Otrzymaliśmy stanowisko Rady Nadzorczej ESM „Sielanka”, które jest odpowiedzią na piątkowe wystąpienie Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego w Elblągu. - Rada Nadzorcza czuje się w obowiązku zareagować na to wstąpienie, albowiem treść oświadczenia Sądu może wprowadzać zainteresowanych w błąd – czytamy na wstępie podpisanego przez Przewodniczącego Rady Nadzorczej Zbigniewa Teodora Piaseckiego. Poniżej pełna treść stanowiska.
Stanowisko Rady Nadzorczej Spółdzielni
W odpowiedzi na wystąpienie Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego w Elblągu w sprawie pozwolenia na budowę sądu w Elblągu przy ul. Płk. Dąbka, Rada Nadzorcza Elbląskiej Spółdzielni Mieszkaniowej „Sielanka” w Elblągu czuje się w obowiązku zareagować na to wstąpienie, albowiem treść oświadczenia Sądu może wprowadzać zainteresowanych w błąd co do przebiegu i istoty sprawy lokalizacji inwestycji i pozwolenia na budowę gmachu sądu.
Kwestię lokalizacji inwestycji przy ul. Płk. Dąbka inwestor oraz poprzedni Prezydent Miasta rozważali już w 2007r., ale Projekt Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego tej części Miasta wyłożono do publicznej wiadomości dopiero w sierpniu 2009r. Po zapoznaniu się z zaprezentowanymi koncepcjami Spółdzielnia „Sielanka” pismem z 2.09.2009r. zaprotestowała przeciwko koncepcji lokalizacji tego rodzaju obiektu w obrębie osiedla mieszkaniowego, na obszarach, które w poprzednim planie i w rzeczywistości (do czasu wyburzenia starej kamienicy) pełniły funkcje mieszkaniowe.
Już wówczas w powołanym piśmie Spółdzielnia wskazała na niestosowność lokalizacji ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo budynków mieszkalnych, przedszkola oraz z uwagi na wadliwość proponowanych rozwiązań komunikacyjnych i braki miejsc parkingowych.
Wcześniej – w 2007r. - Spółdzielnia wystąpiła do Wydziału Mienia Komunalnego Urzędu Miasta z wnioskiem o rozważenie możliwości udostępnienia Spółdzielni części terenu na zapleczu budynku mieszkalnego przy ul. Płk. Dąbka 5-11 dla zabezpieczenia mieszkańcom miejsc parkingowych. Przedłożona w grudniu 2007r. koncepcja Spółdzielni przewidywała utworzenie dla nich parkingu na 24-25 pojazdów, co miało zabezpieczać przynajmniej część potrzeb mieszkańców 70 lokali. Wystąpienie to stanowiło reakcję na informację o rozważanej tam lokalizacji inwestycji sądowej, co oznaczało likwidację istniejącego placu parkingowego o nawierzchni asfaltowej na działce należącej wówczas do Miasta.
Prezydent nie zgodził się na udostępnienie Spółdzielni terenu na parking dla mieszkańców.
Natomiast odnosząc się do zgłoszonych przez Spółdzielnię uwag do koncepcji zmiany Planu Zagospodarowania Przestrzennego tej części Miasta, Miejskie Biuro Urbanistyczne pismem z 2.11.2009r. zgodziło się z zastrzeżeniami dotyczącymi lokalizacji dwukierunkowej ulicy w bezpośrednim sąsiedztwie budynków przy ul. Płk. Dąbka 23 i 25 orz Gwiezdnej 15-20 oraz Robotniczej 94-96, czyli na obszarze osiedla mieszkaniowego. Zastrzeżeń co do samej lokalizacji nowego gmachu sądowego Biuro nie podzieliło. Uwagi Spółdzielni doprowadziły do zmiany koncepcji rozwiązań komunikacyjnych.
Po wyłożeniu w listopadzie 2009r. do publicznej wiadomości nowej (zmienionej) koncepcji Planu Zagospodarowania Przestrzennego Miasta, Spółdzielnia również wniosła swe zastrzeżenia, koncentrując się na niekorzystnych skutkach komunikacyjnych koncepcji i problemach z parkowaniem pojazdów. Wniosła ponownie o odstąpienie od lokalizacji w tym miejscu obiektu wysokokondygnacyjnego. Jednak bezskutecznie.
Władze Miasta doprowadziły do uchwalenia Planu godząc się na zlokalizowanie wysokokondygnacyjnego gmachu Sądu na skwerze przy ul. Płk. Dąbka przy wjeździe na teren osiedla w odległości 8 m od istniejącego budynku mieszkalnego.
Radni świadomi tego, że obszar przewidziany na inwestycję jest mały, a w sąsiedztwie jest osiedle mieszkaniowe, postanowili, że parkingi dla realizowanej na tym obszarze inwestycji muszą być zlokalizowane pod nowo wznoszonym budynkiem, co znalazło dosłowny wyraz w zapisach Uchwały Rady Miasta. Plan Zagospodarowania Przestrzennego Miasta w Pkt 6 ppkt 4 nakazuje „lokalizowanie parkingów w podziemiach nowej zabudowy”.
Dzisiaj problemem jest niedostateczna liczba zaprojektowanych miejsc parkingowych, niestosowanie się inwestora (Sądu) do Przepisów Planu Zagospodarowania Przestrzennego Miasta co do lokalizacji parkingów pod budynkiem i brak kompletnych rozwiązań komunikacyjnych.
Jak wynika z dokumentacji, w gmachu Sądu ma pracować 327 osób. Inwestor pierwotnie dla nich wszystkich zaprojektował 32 miejsca postojowe, co zabrzmiało jak żart. Nie przewidział ani jednego miejsca dla interesantów. Po wniesieniu skargi przez Spółdzielnię, liczbę miejsc postojowych dla pracowników zwiększono do 50, co odpowiada minimalnemu wymogowi Planu Zagospodarowania Przestrzennego (15 stanowisk na 100 zatrudnionych). Nadal nie przewiduje się ani jednego miejsca parkingowego dla interesantów.
Drugim bardzo istotnym uchybieniem Inwestora i Władz Miasta jest nieprzestrzeganie prawa. Inwestor nie zastosował się do opisanego wyżej Pkt 6 ppkt 4 Planu Zagospodarowania Przestrzennego i zamiast lokalizować parkingi pod budynkiem, zaprojektował je wokół budynku. Na 50 miejsc parkingowych 3 są rzeczywiście pod projektowanym gmachem, a 47 wokół budynku, w tym na gruntach, które nie należą do Inwestora. To nie jest zgodne z Planem i prawem budowlanym.
Trzecim poważnym mankamentem projektu jest brak rozwiązań komunikacyjnych. Zaprojektowano wjazd z ul. Płk. Dąbka, ale nie zaprojektowano i nie uzgodniono z Zarządem Dróg żadnego wyjazdu z przeciwległej strony od ul. Karowej lub Teatralnej. W ustnym wystąpieniu byłej Pani Naczelnik Wydziału Architektury i Urbanistyki z 11 marca 2011r. usłyszeliśmy, że problem drogowy zostanie rozwiązany w późniejszym czasie. Takie podejście do sprawy to rażące uchybienie Władz Miasta. Najpierw trzeba przeanalizować uwarunkowania komunikacyjne i parkingowe, zbadać możliwości poprawnych i zgodnych z prawem rozwiązań, a dopiero później podejmować decyzję o wyrażeniu zgody na budowę. Tymczasem Władze Miasta wydały pozwolenie na budowę nie bacząc na brak rozwiązań komunikacyjnych i brak zgodnych z prawem rozwiązań parkingowych w myśl zasady jakiej niegdyś hołdowano, że „jakoś to będzie”. Ale na taką „bylejakość” nie możemy się zgodzić.
Nowy budynek sądowy i duża tego rodzaju inwestycja niewątpliwie są Miastu potrzebne. Skoro w Planie Zagospodarowania Miasta przesądzono jej lokalizację, to pomimo wcześniejszych zastrzeżeń, należy ją honorować. Ale nic nie zwalnia ani Władz Miasta ani Inwestora od przestrzegania prawa, czego jako Rada Nadzorcza ESM „Sielanka” domagamy się aprobując i wspierając w tym zakresie starania Zarządu Spółdzielni.
W oświadczeniu Sądu pominięto wszystkie wskazane wyżej, a nader istotne kwestie, które dla sprawy mają znaczenie podstawowe i są przedmiotem podtrzymywanych zarzutów ze strony Spółdzielni.
W oświadczeniu Sądu zawarto też niefortunną informację, że Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej „Sielanka” dopiero we wrześniu 2010 r. po raz pierwszy, na spotkaniu w Urzędzie Miasta, wypowiadał się w obecności inwestora w przedmiotowej sprawie. Jak wskazano powyżej, Spółdzielnia poprzez Zarząd i Radę Nadzorczą w sprawie lokalizacji inwestycji wypowiadała się wielokrotnie, co jednak uchodziło uwadze Inwestora.
Przewodniczący Rady Nadzorczej
ESM Sielanka - Zbigniew Teodor Piasecki
To skandal zeby budowac tego wielkoluda w miejscu absolutnie do tego nie dostosowanym. Mysle ze wladza sadownicza strzela sobie sama w kolano bo zamiast starac sie o przestrzeganie prawa lobbuje za rozwiazaniem niekorzystnym dla mieszkancow. Lobbing oczywiscie musi byc skuteczny ze wzgledu na specyfike pracy sadu i liczne powiazania z politykami. Czy nie lepiej powiedziec mea culpa i znalezc inna lokalizacje? Rozumiem ze sad w centrum miasta i blsiko obecnego sadu jest super rozwiazaniem szczegolnei dla sadu ale moze tak torche rozsadku. 50 miejsc parkingowych z tego 47 na nie swoim terenie i zero miejsc dla klientow. Moze sad mysli ze polacy poruszaja sie tylko tramwajami??? Ze tylo ich stac na dobre nowe samochody:)....
Budować Sąd na Dąbka i nie patrzyć na sielanke :)
Cwaniaczki ze spółdzielni chcieli by korzystać z nieswojego. Nie kupił Wasz prezes to teraz proszę do niego mieć pretensje.a ocenę przekazać możecie na walnym. Sąd niech buduje a jak Wam się nie podoba przenieście inwestycję do Olsztyna oni problemu mieć nie będą. A młodzi ludzie niech z Elbląga emigrują bo przy takim podejściu pracy dla nich nie będzie na pewno.
KTO ZA BUDOWĄ ŁAPKA W GORĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ===============>>>>>
To czemu sielanka wcześniej sobie gruntu od miasta nie kupiła pod parkingi tylko teraz się obudzili, jak miasto grunt pod sąd chce przeznaczyć, śmiechu warte. To co mamy rozumieć że mieszkańcy sielanki ciągle sobie parkowali na terenie należącym do miasta bez żadnych opłat a teraz jakieś fochy mają. Może niech im miasto teraz od daty wybudowania budynku opłaty wraz z odsetakami za parkowanie naliczy i podzieli na lokatorów to wrzeszczeć przestaną!
CO Z PRZEDSZKOLAKAMI, CZY TO PRAWDA ŻE Z KAŻDEJ Z 4 STRON PRZEDSZKOLA MA BYĆ DROGA ?!
K....!!! CO PRZEDSZKOLAKI MAJĄ DO TEGO. PRZEDSZKOLE MA OGRODZONY TEREN I TYLE, ZA NIM NAWET AUTOSTRADA MOŻE BYĆ. CHYBA ŻE WIEŚNIAKI CHCĄ ABY BYŁ TEREN OCHRONNY WOKÓŁ PRZEDSZKOLI NP W PROMIENIU JEDNEGO KILOMETRA. WIEŚNIAKI WRACAĆ DO SWOICH WIOCH , TAM MACIE ŁĄCZKI I WIDOCZKI!!!
Czy szanowna redakcja mogłaby zamiescic plan zagospodarowania terenu o którym mowa i jakies konkretne wizualizacje tego sądu, bo póki co to widzielismy tylko jedną wizualizację i to nawet nie w całosci. Nie każdy ma czas żeby biegac po urzędach i dowiadywac się o takie rzeczy. Jedna strona mówi że są miejsca parkingowe, dróga mówi że są ale nie na terenie inwestora, jeżeli byłby pokazany plan inwestycji to bysmy sie dowiedzieli która strona sobie z nami pogrywa. Dziękuję
DO NIE WIOCHMENA - DUPKU DZIECKO TO TYLKO DZIECKO WYBIEGNIE ZA OGRODZENIE I TRAGEDIA GOTOWA
Przy ulicy struga przedszkole też jest koło ruchliwej ulicy i zadnej tragedi tam nie było, to kwestia dobrej opieki nad dziećmi a nie lokalizacji< teren ogrodzony zmknięta bramka na klucz z domofonem i żadne dziecko nie wyjdzie. Też mam dziecko i wiem dobrze o tym wiec drodzy rodzice nie panikujcie. Rozmowa z dyrekcją rozwiąże wasze problemy.