Na lutowej sesji Rady Miejskiej elbląscy radni zdecydują o podwyżce opłat za przyjmowanie odpadów do unieszkodliwienia lub odzysku przez Zakład Utylizacji Odpadów. Projekt uchwały przewiduje wzrost ceny netto o 7 zł, z obecnych 204 zł za tonę do 211 zł. Dla zwykłego mieszkańca spowoduje to rocznie, wzrost opłaty z tego tytułu, średnio o 2,57 zł brutto na osobę.
O podniesienie opłaty zawnioskował do Miasta Zakład Utylizacji Odpadów Sp. z o.o. (spółka ze 100 % udziałem Gminy Miasta Elbląg).
W 2010 r. ZUO przyjął ok. 60 tys. Mg (ton) odpadów do unieszkodliwienia lub odzysku, z czego ok. 55 tys. ton stanowiły niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne.
Opłata netto dla tej grupy odpadów w 2010 r. wynosiła 204 zł/Mg. Składała się na nią opłata za korzystanie ze środowiska (104,20 zł), odprowadzana przez ZUO Sp. z o.o. do Marszałka Województwa oraz koszty własne Spółki (99,80 zł).
Z pierwszym dniem 2011 r., na podstawie obwieszczenia Ministra Środowiska, dotychczasowe opłaty za korzystanie ze środowiska zostały podwyższone o 3,5 %. Po zmianach, opłata za korzystanie ze środowiska dla tego odpadu wynosi 107,85 zł. Po dodaniu kosztów własnych – 103,15 zł, opłata netto za przyjęcie „niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych” do ZUO wyniesie zatem 211 zł za tonę. Oznacza to podwyżkę w wysokości 7 zł/Mg netto.
Dla zwykłego elblążanina, przy założeniu, że jedna osoba w ciągu roku wytwarza średnio 340 kg odpadów komunalnych, przyjęta zmiana spowoduje wzrost opłaty z tego tytułu o 2,38 zł/osobę/rok (netto), a brutto 2,57 zł/osobę/rok (tj. 21 gr/m-c).
- Podwyżka jest niewielka. Opłata ta jest zwiększana co roku - dowiedzieliśmy się w ZUO.
Jak czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały, opłaty za przyjęcie odpadów do unieszkodliwienia lub odzysku przez ZUO, pozwolą na uzyskanie przez Spółkę wpływów finansowych, gwarantujących pokrycie kosztów eksploatacyjnych (energia elektryczna, paliwo, itp.), wniesienie opłat za korzystanie ze środowiska, a także wypracowanie zysku niezbędnego na pokrycie wkładu własnego na realizację przedsięwzięcia pn. „Racjonalizacja gospodarki odpadami komunalnymi i rekultywacja składowiska w Elblągu”.
Jeżeli radni przyjmą uchwałę, nowe opłaty zaczną obowiązywać od 1 kwietnia 2011 r.
Kiedy w naszym mieście doczekamy się worków do segregacji dla każdego posiadacza śmietnika? tylko 5 tys t z 60 tys t to posegregowane odpady. kilka koszy na dzielnice to za mało. Weźcie się do roboty urzędasy i zróbcie z tym porządek.
No i co peowcy płaćcie podwyżki które wasz szef wprowadza,ale to nie koniec.
I znów nowobogaccy z domków jednorodzinnych będą podrzucać śmieci pod śmietniki osiedlowe, przykład osiedle Nad Jarem. Panicze są tacy bogaci, a na wywóz śmieci nie stać.
Kiedy ZBK zabudują pomieszczenia śmietników i będą zamki.Dosyć płacenia a innych ,na co czekacie na pozwy.
Przez tą głupią decyzję o podwyżce opłaty za wywóz, zaraz okoliczne lasy i rowy zapełnią się podrzuconymi śmieciami
PAKOWAC GRATY I UCIEKAĆ Z TEGO KRAJU!!!
złapać takiego delikwenta co podrzuca śmieci i obciążyć go opłatą za wywóz śmieci dodatkowo za rok z góry.Szykujmy się tez na podwyżkę wody i ścieków
zgadzam i podpisuje sie pos wypowiedzia "lokator" i moge nawet wiecej placic jesli mi zarzadca Mula i ZBK smietniki zabuduja i beda pod kluczem,moze sie skonczy podzucanie smieci i przy okazji pozbedziemy sie smieciarzy ktorzy juz maja nawet swoje rewiry.
Niech przyjmą uchwałę, iż każda nieruchomość jednorodzinna zobowiązana jest do podpisania umowy na wywóz śmieci - będzie więcej klientów(płacących), śmieci tyle samo (bo przecież gdzieś te śmieci dorzucają teraz), więc ceny wzrastać nie będą musiały.
Ja do Ustawowca.......nie bardzo orientujesz się jak widać , bo ludzie mieszkający w domkach już od dawna muszą mieć umowy z MPO lub Clinerem na wywóz śmieci . Każdy właściciel domku ma swój pojemnik , który jest zabierany raz w tygodniu . Po za tym właśnie własciciele domków segregują odpady do worków (jest ich kilka ), które ZUO zabiera w każdy czwartek . Nie rozumiem więc tej nagonki na właścicieli domków i podrzucanie przez nich śmieci . Każdy mając pojemnik musi i tak zapłacić określoną kwote miesięcznie , niezależnie od tego ile jest śmieci w pojemniku , bo taką zawarł umowę .