Nawet 10 lat pozbawienia wolności – taka kara może grozić 17-letniemu Wojciechowi. Elblążanin kradł, włamywał się do altanek ogrodowych i piwnic na terenie miasta. Jego łupem padał m.in. sprzęt ogrodniczy i elementy metalowe. Teraz 17-latek za swoje czyny odpowie przed sądem.
Do zatrzymania 17-latka doszło w minioną środę na terenie miasta. Jak ustalili kryminalni, Wojciech od połowy marca br. wielokrotnie okradał elblążan, włamywał się do altanek ogrodowych i piwnic.
- W tym czasie przebywał na ucieczce z ośrodka wychowawczego – wyjaśnia Justyna Grzeczka z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Chłopak działał głównie na osiedlu Zatorze. Policjanci udowodnili mu 9 włamań i prób włamania do altanek ogrodowych i piwnic, skąd kradł wszystko, co nadawało się do oddania na złom. Były to przede wszystkim różnego rodzaju sprzęty ogrodnicze i elementy metalowe. W jednej z altanek 17-latek wybił okna. Ponadto włamał się do mieszkania, skąd ukradł kilkadziesiąt płyt CD i DVD, które następnie sprzedał.
Niestety to nie jedyne czyny, jakie ma na swoim koncie młody elblążanin. Wojciech kilkakrotnie okradał mieszkańców miasta. Jego zainteresowaniem cieszyły się portfele, torebki i telefony komórkowe, które kradł na terenie dworca czy elbląskiej giełdy.
17-latek był już wielokrotnie zatrzymywany przez elbląskich policjantów za podobne czyny. Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.