Dokładnie zagrożenie mogą stwarzać lampki choinkowe. Te często kupowane bez atestów, podłączane do prądu przez przedłużacze, mogą sprawić niemiłą niespodziankę. Elbląska Straż Pożarna radzi aby nie bagatelizować zagrożenia. Kiedy bowiem choinka stanie w płomieniach, może spalić się całe mieszkanie.
Każdy z nas ma już pewnie świąteczne drzewko w domu. Za moment zostanie ustrojone bombkami, łańcuchami i…lampkami. Właśnie w tych kolorowych światełkach elbląscy strażacy upatrują źródło zagrożenia pożarem i apelują o rozwagę przy ich montowaniu.
- Świerk czy sztuczna choinka płonie bardzo szybko. Z reguły drzewko stoi przy oknie, gdzie znajdują się firanki. Mieszkanie może szybko zająć się ogniem – mówi Przemysław Siagło z Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu. – Dlatego warto dokładnie przyjrzeć się swoim lampkom, nim podłączymy je do prądu.
Lampki powinny posiadać atest. Nie powinniśmy też kusić się na tańsze światełka, kupowane na bazarach. Strażacy radzą również, aby sprawdzić stan techniczny lampek i uważać, gdzie je podłączymy.
- Nie naprawiajmy starych, zepsutych lampek – ostrzega Przemysław Siagło. – Lepiej kupić nowe. Uważajmy też, gdzie je podłączamy. Nie należy tego robić przez przedłużacz, do którego są już podłączone inne urządzenia. Trzeba też uważać na tradycyjne świeczki, które w tym okresie często palimy w domu. Lepiej, aby nie stały zbyt blisko choinki i w zasięgu małych dzieci.
Jak informują strażacy, były już wyjazdy ekip gaśniczych do płonących choinek w Elblągu.
- Taki pożar drzewka, czy to prawdziwego czy sztucznego, może być bardzo gwałtowny – ostrzega Siagło. – Jeśli już jednak dojdzie do zapalenia się choinki, nie należy jej gasić wodą właśnie ze względu na podłączone do prądu lampki. Lepiej wtedy na choinkę narzucić koc i przewrócić ją na podłogę. Oczywiście trzeba szybko powiadomić Straż Pożarną.
hm, to dlaczego ktoś dopuszcza do sprzedaży światełka bez atestów, skoro są niebezpieczne??? Co do choinek, to jest teraz po prostu tragedia (mowa o sztucznych). Do tej pory miałem żywą ale w tym roku musiałem kupić sztuczna i w sklepach pod tym względem jest po prostu tragedia. Taki chłam jak jest sprzedawany i w dodatku za tak duze pieniądze. Przyjrzałem się wielu choinkom i bez względu na cenę, w kazdej z nich na każdej gałązce wystawały strasznie druty. I dzieci mają mieć z tego uciechę? Sam sie podrapałem przy ubieraniu. Kiedyś wyrzucało się choinki z których ZACZEŁY wystawać druty a teraz sie takie kupuje "NOWE" - i nie ma w ogóle wyboru aby np. dopłacić więcej i kupić porządna choinkę. TRAGEDIA - ci chińczycy nas zjedzą...
a ja mam metalowa choinke taka peposz i bardzo ekologiczna aby zaswiecila wsiadam na rower Dynamo w pogotowiu Impreza sie kreci