Tylko przez jeden dzień w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu każdy elblążanin będzie mógł zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku kostnego. 23 września br. w szpitalu będą obecni lekarze z laboratorium hematologii Akademii Medycznej w Gdańsku. Planują przez cztery godziny pobrać próbki krwi od 100 osób. Kto wiem, może właśnie Twój szpik może uratować komuś życie?
Taka akcja pojawiła się spontanicznie. Jak mówi asystent Katarzyna Chylińska-Wachnianyn z oddziału anestezjologii i intensywnej terapii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, lekarze i ich znajomi od jakiegoś czasu myśleli o zostaniu dawcami szpiku.
- Jednak w Elblągu takich badań nie można zrobić – mówi Katarzyna Chylińska-Wachnianyn. - Najbliższe ośrodki znajdują się w Gdańsku i Olsztynie. Dlatego postanowiliśmy nawiązać współpracę z Akademią Medyczną w Gdańsku. W ten sposób 23 września w naszym szpitalu w godzinach od 10.00 do 14.00 każdy będzie mógł zarejestrować się jako dawca szpiku. Mamy zamiar przebadać 100 osób. Jeśli akcja okaże się potrzebna, to na pewno zostanie powtórzona.
Ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, doktor Wojciech Wenski nie pozostawia złudzeń. Przeszczep szpiku to jedyny ratunek dla chorych z białaczką.
- W 2005 r. wykonaliśmy 834 przeszczepy szpiku w całej Polsce. W ponad 700 przypadków szpik pochodził od dawców spokrewnionych. Oceniamy, że zapotrzebowanie na przeszczep jest przynajmniej jeszcze o połowę większe – mówi doktor Wenski. - Powiem tylko, że nawet szansa na zgodność szpiku wśród rodziny wynosi 25 proc. U osób niespokrewnionych to szansa 1 do 100.000 przypadków. Dlatego tak ważne jest, aby jak najwięcej osób zarejestrowało się w banku szpiku.
Niestety procedura poszukiwania odpowiedniego dawcy jest trudna i kosztowna, przynajmniej w Polsce. Sytuację jeszcze komplikuje fakt, że w naszym kraju mamy zarejestrowanych w banku szpiku jedynie 30 tys. osób. Podczas gdy w USA jest ich 4,5 mln., w Niemczech – 4 mln., a w mniejszych od nas Czechach – 50 tys. osób.
- Oczywiście moglibyśmy szukać dawców szpiku dla naszych chorych pacjentów poza granicami Polski – mówi doktor Wenski. - Jednak procedura taka jest kosztowna i tylko ośrodek we Wrocławiu może to robić.
Doktor Wojciech Wenski dodaje, że także sam proces przeszczepu szpiku jest bardzo kosztowny. Procedura zabiegu pobrania szpiku od osoby niespokrewnionej, wraz z zapewnieniem leczenia przed i po operacji oscyluje w granicach 220 tys. zł. Jeśli szpik pobierany jest od członka rodziny ta kwota jest niższa o 100 tys. zł.
- Sam zabieg nie jest czymś strasznym – wyjaśnia doktor Wenski. - Szpik pobiera się od dawcy przy całkowitym znieczuleniu. Dobę po pobraniu dawca może już wyjść ze szpitala.
Kto może być dawcą szpiku?
Dawcą szpiku może być zdrowa pełnoletnia osoba, która nie przekroczyła 50 roku życia spokrewniona genetycznie (rodzice, rodzeństwo) lub obca niespokrewniona z biorcą. Zgodnie z prawami dziedziczenia tylko co czwarty chory może otrzymać szpik od dawcy spokrewnionego. Pozostali chorzy muszą oczekiwać na znalezienie niespokrewnionego dawcy o identycznych antygenach HLA w Bankach Dawców Szpiku. Im więcej potencjalnych niespokrewnionych dawców szpiku jest zarejestrowanych w Bankach Dawców, tym większe są szanse znalezienia identycznego dawcy niespokrewnionego. Na znalezienie odpowiedniego dawcy niespokrewnionego wpływa częstość występowania podobnych antygenów HLA w określonej populacji. Dlatego najłatwiej jest znaleźć dawce w tym samym obszarze etnicznym –dla Polaka w Polsce.
Procedura pobieranie szpiku
W przypadku ustalenia, ze w którymś z ośrodków zajmujących się przeszczepianiem szpiku znajduje się biorca posiadający identyczne antygeny HLA z dawca zarejestrowanym w OCRDSiKP, zidentyfikowany dawca zostanie powiadomiony o konieczności zgłoszenia się do tego ośrodka. Po wykonaniu końcowych badań potwierdzających dobry stan zdrowia i wykluczeniu nosicielstwa wirusów potencjalny dawca zostanie poproszony o wyrażenie zgody na pobranie szpiku do przeszczepienia. Pobranie szpiku poprzedza zawsze spotkanie informacyjne z dyrektorem Ośrodka Transplantacyjnego i lekarzem pobierającym szpik. Podczas spotkania potencjalny dawca otrzymuje dokładne informacje o technice pobierania szpiku, ewentualnych skutkach ubocznych pobrania i korzyściach dla biorcy. Wtedy honorowy dawca szpiku podejmuje ostateczną decyzję odnośnie oddania szpiku do przeszczepienia dla określonego biorcy. Następnym krokiem procedury przeszczepiania jest intensywne przygotowanie biorcy silnie działającymi lekami do przyjęcia alogenicznego przeszczepu szpiku. Wycofanie w tym okresie zgody dawcy na oddanie szpiku może stanowić dla chorego zagrożenie życia. Szpik do przeszczepienia pobiera się w szpitalu w znieczuleniu ogólnym, komórki krwiotwórcze można pozyskać także z krwi obwodowej, procedura separacji odbywa się w trybie ambulatoryjnym i nie wymaga znieczulenia ogólnego. Następnego dnia po oddaniu szpiku dawca może być wypisany do domu. Wszystkie badania dawcy oraz procedury związane z oddaniem szpiku są opłacane przez budżet państwa.
będę i zaciągnę innych...