Wtorek, 21.01.2025, Imieniny: Agnieszka, Inez, Jaroslaw
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii AKTUALNOŚCI

Zabił, bo brakowało mu kasy

27.01.2010, 13:20:40 Rozmiar tekstu: A A A
Zabił, bo brakowało mu kasy

Robert R. z Ostródy zabił Beatę G., ponieważ miał długi. W ten sposób chciał załatać dziurę w finansach. Tak przynajmniej wynika z zeznań, jaki oskarżony złożył podczas postępowania przygotowawczego. Później swoje zeznania odwołał. W środę przed Sądem Okręgowym mieli zeznawać rodzice Roberta R. Jednak odmówili składania wyjaśnień.

Sąd natomiast słuchał Marka K., policjanta z sekcji kryminalnej Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. Marek K. zatrzymał oskarżonego i prowadził z nim pierwsze czynności dochodzeniowe.

- Roberta R. wytypowaliśmy, jako jednego z klientów Beaty G., która udzielała pożyczek firmy Provident – mówił Marek K. – Nie sądziliśmy, że to właśnie on zabił kobietę. Zadzwoniliśmy do niego i przyjechał na Komendę. Chcieliśmy odtworzyć przebieg ostatnich godzin życia zmarłej. Od razu jednak przyznał się do popełnionego czynu. Wszystko opowiedział ze szczegółami. Nie potrafił natomiast powiedzieć, dlaczego dokonał morderstwa. Z naszych ustaleń wynikało, że tego dnia Beata G. miała mieć przy sobie kwotę około 3000 zł. Robert R. zeznał natomiast, że wziął tylko 500 zł. Podczas zeznań był spokojny, jednak widać było, że bardzo przeżywa to co zrobił. Wydawało mi się, że dopiero teraz do niego dotarło, że zabił kobietę.

Sędzia przypomniała zapis zeznań, które Robert R. składał podczas postępowania przygotowawczego w obecności prokuratora i policjanta Marka K. Oskarżony mówił wtedy, że tego dnia był bardzo rozdrażniony faktem, że nie ma pieniędzy. Od godziny 17 do 19 wypił cztery piwa i czuł, że jest „wstawiony”. Miał przygotowane pieniądze na ratę dla Beaty G. Kiedy kobieta przyszła do jego domu, poszedł do pokoju po portfel. Wtedy pomyślał, że Beata G. musi mieć przy sobie większą gotówkę i mógłby jej zabrać pieniądze, aby wyjść z długów. Miał pozaciągane kredyty w bankach, a właściciel mieszkania naciskał na niego w sprawie zapłaty za czynsz. Zamiast portfela wziął metalową rurkę do ćwiczeń i z całej siły uderzył Beatę G. w twarz. Potem zabrał jej 500 zł z torebki.

- Widać tu wyraźnie motyw rabunkowy tego czynu – mówił sędzia prowadząca sprawę.

Jednak już podczas pierwszej rozprawy sądowej oskarżony zaprzeczył, aby złożył takie zeznania. Podkreślił, że nie miał zamiaru zabić Beaty G. dla pieniędzy. Zaprzeczał, aby był pijany. Stwierdził, że podczas przesłuchania przygotowawczego był bardzo zdenerwowany i nie pamięta czy dobrze przeczytał zapisany protokół.

Marek K., policjant z ostródzkiej Komendy zaprzeczył jednak, aby mógł zajść błąd w protokołowanych zeznaniach. Marek K. sam je pisał w obecności prokuratora. Oskarżony zaś, po ich przeczytaniu, nie wniósł żadnych uwag.

Zeznania składała także Barbara P., matka dziewczyny Roberta R. Stwierdziła, że chłopak nie nadużywał alkoholu ani nie przyjmował innych środków odurzających. W stosunku do córki zachowywał się dobrze. Nie był agresywny.

- Akceptowaliśmy go, jako chłopaka naszej córki – przyznała Barbara P. – O jego długach i problemach finansowych nic nie wiedzieliśmy.

Podczas rozprawy obecni byli również rodzice Roberta R. Odmówili jednak składania zeznań i opuścili salę sądową.

Przypomnijmy, że 23 marca 2009 r. Beata G., przedstawicielka firmy Provident, przyszła do domu Roberta R. po kolejną ratę pożyczki. Oskarżony wziął w tej instytucji 900 zł kredytu. Jak twierdził przed sądem, miał przygotowane dla kobiety pieniądze na ratę. Kiedy Beata G. w kuchni zaczęła wypełniać dokumenty, Robert R. udał się do drugiego pokoju po portfel. Tam też znajdowała się metalowa rurka do ćwiczeń. Mężczyzna zamiast portfela wziął ważący około 2 kg przedmiot i wrócił do kuchni. Od razu zadał kobiecie cios w głowę. Gdy się osunęła na podłogę, uderzał jeszcze kilka razy. Ciało kobiety ukrył w kontenerze na śmieci.

O sprawie pisaliśmy w tekście pt.: „Zabił, ale nie potrafi wytłumaczyć dlaczego”. 
 

Mars

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2025 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.2538318634033