Policjanci z prewencji zatrzymali 22-letniego Michała M., który na klatce schodowej jednego z bloków na elbląskim osiedlu Nad Jarem próbował wyrwać kobiecie torebkę. Spłoszony krzykiem swojej ofiary uciekł. Chwilę później został zatrzymany przez policyjny patrol. Za rozbój, Kodeks Karny przewiduje karę, nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
- Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 18.00 na klatce schodowej jednego z bloków na elbląskim osiedlu Nad Jarem - st. post. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu. - Idąca do mieszkania kobieta została napadnięta przez nieznanego jej młodego mężczyznę. 22-latek jedną ręką zakrył kobiecie usta, natomiast drugą próbował wyrwać trzymaną przez nią torebkę. Swojego celu jednak nie osiągnął. Krzyk kobiety i jej zdecydowana postawa spłoszyły napastnika. Wybiegł on z klatki schodowej, wsiadł do zaparkowanego przed blokiem osobowego opla i odjechał. O sytuacji poinformowano dyżurnego KMP w Elblągu.
Na miejsce pojechał policyjny patrol, a informacja o uciekającym oplem sprawcy przekazana została pozostałym patrolom. Znany był m.in. numer rejestracyjny pojazdu, którym uciekł mężczyzna. Chwilę później jeden z patroli zatrzymał poszukiwane auto, tym razem na osiedlu Zawada. Okazało się, że kierował nim 22-letni Michał M. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dziś usłyszy zarzut usiłowania rozboju. Za ten czyn Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 12 lat pozbawienia wolności.