Wczoraj (25 sierpnia) na Drogowym Przejściu Granicznym w Gronowie 38-letni Waldemar S., obywatel Niemiec próbował wręczyć celnikowi 100 euro łapówki.
Do zdarzenia doszło po godz. 17:00. Na Drogorwe Przejście Graniczne w Gronowie podjechał Waldemar S., obywatel Niemiec, który ustawił się on na „zielonym pasie”, deklarując tym samym, że nie ma nic do oclenia.
- Funkcjonariusz rutynowo sprawdził samochód. Zauważył, że w bagażniku podróżny przewozi hurtową ilość ozdobnych firan, było to około 50 kilogramów. Celnik od razu nakazał wycofanie towaru. Mężczyzna najpierw bardzo mocno prosił funkcjonariusza, żeby ten jednak odstąpił od swoich czynności służbowych. Funkcjonariusz stanowczo odmówił kierowcy, po czym udał się do Budynku Kontroli Szczegółowej, żeby sporządzić odpowiednią dokumentację. Waldemar S. przyszedł do pomieszczenia w którym siedział celnik i położył mu na biurku 100 Euro. Funkcjonariusz, zgodnie z obowiązującą procedurą natychmiast powiadomił o próbie wręczenia łapówki swoich przełożonych a same banknoty zabezpieczył. Handlarz firankami został przekazany Komendzie Powiatowej Policji w Braniewie - informuje Anna Hentrich z Izby Celnej w Olsztynie.
Nie jest to odosobniony przypadek „łapówkarski” ostatnimi czasy. Tydzień temu łapówkę próbowano wręczyć funkcjonariuszowi na przejściu w Bezledach. 17 sierpnia Rosjanin chciał przekupić celnika za „przymknięcie oka” na nadwyżkę paliwa, którą chciał wwieść nielegalnie do naszego kraju. Również tamten mężczyzna został przekazany do dyspozycji Policji.
ciekawe ile wyniosła by wartość czarnorynkowa tych firanek na niemieckich ulicach ....