przychody miejscowych przedsiębiorców. Wprowadzenie zazwolenia do małego ruchu granicznego to duży zastrzyk gotówki dla elbląskiej gospodarki. Już teraz supermarkety cieszą się dużym popytem wschodnich konsumentów, a w najbliższym czasie mogą przygotowywać się do napływu nowych nabywców produktów.
opr. Magdalena Marcinkiewicz
czy miejscowy przedsiębiorca to Biedronka z Portugalii?
Zwiększa obroty w biedronce
Współczuć Rosjanom takiego prezydenta,ceny podwyżek ponoszą i tak zwykli obywatele.
Informacje te są optymistyczne dla elbląskich sklepów , ale tylko dla nich . Dla nas zostaje pewność braku obniżki cen , okresowo całkowicie wykupowane asortymenty i dłuższe kolejki - vide lidl . carrefour ...........
a ile z tego zostaje lokalnie? Nic, hipermarkety w Polsce podatków nie płacą, nie została zatrudniona ani jedna nowa osoba w związku z ruchajami. Ta złotozębna banda tylko rozbija się po naszych drogach, powodując wypadki i zagrożenie. Zachować się ta hołota nie potrafi, mordy drze i przepycha się w sklepach jak dzicz. Jaki z tego dla nas interes? ....
prawda przeciętny Kowalski nic z tego nie ma..jedynie kolejki rosjan w hipermarketach..oni wywożą całe bagażniki jedzenia ale jak Polak chce przez granice przewieść 1 litr paliwa więcej to kara...to jest UPOKORZENIE nas małych ludzi.
Rosjanie robią zakupy w sklepach-lux w Gdańsku i Olsztynie,nie jadą po kartofle i parówki do Elbląga.A prezydenta im ZAZDROSZCZE-CIACHO
Rosjanie kupują nie tylko w sieciówkach. Zakupy robią również w hurtowniach lokalnych, gdzie podatki zostają w Polsce. Kupują produkty wyprodukowane w Polsce, a więc jednak coś zostaje w Polsce.
Zgadza się Rosjanie nie tylko zostawiają pieniądze nie w naszych hipermarketach,ale także w hurtowaniach,hotelach,restauracjach.Korzystają z różnych usług a z tego co wiem to kupują w zasadzie wszystko nawet części samochodowe.Jest to dobry klient,ponieważ zostawia u nas sporo gotówki.
Co z tego? Jak nasi wybrańcy do sejmu i senatu uchwalili prawo, które zwalnia zagraniczne placówki z płacenia podatków w Polsce. Ostatnio wyczytałem, że rocznie 27 mld EUR jest w ten sposób wywożonych z Polski na zachód. Gdyby te pieniądze zostały z zysków banków i sklepów to o ile bylibyśmy bogatsi Nie było by problemów z ZUSem