Drogą o największym natężeniu ruchu w województwie jest siódemka. Na tej drodze w 2010 roku najbardziej obciążonym odcinkiem okazał się fragment drogi od Elbląga do Pasłęka, gdzie zanotowano 18 485 poj./dobę. Poza siódemką duże natężenia ruchu odnotowano na drodze nr 16 między Olsztynem a Barczewem (12689 poj./dobę) oraz na drodze nr 51 od Olsztyna do Stawigudy (12581 poj./dobę).
Według przeprowadzonego w 2010 roku Generalnego Pomiaru Ruchu, w województwie warmińsko-mazurskim średni dobowy ruch pojazdów samochodowych (SDR) w 2010 roku na sieci dróg krajowych Warmii i Mazur wyniósł, wg wstępnych wyliczeń, 5637 poj./dobę i był większy o około 16% w porównaniu z rokiem 2005.
Obciążenie ruchem pojazdów samochodowych nie było równomierne dla całej sieci, lecz wzrastało ze wzrostem znaczenia dróg w układzie funkcjonalnym. Drogą o największym natężeniu ruchu w województwie jest siódemka. Na tej drodze w 2010 roku najbardziej obciążonym odcinkiem okazał się fragment drogi od Elbląga do Pasłęka, gdzie zanotowano 18 485 poj./dobę. Poza siódemką duże natężenia ruchu odnotowano na drodze nr 16 między Olsztynem a Barczewem (12689 poj./dobę) oraz na drodze nr 51 od Olsztyna do Stawigudy (12581 poj./dobę).
Najniższe natężenia ruchu odnotowano na drodze krajowej nr 63 na odcinku Węgorzewo – gr. państwa – 1327 poj./dobę oraz na odcinku drogi 58 z Olsztynka do Zgniłochy – 1434 poj./dobę. Bardzo niskie natężenie ruchu stwierdzono także na drodze ekspresowej S-22 między węzłami Chruściel i Maciejewo – 523 poj./dobę i od węzła Maciejewo do granicy państwa – 319 poj./dobę. Brak ruchu na tej drodze spowodowany był tym, że przejście graniczne z Obwodem Kaliningradzkim w Grzechotkach prawie przez cały rok 2010 było nieczynne – jego otwarcie nastąpiło w grudniu 2010 roku.
Dużym wzrostem natężenia ruchu charakteryzują się również drogi krajowe przechodzące przez miasta, np. w Bartoszycach na drodze krajowej nr 51 odnotowano wzrost z 9731 do 17119 poj./dobę, a w Ełku na drodze nr 65 – z 14109 do 20956 poj./dobę. Z kolei w Piszu na drodze krajowej nr 58 odnotowano spadek natężenia z 13989 poj./dobę do 12 822 poj./dobę. Na zmianę natężenia ruchu wpłynęła przebudowa układu komunikacyjnego w Piszu obejmująca nowy przebieg drogi krajowej nr 58 i nr 63. Ruch w mieście odbywa się nową trasą, jak również starym przebiegiem dróg krajowych.
Generalny Pomiar Ruchu przeprowadza się co 5 lat. Wyniki pomiaru stanowią jedną z najbardziej istotnych informacji o zarządzanej sieci drogowej. Na ich podstawie podejmowane są decyzje dotyczące budowy nowych dróg: ich przekroju, geometrii i skrzyżowań. Określane są wskaźniki ekonomiczne decydujące o realizacji inwestycji lub jej zaniechaniu, przeprowadzeniu remontu i jego zakresie. Na podstawie wyników podejmowane są też decyzje związane z klasyfikacją dróg, ustalaniem ciągów dróg i ich priorytetów w sieci drogowej w skali kraju i międzynarodowej.
No i co w związku z tym? Będą jeszcze w tym roku kontynuowane roboty przy przebudowie "Siódemki" na drogę szybkiego ruchu???
a drogi ekspresowej nie bedzie nie mowiac o autostradzie tej nawet w planach nie bylo a z wawy wszyscy 7 gnaja nad morze skandal
poprawiły się stany dróg na warm.-maz. dlatego już nie trzeba omijać tych dróg,a może poprawił się byt w tym najbiedniejszym województwie,z drugiej strony to trzeba wreszcie zrobić tą S7 z Gdańska do Elbląga
Ponoc najbardziej obciazony odcinek czyli elblag-paslek ma byc otwarty w tym roku
Jest wyjście postawić szlaban na światłach i kto z Warszawy niech płaci klimatyczne za przejazd na trasie Elbląg - Gdańsk.Wtedy szybko wybudują drugą część trasy nr 7 Elbląg - Gdańsk.Warszawiaki u siebie budują wszystko a nam bronią i przyjeżdżają do nas ściek i śmieci po sobie zostawiać niech płacą.Dlaczego tiry jeżdżą po Elblągu do browaru jest obwodnica i most Unii .TO WON Z MIASTA i dewastowanie ulic..
taa klimatyczne nawet jak będą płacić to rząd wszystko przeżre bo teraz ważniejsze jest by puścić bączka. Puszczą bąka niech się błąka. W Polsce chyba nigdy nie będzie dobrze. Bo nie ma na kogo głosować wszyscy jedno wielkie szambo. Jak się nie uda to tak jak Endriu L do Łukaszenki i gadać jaki to zły kraj ta Polska a jak był marszałkiem to co odwalał.
dla przypomnienia GDDKiA wydala setki milionow w ekspresowym tempie na budowe S22 z ktorej korzysta 523 pojazdy na dobe, w tym samym czasie 13 tys pojazdow na godzine jedzie na DK 7 i nie widac nawet szansy na przebudowe drogi do Gdanska , bo ostatnio rzad zawiesil jej budowe na czas nieokreslony
Do kogo ta gadka tam gdzie blokują mają a tu cicho siedzą to mają szambo mazurskie i g...o nie drogi.DOCIERA TO DO WAS .
jadac S7 w momencie perzekraczania granic wojewodztwa warminsko-mazurskiego i wjezdzania na Mazowse droga od razu robi sie lepsza...
Podobno jest jakaś aferka dotycząca zjazdu z drogi S7 na stację Shell przy zajeżdzie Nowa Holandia i podobno mają ten zjazd zlikwidować, czy ktoś coś słyszał?