Centrum miasta. Ulica Kosynierów Gdyńskich. Piękny, nowy budynek. A jednak mieszkańcy tego budynku mówią, że czują się, jakby mieszkali na wsi. Wystarczy bowiem spojrzeć na tył budynku aby zrozumieć dlaczego właściciele tych mieszkań mają powody do narzekań.
Budynek na rogu ul. Słonecznej i Kosynierów Gdyńskich powstał kilka lat temu. Nowoczesna architektura łączy w sobie dyskretne nawiązanie do starych, elbląskich kamienic. Można powiedzieć, że Ci, którzy tu zamieszkali, mogą czuć się dumni i szczęśliwy. A jednak jest inaczej.
- Mieszkamy w centrum 130 tysięcznego miasta, a czujemy się jak mieszkańcy wsi. Klatki do budynku są usytuowane od podwórza. Podwórze zaś nie jest niczym utwardzone. Na jesieni i w cieplejsze zimy po prostu brodzimy w błocie, aby wyjść do miasta – mówi jedna z mieszkanek bloku przy Kosynierów Gdyńskich 54. – Co z tego, że umyję buty, jak po wyjściu z domu mam je całe w błocie ? Jak pada deszcz, robi się bagno. Jest problem aby śmieci wyrzucić, bo całe spodnie mam od razu w błocie.
Mieszkańcy dodają, że także dzieci idące do szkoły, tuż po wyjściu z domu od razu mają brudne buty i spodnie.
- Z dzieci się często śmieją, że chyba ze wsi przyjechały. A przecież do szkoły moje dziecko ma 2-3 minuty drogi – mówi mieszkanka bloku. – Nie ma też mowy, aby dzieci mogły pobawić się na podwórzu. Bo jest błoto i kałuże. Może w końcu ktoś z tym zrobi porządek? Na zewnątrz piękny blok a od wewnątrz bagno i błoto.
Sprawdziliśmy te informacje i faktycznie całe podwórze nie jest utwardzone. Co więcej, wszędzie zalega błoto i olbrzymie kałuże. Problem pogłębia jeszcze fakt, że w podwórze wjeżdżają furgonetki pobliskiej cukierni i samochody kurierskie Poczty Polskiej. Dlatego mieszkańcy mają rację – podwórze musi zostać utwardzone.
Zarządca Nieruchomości informuje, że zna ten problem, jednak nic nie może zrobić.
- My zarządzamy tym budynkiem po obrysie nieruchomości – dowiedzieliśmy się w Zarządzie Nieruchomości Mieszkalnych i Użytkowych przy ul. Krzyżanowskiego. – Teren przylegający do budynku, czyli to podwórze, należy do miasta.
Czekamy teraz na informacje z Urzędu Miejskiego w Elblągu w tej sprawie.
elblag to jedna wielka wioch wystarczy popatrzec na ulice dziurawe i jak je lataja wstyd
niech mieszkańcy idą do swojego administratora budynku on pwinien tym się zająć ,co miasto ma do tego
Przecież napisane jest - administrator nie zarządza terenem przyległym tylko po obrysie - czytać nie umiesz?
Jakby ktoś z UM tam mieszkał, to szybko by zrobili porządek. Przecież urzednik nie szedłby do Urzędu w zabłoconych butach.
na Ogolnej jest dokladnie to samo!!!! Przed budowa markety Decathlon niech lepiej naprawia droge.Inaczej nie wpuscimy na nia pojazdow budowy!!!
Wszystkie podwórka w okolicy tak wyglądają. Podwórko po lewej i po prawej Trybunalskiej wygląda jak poligon. Wszędzie te cholerne komórki i chlewki potęgują jeszcze ten "wiejski" klimat ( na wsiach już ładniej niż w Elblągu ). Czy to prawda że gdzieś w tych okolicach miał powstać parking podziemny ?!
Zapraszam na Dębową-podobne klimaty , stare budy przy zjeździe z nowgo wiaduktu-to jest Elblążkowo właśnie
zapraszam na ulicę Jana Szucha, nie dosc , że jest bez przerwy rozkopywana przez WiK, teraz podczas roztopów mamy błoto do kolan - skandal, a tak wysokie podatki od nieruchomości płacimy!!!!!!!!!!!!!!
na wsi jest gorzej. topisz sie w blocie. a zwlaszcz polne drogi, masakra, wy to z gowna masakre robice. zebysie wiedzieli jak na wsi jest.
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!