Kradzież telefonu komórkowego innej osobie może być przestępstwem, za które sprawca odpowiada karnie. Grozi mu wtedy nawet do 5 lat pozbawienia wolności... Może, ale często okazuje się, że osoba zgłaszająca chcąc podwyższyć rangę czynu, zagubienie telefonu komórkowego zgłasza jako kradzież.
Czas wakacji pokazał, że telefony komórkowe są mieniem szczególnie narażonym na utratę. Do „komórek” przyzwyczailiśmy się na tyle, że nie chcemy się z nimi rozstawać ani na chwilę. Czasem jednak wypadają z kieszeni, plecaków, toreb lub po prostu przez roztargnienie zostawiamy je w miejscach, których jesteśmy. Kolejnym krokiem po zgubieniu telefonu jest zazwyczaj wizyta u operatora sieci, a następnie w komendzie policji, gdzie osoba taka chce zgłosić... kradzież telefonu. Często nie wiedząc nawet w jakich okolicznościach i gdzie go utraciła. Jak pokazuje doświadczenie, czasem dopiero policjanci ustalają, że tak naprawdę telefon został zgubiony przez osobę, a kradzież w ogóle nie miała miejsca. Osoba zgłaszająca natomiast chcąc podwyższyć rangę czynu, zagubienie telefonu komórkowego zgłosiła na policji jako kradzież. Tłumacząc to sobie w ten sposób, że „wtedy szybciej się znajdzie”.
- Jest to błędny tok myślenia z uwagi na to, iż przy zgłoszeniu zagubienia telefon jest on również rejestrowany w policyjnym systemie informacyjnym. Zapisywana jest marka, model oraz indywidualny numer IMEI aparatu - sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu. - Policja apeluje zatem do mieszkańców o podawanie informacji zgodnych ze stanem faktycznym. Jeżeli utraciliśmy telefon na skutek kradzieży dokładnie opowiedzmy całe zajście policjantowi przyjmującemu zgłoszenie. Jeżeli było to tylko zagubienie, powiedzmy o tym funkcjonariuszowi, a nasz telefon w tym przypadku również będzie zarejestrowany i poszukiwany.
Policja przypomina:
Art. 233. § 1. Kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 238. Kto zawiadamia o przestępstwie, lub o przestępstwie skarbowym organ powołany do ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
nie prawda - miałem taki przypadek że zgubiłem telefon i powiedziano mi że zajmują się tylko kradzieżami.Dałem się nabrać na ten artykuł
Też miałem taki przypadek. Policja kłamie? Brzydko proszę Państwa. Proszę usunąć ten artykuł i nie robić ludziom złudnych nadziei.
Wlasnie zgubilam aparat fotograficzny, ciekawe co mi powiedza ;/
Potwierdzam, dzisiaj byłam na policji zgłosić zagubienie komórki a oni powiedzieli, że takich zgłoszeń nie przyjmują jedynie o kradzieży, a to że wiem gdzie, go dokładnie zostawiłam i że "uczciwy" znalazca po prostu go nie oddał a sobie przywłaszczył nie jest równoznaczne z kradzieżą. Jak w tym powiedzeniu: w tym kraju dobrze ma k****, złodziej i dobrodziej i już się to nie zmieni. Szkoda gadać. Policja jest bezużyteczna.
Gówno prawda nieda sie zgłosić zgubienogo telefonu tylko skradziony, więc co robić ? Żeby zgłosić zgubienie trzeba podać że został skradziony dopiero wtedy policja przyjmuje informacje o zdarzeniu.
zgubiłam telefon dlaczego majac opakowanie po telefonie umowe nie moge sama zablokowac telefonu ? nikt nie bedzie blokował sobie sam telefonu dla zabawy jak moi przedmowcy juz pisali nie ma mozliwosci zgłoszenia na policje ..... co robic w takim przypadku ? zadałam to pytanie w kilu salonach róznych operatorow w zadnym nie umiano mi na nie odpowiedziec
a ja zostawilam dzisiaj telefon przy bankomacie, oczywiscie jak wrocilam to juz go nie bylo, na posterunek poszłam zgłosić zgubienie i przyjęli
Ja również niestety potwierdzam słowa przedmówców, po zagubieniu telefonu mogłem jedynie zgłosić jego kradzież (podać okoliczności zdarzenia etc.), a nie zagubienie, artykuł więc mija się z prawdą. Dodać do tego należy że operatorzy komórkowi blokują IMEI telefonu jedynie gdy zgłosimy kradzież na policji i przyjdziemy z zaświadczeniem.
Też chciałam zgłosić zgubienie telefonu przez dziecko,chciałam zablokować aparat bo były tam wazne info jak pesel,dokładny adres,zdjęcia.... Na policji powiedziano mi że to ich nie obchodzi i nie przyjmą zgłoszenia i nie wystawią zaświadczenia.To jakaś paranoja! Mało tego ktoś odebrał tel i słychać było tylko jakieś przekleństwa,Telefon miał zaledwie miesiąc :( Jak ukradli dziecku rower wart prawie 800zł też nic nie zrobili,sprawa była umorzona po 2 tygodniach!!! Żenada! Sobie to pewnie namierzają,a Ty szary czlowieczku sam się martw.
Jest to dziwna sprawa. Telefon posiada książkę adresową, namiary na osoby liczące się. Uczciwy znalazca powinien zadzwonić na numer jednej z nich, przedstawić i dowiedzieć się, do kogo ten telefon należy. W przeciwnym razie jest on osobą przywłaszczającą. Miałem trudny przypadek. Pół roku temu stwierdziłem brak komórki. Dzwoniłem na swój numer z telefonu stacjonarnego. Później zdecydowałem się na zablokowanie SIMa, lecz powiadomiono mnie o numerze IMEI, dzięki któremu możliwe jest zlokalizowanie komórki nawet, jeżeli posiada ona nowego użytkownika. Na forach dowiedziałem się, że może być ona równie dobrze sprzedana, ale kto kupuje telefon bez dokumentacji? Na Policji takową przedstawiłem i równocześnie zostałem poinformowany o karze za składanie fałszywych zeznań. Przecież telefon to GPS?