Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego spotkał się z przedstawicielami Komitetu Ratowania Dawnych Cmentarzy Warmii i Mazur, z którymi omówił problemy związane z troską o dawne cmentarze.
Efektem rozmów jest list do wszystkich samorządowców województwa, w którym marszałek prosi o „zainteresowanie się stanem dawnych cmentarzy i podjęcie, w porozumieniu z Wojewódzkim Oddziałem Państwowej Służby Ochrony Zabytków, niezbędnych działań w ich porządkowaniu”. Program ratowania cmentarzy ma obejmować uczytelnienie nekropolii, ich renowację, zabezpieczenie i należyte utrzymanie.
- Nasze województwo jest terenem, na którym w przeszłości mieszkali polscy
i niemieccy Warmiacy i Mazurzy, Niemcy i Żydzi oraz ludzie jeszcze innych narodowości
i wyznań. Większość dawnej ludności, w różnych okolicznościach, opuściła ziemie swego urodzenia. Zostawili tu jednak ślady swojej obecności, w tym również cmentarze i groby bliskich – pisze w liście Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Cześć tych cmentarzy zanikła w sposób naturalny, część w miastach zamieniono na parki, inne nekropolie niszczone i wciąż dewastowane, nie wystawiają nam dobrego świadectwa. Najmniej pamięta się o cmentarzach ewangelickich. Są one najbardziej zniszczone i opuszczone.
- Cmentarze są świadectwem historycznym, potwierdzają naszą łączność z przeszłością i określają stan współczesnej kultury. We wszystkich kulturach świata, cmentarze, groby i miejsca grzebania zmarłych były i są otaczane szczególną opieką. Dbałość o nie wynika z pobudek uniwersalnego humanizmu. Cmentarze, będąc pomnikami przeszłości tej ziemi, pozwalają na zacieśnienie z nią bliższych związków, stanowią ważny element kształtowania tożsamości narodowej i poczucia więzi społecznych, jeszcze bardziej nas w tej ziemi zakorzeniają. Naszym obowiązkiem jest zatem uszanowanie tej spuścizny historycznej. Ważne jest, by zadbać o groby zasłużonych dla tej ziemi ludzi różnych okresów – zwraca uwagę marszałek. - Obecny stan starych cmentarzy na Warmii i Mazurach skłania nas, jako gospodarzy tej ziemi, do większej dbałości o znajdujące się na nich groby i drzewostan. Przede wszystkim należałoby je ogrodzić, doprowadzić do renowacji nagrobków i zabezpieczyć przed dewastacją i kradzieżą. Nie zawsze ratowanie i porządkowanie cmentarzy wymaga wielkich środków finansowych. Czasem wystarczy dobra wola i zmysł praktyczny. Jeśli w przeszłości cmentarze zamieniono na parki, to nie bez znaczenia może być umieszczenie w tych miejscach, jak to uczyniono w Olsztynie staraniem Społecznego Komitetu Ratowania Dawnych Cmentarzy na Warmii i Mazurach, pamiątkowych głazów przypominających o nieistniejącej nekropolii.
Uczestnicy spotkania - Janusz Jasiński, Jan Chłosta i Andrzej Małyszko – przyjęli z zadowoleniem pomysł marszałka, aby odezwą zainteresować wszystkie szkoły w województwie. – Będziemy rozmawiać z Warmińsko-Mazurskim Kuratorem Oświaty, aby zachęcił dyrektorów szkół do troski uczniów nad cmentarzem leżącym najbliżej ich placówki – mówi marszałek.
Uczestnicy spotkania chcą zainteresować akcją także władze Lasów Państwowych oraz mieszkańców Niemiec, zwłaszcza tych, których rodzinne korzenie odnajdują w naszym regionie.
Starym trupom koniecznie potrzebne są pieniądze, żywymi niech się państwo nie przejmują.