Mirosław Kozłowski, szef elbląskiego regionu NSZZ „Solidarność” nie kryje zadowolenia z decyzji Sądu Rejonowego w sprawie Zakładów Mięsnych „Elmeat”. – Ten wyrok otwiera drogę do zaspokojenia roszczeń pracowniczych w pierwszej kolejności – mówi Kozłowski.
Przypomnijmy, że Sąd Rejonowy w Elblągu orzekł, że hipoteka ustanowiona na działce przy ul. Mazurskiej nie jest ważna. Hipotekę ustanowiono celem zabezpieczenia kredytu dla Zakładów Mięsnych „Elmeat” w 2003 r. Według sądu, Gmina Miejska Elbląg nie miała zgody Rady Miejskiej na poręczenie kredytu dla zakładu i zabezpieczenie go działką należącą do miasta.
19 maja br. na wniosek syndyka masy upadłościowej Zakładów Mięsnych „Elemat” odbyła się rozprawa w Sądzie Rejonowym w Elbląg. Sąd rozpatrywał stan prawny ustanowionej hipoteki na działce przy ul. Mazurskiej, na której funkcjonowały Zakłady Mięsne „Elmeat”.
- Odbyła się tylko jedna rozprawa – mówi sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. – Sąd zdecydował o wykreśleniu z księgi wieczystej działki przy ul. Mazurskiej zapisu o hipotece umownej zwykłej w wysokości 3,3 mln zł i hipotece umownej kaucyjnej w wysokości 1 mln zł ustanowionej na zabezpieczenie kredytu i odsetek na rzecz Banku Gospodarki Żywnościowej w Warszawie.
Według sądu hipoteka została ustanowiona na działce nieprawidłowo, ponieważ gmina miejska w Elblągu nie miała do tego legitymacji prawnej.
- Po prostu nie było zgody ówczesnej Rady Miejskiej w Elblągu na poręczenie działką miejską takiego kredytu. Taka zgoda zaś była wymagana – mówi sędzia Dorota Zientara. – Więc wpis w księdze wieczystej, w świetle prawa, nie jest ważny.
Mirosław Kozłowski uważa, że ta decyzja sądu to dowód na to, że prezydent Elbląga Henryk Słonina jednak złamał prawo. Kozłowski dodaje, że czeka teraz na decyzję Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, która prowadzi osobne śledztwo w tej sprawie.
- Wiem, że wyrok sądu nie jest jeszcze prawomocny i prawdopodobnie bank BGŻ odwoła się od tej decyzji – mówi Mirosław Kozłowski. – Jednak razem z mecenasem Lechem Obarą długo walczyliśmy o takie rozwiązanie. Teraz jest szansa, że roszczenia pracownicze zostaną zaspokojone w pierwszej kolejności.
Kozłowski dodaje, że związek nie jest przeciwko nowemu inwestorowi, który kupił pozostałości po „Elmeacie”. Na pewno nie będzie żadnych protestów w tej sprawie.
- Jesteśmy zadowoleni, że tam będzie jakiś zakład pracy – mówi Mirosław Kozłowski. – Rozmawiałem z byłymi pracownikami zakładów mięsnych. Im już nie zależy na powrocie do pracy ale na otrzymaniu zaległych świadczeń finansowych.
Mirosław Kozłowski dodaje, że we wrześniu minie 4 lata jak Zakłady Mięsne „Elmeat” ogłosiły upadłość.
- Czas już zakończyć tą ponurą sprawę – mówi Kozłowski.
no to Henio pójdzie w kazamaty juz sie ciesza w Sztumie