Minęło kilkanaście dni od otwarcia basenu miejskiego przy ul. Spacerowej. Gestor obiektu Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji podobnie jak w latach ubiegłych umożliwił bezpłatne korzystanie z wodnych kąpieli elblążanom. Nad bezpieczeństwem kąpiących czuwają specjalnie zatrudnieni ratownicy WOPR. Okazuje się jednak, że sytuacje z jakimi w swojej pracy mają do czynienia, wymagają dodatkowych działań. Przede wszystkim poraża brak wyobraźni opiekunów dzieci oraz potrzeba nadzoru służb policyjnych i straży miejskiej na rozległych miejscach do plażowania.
Nad bezpieczeństwem kąpiących się na rozległym akwenie wodnym basenu czuwa ośmiu ratowników, w tym jeden medyczny i trzech społecznych, wszyscy z udokumentowanymi uprawnieniami. Mają oni do dyspozycji dwie łodzie, bojki SP, rzutki ratownicze i koła ratunkowe.
- To wystarcza na ratowniczy nadzór w sytuacjach wymagających naszej reakcji na wodzie. A tych tylko w okresie 10 dni mieliśmy już pięć, dodatkowo kilka akcji medycznych - informuje Tomasz Kołodziejski, szef grupy. - Dotyczyły one przede wszystkim dzieci w wieku 7 do 11 lat, które przychodzą na basen bez opiekunów. Wypływają na głęboką wodę i nie mają sił na powrót, skaczą do wody bez rozeznania głębokości i doznają urazów obtarć naskórka, lub skręcenia nogi. Staramy się interweniować wcześniej, lecz nie zawsze to się udaje. Szczególnie w dniach, gdy wzrastają temperatury powietrza i raptownie rośnie frekwencja. A zdarzenia, jakie obserwujemy świadczą o bezmyślności opiekunów, bo oto ośmioletnia dziewczynka przychodzi na kąpielisko z pięcioletnim bratem. W każdej chwili może dojść do tragedii, a winę za niedopatrzenie będzie ponosił rodzic.
Równie ważnym ze względów bezpieczeństwa jest nadzór służb mundurowych, a z tym jest gorzej niż źle. Na basenie już doszło do chuligańskich zamieszek, bójek sprowokowanych przez młodzież w wieku 14-16 lat.
- Poinformowaliśmy o tym kierownictwo MOSiR, które oficjalnie zwróciło się z prośbą o systematyczny nadzór na basenie do Komendy Miejskiej Policji i Straży Miejskiej – mówi Tomasz Kołodziejski. - Chcemy, żeby wszyscy przychodzący na basen mieli poczucie bezpieczeństwa w wodzie i na plaży. To wodne zapewnimy, liczymy na dyżury służb mundurowych na plaży, ale apelujemy do rodziców i opiekunów dzieci, by pilnowali swoje pociechy i nie pozwalali na samodzielne wyprawy na basen - podkreśla Kołodziejski.
A taki ratownik nie może zawiadomić dyrekcji ośrodka czy też Policji o dzieciach bez opieki i zaopiekować się nimi. Przecież to żaden problem. Tylko oni są nastawieni na zysk i szkolą na basenie tych swoich pseudo ratowników. Tak jak rok temu . Wszyscy chyba pamiętają o pseudo ratowniczce. Dlatego nie skorzystam z tego przybytku natury.
@jarek won z internetu kastecie. utopiła się bo coś się stało więc zamknij japę. jak ty wpadniesz do rowu i np stracisz przytomność to też będziesz pseudo przechodniem. wszystko i wszystkich byś sprzedał. przez takich jak ty społeczeństwo jest podzielone
panie Jarek jak udaje się panu wypisywać takie idiotyzmy .To naprawde nie jest takie proste wymyslic tyle bzdur .
Widzisz Jarek co robią ratownicy siedzą w necie .Po co dzwonić czy zrobić coś od siebie odwalić pańszczyznę skasować kasę a z resztą jakoś to będzie.A i jeszcze przy okazji ponarzekać jak to jest źle i ciężko. ........
Widzę, że poruszyłem grząski temat. Po pierwsze: rolą ratownika jest ratować ludzi będących w potrzebie (nie tylko topiących ). Po drugie każdy " ratownik" powinien poinformować odpowiednie służby ratownicze, porządkowe i inne. Jeżeli sobie nie radzi z tym obowiązkiem i tylko gapi się młody szczyl na dupki to dziękuję. Jara.
Dzięki Elg
Pytanie zasadnicze :po co nam Straż Miejska w Elblągu ?Tych pachołków miejskich nie widać wciąż na mieście, a kaska na wypłaty co miesiąc na konto spływa. Dość już utrzymywania nierobów (Straż Miejska ) z naszych podatków. Niech się wrsezcie wypowie naczelnik SM, chyba, że jest na urlopie ?i ZAGONI SWYCH LUDZI DO PRACY a nie siedzą tylko w kebabie albo okupują bankomat pod bankiem MILENIUM vis a vis ALSTOM.
Wszedzie przemoc!!!Co jest grane???Mlodziez???To rozpuszczone bachory bez opieki i nadzoru...Niedlugo wszystko bedzie dla choloty bo normalny czlowiek bedzie sie bal gdziekolwiek wyjsc czy pojsc.
nie to zeby cos, ale .... ZAMIESZKI? znaczy, ze co? ze gaz pieprzowy, palace sie samochody i wybijane szyby ?..... po jednej protestujace tlumy cywilow, po drugiej ubrani w czarne stroje, z tarczami i w maskach przedstawiciele sluzb, łał ! i wszystko to na naszym basenie? nie, no spoko... trzeba sie wybrac.... po "słownik znaczen" panie redaktorze :)
Już tyle pisano by wreszcie na miejsce tego szamba wybudować krytą pływalnię i to sporą np z otwieranym dachem w lato.Na co się czeka nie wiem .Ciągle są problemy z tym obiektem który przez prawie cały rok stoi zamknięty jak czynny i do tego jakie są dochody.czy nie pora zacząć myśleć po gospodarsku jest rok 2011.A krytych pływalni to w mieście nie za dużo.