Premier Donald Tusk podczas dzisiejszego expose wygłoszonego w Sejmie postawił los swój i swojego rządu na jedną kartę. Po wielu miesiącach kontrowersyjnej, według wielu Polaków- polityki, zwrócił się do Sejmu z wnioskiem o votum zaufania. Pytanie tylko, czy o zwrócił się o to do posłów czy do wyborców? I czy posłowie skupieni przede wszystkim w bloku opozycyjnym dali się przekonać ponad godzinnym zapewnieniom Tuska o naprawie i przejście przez kryzys, który nas czeka „suchą nogą”?
Opozycja ma dziś niepowtarzalną szansę na to, by odwołać obecny rząd – wystarczyłaby do tego zwykła większość głosów. Co w trakcie ponad godzinnego przemówienia obiecywał i podkreślał premier Donald Tusk?
Drugie expose premiera Tuska w dużej mierze poświęcone było działaniom gospodarczym, jakie rząd zamierza podjąć w przyszłym roku. Rząd w 2013 roku nadal chce utrzymać wzrost gospodarczy, co ma pomóc, zdaniem Tuska, w utrzymaniu dotychczasowych miejsc pracy w kraju. Jakimi narzędziami będzie się to dokonywało? Tusk m.in. zapowiedział dosyć enigmatycznie, stworzenie specjalnej spółki z udziałem Skarbu Państwa, pod program „Inwestycje Polskie”. Jego operatorem ma być Bank Gospodarstwa Krajowego. Zostanie on dofinansowany kwotą 40 mld złotych.
Kolejnym punktem jest ciągły rozwój inwestycji drogowych, na budowę nowych dróg i autostrad. Tusk zapowiedział, że w latach 2012-22015 na ten cel zainwestowanych będzie 43 mld złotych.
Do 2015 roku kraj ma podjąć szerokie inwestowanie w gaz łupkowy i sektor energetyczny. Co powstanie? Nowe bloki energetyczne i terminal gazowy, ponadto kontynuacja budowy interkonektora, czyli połączenia energetycznego między Polską a Litwą. Inwestycja ta ma być zakończona w 2020 roku. Rozbudowany zostanie także terminal naftowy w Gdańsku. Wiadomo, że inwestycje pochodzić będą z nowego programu i pochłoną 60 mld zł.
Dobra wiadomość dla kolejarzy i pasażerów – premier obiecał, ze w 2013 roku zostanie ogłoszony przetarg na zakup nowego taboru dla PKP.
Rząd chce również inwestować w polską infrastrukturę naukową. 10 mld zł w latach 2012-2015 wydanych ma zostać m.in. na laboratoria, badania i szybkie sieci informatyczne – zapowiada premier.
Tusk odniósł się również, nie bezpośrednio jednak, do ostatniego miażdżącego raportu NIK o stanie technicznym komend policji w całym kraju. W latach 2013-2015 premier zapowiedział budowę- tam gdzie ich nie ma, i modernizację – tych, które już istnieją - budynków komend. Pochłonąć to ma z budżetu ok 1 mld złotych.
Premier podjął w expose temat trudnej polityki prorodzinnej w kraju. Donald Tusk zapowiedział przedłużenie urlopu macierzyńskiego z 6 miesięcy do roku. Rodzicom mają być proponowane następujące finansowe formy urlopu macierzyńskiego i tacierzyńskiego: 100 proc. płatny urlop za pół roku i 80 proc. za cały rok.
Rząd zamierza także do 2015 roku w 100 proc. rozwiązać problem opieki nad dziećmi. Do tego czasu bowiem każde dziecko ma mieć zagwarantowane płatne miejsce w żłobku a także w przedszkolu. W tym celu planowane jest zwiększenie dofinansowani budowy żłobków do 80 proc. przy 20-procentowym udziale samorządów. Zarazem rocznie ma być przekazywane 320 mln zł na dofinansowanie przedszkoli.
„Umowy śmieciowe” według premiera nie będą „ozusowane” jeszcze przynajmniej przez dwa lata. Na rzecz zwiększenia miejsc pracy ma działać - według Tuska - wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy do 12 miesięcy i wprowadzenie ruchomego czasu pracy. O tym problemie pisaliśmy w artykule: Nadchodzą zmiany w kodeksie pracy. Będziemy pracować, kiedy chcemy?
Wstępne wyliczenie realizacji obietnic Donalda Tuska zamyka się w kwocie ok 330 mld zł.
Czy premier otrzyma wotum zaufania od posłów? W Sejmie trwają w tej chwili wystąpienia klubów parlamentarnych, po których nastąpi głosowanie. O jego skutkach będziemy informowali na bieżąco.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Aktualizacja):
Krótko po godzinie 18.30 Sejm udzielił wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Za wnioskiem głosowało 233 posłów. Opozycji udało się zebrać 219 głosów - Ruch Palikota, SLD i PiS głosowały za odwołaniem gabinetu. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
znowu obietnice które będą nie zrealizowane ,a ty ciemny narodzie uwierz rządowi ,Ja jako obywatelka tego kraju mówię dość już tego rząd do dymisji a premiera do roboty za najniższą krajową ,dość złodziejstwa .
Lepsze realne obietnice Tuska niż nierealne bzdurne obietnice Kłamczysława Haczyńskiego!;) Dziś poznamy potęgę opozycji, mają szansę odwołać premiera przecież mają swoich superkandydatów!;) Opozycjo pokażcie, swoją siłę w Sejmie, w demokracji nie rządzi ulica!
Oczywiście, że otrzyma wotum. Przecież PO to partia populistyczna i pr"owska. Tusk nigdy by nie zdeklarował tego pomysłu gdyby nie wiedział, że nie otrzyma wotum. To jest robione pod publiczkę - wykładam karty na stół, jak rząd jest zły to nie dostanie wotum. Bzdura! Cała koalicja łapy do góry podniesie. Szkoda, że nie ma ustawowego zapisu na referendum nad wotum zaufania. Wtedy już nie byłoby tak różowo...
pomijając jak oceniam wystąpienie premiera, to załamuje mnie fakt, iż w do zarządów miast, gmin i powiatów idzie sygnał: nic się nie stało, dalej jesteśmy, dalej nic nie trzeba robić, premier przy władzy, można spać dalej. PANIE PREMIERZE TUSK: kopnij w d... władzę na poziomie samorządów, niech się obudzi - tu jest największy problem "Z CZUBA"
Panie Prezydencie Komorowski Kopnij w d... Pana Premiera Tuska,Pawlaka i resztę darmozjadów. Tam i tu jest najwiekszy problem
arytmetyka w sejmie jest tak, że wygra obóz rządzący a nie obywatele. Chyba, że konserwatyści z PO pokażą jaja, ale nie liczyłbym na to. Obstawiam 236 głosów za wotum zaufania i uśmiech premiera po otrzymaniu kwiatów, które będą oczywiście już przygotowane.
Poseł Norbert Wojnarowski z Platformy Obywatelskiej jeszcze dzisiaj rano był w szpitalu. Pomimo to w trybie pilnym został przetransportowany do sejmu, aby wziąć udział w głosowaniu nad wotum zaufania dla Donalda Tuska - informuje portal Niezależna.pl.
DNOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO.
cudownie by było gdyby ryży nie dostał wotum zaufania ale rzeczywistość będzie jak zawsze i ryży dalej będzie nas eksterminował
a zeby tak platfusom kible sie zatrzasnely...