Czy przyjdzie kiedyś choćby jeden dzień, w którym elblążanie zapłacą za wszystko pół ceny? Za koncerty, za wystawy, za jedzenie w restauracji? Zdaniem radnego Marka Kucharczyka jest to możliwe. Mowa o evencie „Elbląg za pół ceny”. Podobne akcje sprawdziły się już w innych miastach.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Marek Kucharczyk z Platformy Obywatelskiej wystąpił z interpelacją przeprowadzenia w mieście tzw. eventu „Elbląg za pół ceny”.
- Wspólnie z pracownikami Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego zastanawiamy się nad promocją miasta, nie tylko tą tak zwaną „na zewnątrz”, ale i promocją bezpośrednio w Elblągu – mówił radny. - Z panią dyrektor Moniką Betcher-Jankowską doszliśmy do wniosku, że idealnym pomysłem byłoby zorganizowanie eventu „Elbląg za pół ceny”. Tego typu wydarzenia sprawdziły się zarówno w Gdańsku, jak i Poznaniu.
Idea akcji, jak przekonywał Marek Kucharczyk, jest prosta. – Wszystko, co dotyczy szeroko pojętej rozrywki, a więc koncerty, wystawy, seanse kinowe, spektakle są danego dnia za pół ceny – proponuje Kucharczyk. - Podobnie koszty posiłków w restauracjach, kawiarniach, pubach… Gdyby włączyli się do tego projektu przedsiębiorcy, właściciele sklepów, byłaby lepsza i skuteczniejsza promocja naszego miasta, jako przyjaznego mieszkańcom i turystom.
Co o tym pomyśle sądzą elblążanie? Większość wydaje się być zadowolona z pomysłu. - Nigdy nie słyszałam o takiej akcji – powiedziała nam Karolina Żołnierewicz, jedna z elblążanek. - Myślę jednak, że to dobry pomysł. Warto spróbować.
- Inicjatywa podoba mi się – mówi Marta, młoda elblążanka. - Jak będzie coś takiego w Elblągu, to na pewno wezmę w tym udział. Fajnie, gdyby wszystko było tego dnia przecenione – dodaje z uśmiechem.
Jednak nie każdy prognozuje, że akcja „Elbląg za pół ceny” zostanie pozytywnie przyjęta. - To jest wprost nie do pomyślenia – zauważył Leszek, jeden z przechodniów. - Moim zdaniem to jest nierealne. Może gdybyśmy mieli sklepy państwowe, gdyby akcja objęła tylko jedną sieć. A tak to prywaciarze się na to nie zgodzą.
Kiedy akcja mogłaby zostać zorganizowana? - Event "Elbląg za pół ceny" odbędzie się nie wcześniej jak w sierpniu - mówi Monika Betcher-Jankowska z Departamentu Komunikacji Społecznej. - Musimy wybrać odpowiednią datę. Następnie skontaktujemy się z elbląskimi przedsiębiorcami i zaczniemy akcję promocyjną. Chcemy, by z akcji skorzystali nie tylko turyści, ale też mieszkańcy Elbląga.
Event tego typu odbył się w kwietniu w Gdańsku. Jak podają trójmiejskie media, w akcji wzięło udział 70 restauracji i kawiarni, hoteli, placówek muzealnych oraz zoo. Inicjatywę nazwano „Weekend za pół ceny" i tak też przez całą sobotę i niedzielę miasto przeżyło prawdziwe oblężenie. I choć, jak przyznają organizatorzy akcji i jej uczestnicy, event należałoby lepiej zorganizować, to było to wydarzenie, które zwróciło uwagę całej Polski na Trójmieście. Może za jakiś czas to Elbląg będzie na pierwszym planie dzięki takiej akcji?
Wątpię .Albowiem radni w Elblągu zajmują się pierdołami,.......... To jest taka modna metoda ostatnio :jak nie wiadomo jak rozwiązać trudny problem ,wymyśla się temat zastępczy
Warto podejmować tego typu inicjatywy dla wypromowania miasta wśród turystów.
~ yaro .Chłopie coś jakoś nie bardzo mi pasuje ,nie trawię tego .Stoi turysta na przystanku i słyszy jak ludzie komentują : -\"Na co czekasz ?-\"Zaraz podjedzie |Słonina .\"-No bo ja czekam JP2 ,powinien być niskopodłogowy \".Prawda ,ze idiotycznie to brzmi ?
restauratorzy aż do góry skaczą:)
~ Tak myślę... Czytałeś dokładnie artykuł? Wydaję mi się że nie. Bo ty masz na mysli pomysł pani radnej Koseckiej, aby tramwajom nadać imiona znanych elblążan. My zaś komentujemy inicjatywę pana radnego Kucharczyka.
Mam nadzieję, że bilety ZKM, miejsca do parkowanie i kursy tańca w "Promyku" też będą za pół ceny.
waldorf - genialne!:)
Jak najbardziej czytałem treść artykułu.Ten mój wpis to tak na marginesie .Ale -yaro ,wiesz co ja tez bym chciał robić zakupy za pół ceny w elbląskich sklepach np.idę coś kupić ,kupuję a tu pani kasjerka z uśmiechem ...oddaje mi pieniądze ,właściwie pół naleznosci za towar ,hehe ,dobre nie ?
Drodzy Panowie Radni, oczywiscie dołączycie sie do tego eventu, sprzedajac w tym dniu kursy tanca za pół ceny, i inne swoje wyroby i wynalazki jako właściciele. . Najłatwiej to usiąśc i uradzić " jak ma gospodarzyc" prywaciarz swoja kasą....A i jeszcze proponuję PÓŁ STAWKI za miesiąc waszej pracy - zobaczymy czy bedziecie mieli tyle wniosków co przy ostatniej sesji (transmitowanej)...
Narazie to Elblągiem zawładneły podwyżki...