Sielanka i mieszkańcy protestują przeciwko budowie sądu – zobacz film

Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej „Sielanka” oraz mieszkańcy bloków zlokalizowanych przy ul. Płk. Dąbka i Karowej protestują. Nie zgadzają się na budowę nowego obiektu Sądu Rejonowego. Wskazują, że ta inwestycja praktycznie pozbawi ich miejsc parkingowych, terenów zielonych, placu zabaw, a narazi na zwiększony ruch samochodowy w obrębie ciasno zabudowanego osiedla mieszkaniowego.

Brak konsultacji

Sprawa dotyczy planowanej budowy nowego obiektu Sądu Rejonowego w Elblągu, w rejonie ulic Płk. Dąbka i Karowej.  Ciągnie się praktycznie od 2009 r., kiedy na taką inwestycję zgodził się ówczesny prezydent Henryk Słonina, doprowadzając do zamiany działek z Ministerstwem Sprawiedliwości.
Prezes „Sielanki” Mieczysław Szałachowski mówi, że od samego początku procesu decyzyjnego w sprawie tej inwestycji, argumenty spółdzielni i mieszkańców były pomijane przez ówczesne władze miasta. Nikt z nimi nie rozmawiał na temat planowanej inwestycji, nie prosił o opinię, nie konsultował efektów oddziaływania 10 piętrowego wieżowca wkomponowanego w ciasną zabudowę osiedla mieszkaniowego.

Czara goryczy przelała się jednak w październiku 2010 r. Wtedy bowiem Urząd Miejski w Elblągu rozpoczął procedurę wydawania pozwolenia na budowę nowego obiektu sądu.

- Bulwersującym jest dla nas fakt, że 8 października 2010 r. czyli w piątek o godz. 14.30 spółdzielnia została poinformowana przez prezydenta Henryka Słoninę pismem doręczonym przez doręczycieli Urzędu Miejskiego o prawie do wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów w terminie 3 dni od daty doręczenia tego pisma, a więc do poniedziałku. Spółdzielnia zawnioskowała o jego przedłużenie, jednak spotkało się to z odmową prezydenta – mówi prezes Szałachowski. – Nie było innego wyjścia i nasze uwagi w tym terminie złożyliśmy.

18 października 2010 r. prezydent Henryk Słonina, mimo protestu składanego przez mieszkańców i zarząd spółdzielni „Sielanka”, wydał pozwolenie na budowę dla nowego budynku sądu. Spółdzielnia od decyzji prezydenta Słoniny odwołała się do wojewody warmińsko-mazurskiego, który uznał rację „Sielance”. Wojewoda stwierdził, że miasto nie przedstawiło wymaganego postanowienia z dnia 2 września 2010 r. projektu zagospodarowania działki uwzględniającego niezbędną dla potrzeb sądu, zarówno pracowników jak i interesantów ilość miejsc postojowych. Wojewoda uznał za słuszne zarzuty spółdzielni, że Urząd Miejski nie przeprowadził należycie sprawdzenia projektu zagospodarowania działki z ustaleniami planu miejscowego oraz przepisami , w tym techniczno-budowlanymi.

O co walczy Sielanka?

Spółdzielnia Mieszkaniowa „Sielanka” protestuje przeciwko zatwierdzeniu przez miasto projektu budowlanego i wydania pozwolenia na budowę nowego budynku Sądu Okręgowego i Sądu Rejonowego w Elblągu.

Spółdzielnia 27 września 2010 r. zgłosiła do Ratusza szereg zastrzeżeń co do rozpoczętego procesu wydania pozwolenia na budowę dla budynku Sądu Okręgowego przy ul. Płk. Dąbka 21. Budowa 10 piętrowego biurowca odbędzie się bowiem wśród gęsto zabudowanego osiedla mieszkaniowego.

- To zdecydowanie pogorszy komfort zamieszkiwania na osiedlu mieszkańców – mówi Mieczysław Szałachowski. – W sąsiedztwie planowanej inwestycji jest przedszkole, Urząd Statystyczny, Izba Skarbowa, Ośrodek Kultury. Zwiększy się natężenie ruchu kołowego, zwiększy się emisja spalin, wzrośnie natężenie hałasu. Mieszkańcy przeciwko takim działaniom również protestują.

Spółdzielnia uważa, że taka inwestycja powinna zostać poprzedzona szerokimi konsultacjami społecznymi.

- Jest wiele rzeczy, które trzeba najpierw uzgodnić – mówi prezes „Sielanki”. - Trzeba rozwiązać problem komunikacji kołowej nowego obiektu. Przeprowadzić analizę potrzeb miejsc parkingowych, wykonać studium oddziaływania inwestycji na środowisko, uzgodnić z inwestorem budowę tymczasowego parkingu z dojazdem do przedszkola, przedstawić projekt organizacji placu budowy z organizacją ruchu kołowego w okresie trwania budowy, zapewnienie miejsc postojowych dla mieszkańców budynków przylegających do planowanej inwestycji. Oczekujemy propozycji budowy nowego placu zabaw w miejsce likwidowanego. Trzeba wymusić zmianę organizacji ruchu, z głównym wjazdem od ul. Teatralnej. 

Spółdzielnia zarzuca miastu brak obowiązkowej lokalizacji parkingów w podziemiu nowej zabudowy. Powinno być 50 miejsc parkingowych, a jest tylko zaprojektowanych 32. Inwestor oblicza, że w nowym budynku sądu będzie pracowało 327 pracowników.  Nie wiadomo jak duża liczba interesantów będzie chciała odwiedzić sąd, w związku z różnymi sprawami. „Sielanka” wytyka miastu brak projektu zapewniającego odpowiedni dojazd i wyjazd do nowego budynku sądu.

Prezes Mieczysław Szałachowski wskazuje, że prezydent Henryk Słonina, wydając pozwolenie na budowę tego obiektu działał niezgodnie z przyjętym planem zagospodarowania tego rejonu miasta. W podziemiu budynku zaprojektowano tylko 3 miejsca postojowe, a powinno być ich znacznie więcej.

Co więcej, z dokumentacji projektowej wynika, że zorganizowano tylko wjazd od strony Płk. Dąbka pod budynek sądowy i do parkingu zewnętrznego. Natomiast w żaden sposób nie rozwiązano kwestii wyjazdu. W bezpośrednim sąsiedztwie miejsca planowanej inwestycji znajduje się czteroklatkowy budynek mieszkalny ESM Sielanka przy ul. Płk. Dąbka 5-7-9-11 zamieszkały przez 60 rodzin, dwa budynki przy ul. Płk. Dąbka 23 i 25 zamieszkałe przez 60 rodzin, w dalszym sąsiedztwie w tym samym zespole budynków jest także pięć budynków przy ul. Karowej oraz kilka budynków przy ul. Gwiezdnej. Na osiedlu sąsiadującym z inwestycją  tylko w zasobach ESM Sielanka mieszka ponad 1500 osób. W ciągu ostatnich kilku lat zmodernizowano tam ciągi piesze i miejsca zielone. Osiedle jest w całości zmodernizowane i zagospodarowane.

- Zamierzenie inwestycyjne sądu ingeruje w tą istniejącą już i zorganizowaną przestrzeń. Ingerencja ta wyraża się w: likwidacji ok. 20 istniejących miejsc parkingowych, zaniechanie utworzenia kolejnych miejsc parkingowych, likwidacja pasów zieleni i następnych miejsc parkingowych wzdłuż ulicy Karowej, część ruchu kołowego do sądu będzie puszczona wąskimi uliczkami osiedlowymi. Ten projekt narusza interesy osób trzecich – mówi prezes Szałachowski. – Będziemy walczyli do końca. Wierzymy w rozsądne podejście do tego tematu nowego prezydenta Grzegorza Nowaczyka, który jeszcze w czasie kampanii wyborczej podzielał nasze obawy co do tej inwestycji.

Odpowiedź Barbary Czajkowskiej z Miejskiego Biura Urbanistycznego w naszym materiale filmowym.

My będziemy nadal śledzili tą sprawę. Mamy nadzieję, że zarówno inwestor, jak i zarząd Spółdzielni „Sielanka” dojdą do porozumienia w sprawie budowy nowego obiektu sądu. Przede wszystkim dla dobra mieszkańców.