Najpierw debata budżetowa a później sesja, gdzie budżet miasta na 2011 r. ma zostać przyjęty. To będzie pierwsza poważna próba jakości działania porozumienia Platformy Obywatelskiej oraz Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Ta nieco ukryta koalicja rządząca miastem przejdzie w lutym prawdziwy test prawidłowego funkcjonowania.
W grudniu 2010 r., w świetle fleszy aparatów i kamer, w Elblągu dwie największe formacje polityczne zawarły porozumienie. Platforma Obywatelska w ten sposób postanowiła zbudować stabilną większość pod spokojne rządy prezydenta Grzegorza Nowaczyka. Porozumienie funkcjonuje prawie dwa miesiące – ale do tej pory radni PO i SLD nie stanęli jeszcze przed poważnymi wyzwaniami. Taką pierwszą próbą zgodności działania obu formacji będzie debata budżetowa, planowana na 16 lutego br.
Na razie niewiele wiadomo o konstrukcji planów finansów miasta na rok 2011. Wiadomo jedynie, że analiza stanu kasy miejskiej przez prezydentów Elbląga wykazała, że mamy do załatania dziurę wielkości 20 milionów złotych. Może to nie jest wiele, ale jednak trzeba pamiętać, że środki unijne pomału się kończą, a prezydent Słonina na rok 2011 przygotował wiele inwestycji miejskich. Prezydent Grzegorz Nowaczyk zapowiada ich ostrą rewizję. I tu może się pojawić pierwszy problem w funkcjonowaniu koalicji PO- SLD. Bowiem Sojusz tradycyjnie będzie jednak bronił założeń inwestycyjnych poprzednika Grzegorza Nowaczyka.
Z pewnością radni PiS oraz EDS również nie będą skłonni „lekką ręką” poprzeć projekt budżetu nowego prezydenta. Taka jest zresztą rola opozycji, aby próbować przeforsować swoje pomysły budżetowe.
- Omawiamy każdą inwestycję, każdą decyzję poprzednich władz miasta. Niestety wiele podjętych było pochopnie. Choćby budowa bloku ETBS na Modrzewinie, do którego droga oraz doprowadzenie niezbędnych mediów kosztować miała miasto 7,5 miliona złotych. Zrezygnowaliśmy z tej inwestycji. Towarzystwu zaproponowaliśmy dziś inne lokalizacje, w mieście, tak by osoby chętne nie mieszkały „na pustyni” – powiedział prezydent Grzegorz Nowaczyk.
Fatalnie zaplanowane zostały inwestycje związane z termomodernizacją szkół. Nie zagwarantowano w budżecie kilkunastu milionów złotych. Władze miasta wystąpiły do prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska z propozycją rozłożenia tych inwestycji na etapy.
- Potężny wzrost kosztów wynika przede wszystkim z fatalnego stanu obiektów oświatowych. Zgodnie z wytycznymi tylko koszty dotyczące bezpośrednio termomodernizacji są refundowane ze środków unijnych, zaś pozostałe są niekwalifikowane. Powoduje to wzrost kosztów inwestycji o kilka milionów złotych, które miasto musi ponieść ze środków własnych. Jest to praktycznie niemożliwe do zrealizowania w zaplanowanym wcześniej terminie, tj. w roku 2011 – mówi Rafał Kućmański Naczelnik Wydziału Strategii i Projektów Unijnych.
Budżet miasta topią też nadmierne wydatki na oświatę. Tu jednak może być problem z cięciami, bowiem SLD tradycyjnie będzie dbało właśnie o tą działkę w finansach miasta.
- Najważniejsze braki rzeczywiście dotyczą oświaty. Oprócz termomodernizacji w tym roku jest to kwota ponad 8,5 miliona złotych. Największy deficyt to ponad 2 miliony złotych z tytułu wypłaty jednorazowego dodatku uzupełniającego dla nauczycieli. Oczywiście te pieniądze wypłaciliśmy, choć wcześniej nie były one ujęte w budżecie, tym samym dziura w budżecie się powiększyła – dodaje Rozalia Grynis, zastępca Skarbnika Miasta.
Nie wiadomo więc, czy zapowiadane zwiększenie środków finansowych na promocję miasta, do zakładanej kwoty ponad jednego miliona złotych, dojdzie do skutku. Władze miasta poważnie myślą o zaciągnięcie kredytu, aby spiąć budżet. I tu znów mogą natrafić na opór radnych SLD. Sojusz już w tamtej kadencji pokazał, że jest niechętny emisji obligacji miejskich, które zaplanował prezydent Henryk Słonina, aby ratować swój budżet na 2010 r.
- W ostateczności myślimy o zaciągnięciu kredytu bądź emisji papierów dłużnych. Najważniejsza jednak, w związku z tak trudną sytuacją, będzie reorganizacja samorządu miejskiego – Urzędu Miejskiego, szkół, jednostek kultury, spółek komunalnych – zapowiedział Grzegorz Nowaczyk.
Jak więc w praktyce będzie funkcjonowało porozumienie PO-SLD? Przekonamy się już 16 lutego br.
Niedziela, 26.01.2025, Imieniny: Paulina, Wanda, Tytus
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
To, co mamy teraz w mieście, (o czym zresztą wielokrotnie pisałem) a więc przerażający brak pomysłu na zarządzanie mieniem komunalnym oraz licznymi jego agendami i spółkami i totalna niewiedza o stanie i ewentualnej perspektywie rozwoju i potencjale przedsięwzięcia pt. Samorząd Elbląski i jego wszelkie przejawy - to wynik konsekwentnego ręcznego (instrumentalnego) zarządzania nim ignorantów gospodarczych przez 50 lat. Czyżby chodziło w nowych decyzjach o kontynuację tego niecnego procederu.
Tylko patrzec jak na debacie PiSowcy beda wyrzucac swoje niezadowolenie o nie przystapieniu do koalicji z PO. Beda wszystko krytykowac tak dla zasady bo sie nieco zamrszczyli gdy wygral Nowaczyk a nie Slonina ich Pan i Wladca-hahah
Najłatwiej kupić EDS- a jak. Praca dla Zielińskiego i Wróblewskiego i już PO ma głosy tych dwóch bo jak dotąd nikt ich nie chce. A SLD się sprzeda bo w Elblągu jest niczym.
Zapowiadana na razie między wierszami "reorganizacja samorządu miejskiego" to wstęp do wycofania się z najważniejszej deklaracji przedwyborczej p. Nowaczyka w której obecny prezydent zapewniał, że nie będzie zwolnień w elbląskim Urzędzie. Koszty funkcjonowania UM są bardzo wysokie i raczej nie unikną obecne władze zmniejszenia ilości pracowników w magistracie, w instytucjach kultury jak muzeum czy biblioteka. Szkoły zostaną ominięte w tych zwolnieniach bo głosy nauczycieli obok poparcia kibiców Olimpii dały p. Nowaczykowi zwycięstwo w wyborach.
Nie dziwię się że w Ratuszu czystki i w innych instytucjach ,już pora by za biurkiem pracowali fachowcy nie znajomki,znajomego lub osoby które nic nie potrafią.Bardzo dobre są posunięcia Pana Prezydenta w sprawie budowy wielu obiektów w Elblągu.Dziwi mnie tylko wahanie w sprawie ich rozpoczęcia lub dyskusja i to nie potrzebna.Szkoda czasu budować z gadania nic nie będzie Elbląg musi szybko nadrobić zacofanie.Jeśli chodzi o koalicję ,cóż musi być taka by ją Elblążanie akceptowali i chwalili za to co robi dla dobra mieszkańców i miasta.
GDZIE JEST PROJEKT NOWEGO STADIONU PANIE PREZYDENCIE????????? BO TA WASZA DZIURA MNIE NIC NIE OBCHODZI BYLA JEST I PEWNIE BEDZIE
Autor artykułu trochę się myli pisząc o tym,że Sojusz będzie bronił założeń inwestycyjnych prez. Słoniny. Niejednokrotnie dawałem wyraz swoim przekonaniom o "chciejstwie" inwestycji miejskich, nie podbudowanych analizą możliwości i potrzeb.Sztandarowy przykład to EPT, który już zaczyna generować koszty, długo bez szans na wpływ na rozwój miasta. Dziesiątki milionów w przestarzały system światłowodowy, układany metodą "kopania", zamiast postawić na bezprzewodowy,jak w innych regionach.To w przyszłości też martwe koszty,na które Unia nie da środków.Itp,itp. Problem w tym,że niektóre inwestycje trzeba kontynuować,czy się chce,czy nie chce.Ale nie będziemy umierali za bezsens inwestycyjny. Chcemy,aby budżet,przy całej swojej skromności,prowadził do wyjścia naprzeciwko oczekiwaniom i potrzebom społecznym, zawartych w programach Platformy i naszym.Jest wiele zbieżności; i to jest ważne na początku drogi budżetowej. Ryszard Klim-przew. komisji gospodarczej.
Brawo Panie Klim, ale niech Pan pamięta że podkładanie się PO osłabia SLD.
Jeszcze mam przed oczami wszelkie obietnice wyborcze, które miały uczynić nasze miasto bardzo nowoczesne, uporządkowane pod każdym względem. A tu już widać co z tej nowoczesności będzie. Pisałem krytycznie o tych obietnicach w czasie kampanii wyborczej, mając na uwadze fakt, że pan Nowaczyk zaciągnie duże kredyty a my mieszkańcy bedziemy długo je spłacać. No i stało się. Łatwo krytykować poprzedników, trudniej pokazać, że jestem lepszy. Zresztą Platforma w całym kraju obiecywała nam kraj wiecznej szczęśliwości i miłości. A mamy kraj nienawiści, rosnącego zadłużenia i sięgania do kieszeni polaków po wdowi grosz.. Nawet pogrzebu godziwego nie można już sprawić, bo zasiłek został mocno okrojony. Taki to mamy zysk z rządów PO i taka nowoczesność.
Ludzie wstrzymajcie sie z tymi krytykami nowy sklad w UM rzadzi dopiero 2 miesiace a wy juz byscie chcieli Bog wie co. 12 lat rzadzil Slonina i co mamy??? mniej elblazan bo wszyscy ktorzy moga uciekaja...wiec dajcie szanse nowym sie wykazac a na ocene jeszcze przyjdzie czas.