Pracują z wielkim poświęceniem, często realizując swoje marzenia o pracy. Wiele z nich mówi wręcz, że ich zawód to powołanie. 12 maja przypada Światowy Dzień Pielęgniarek i Położnych.
Data święta pielęgniarek nie została wybrana przypadkowo - 12 maja przypada rocznica urodzin Florence Nightingale, która była prekursorką nowoczesnego pielęgniarstwa. Z tej okazji w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu odbyło się uroczyste spotkanie pielęgniarek i położnych z dyrekcją placówki.
- W naszym szpitalu pracuje 550 pielęgniarek i położnych na 23 oddziałach i w poradniach – mówi Bożena Ropelewska, dyrektor ds. pielęgniarstwa Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. – Co roku dyrektor Elżbieta Gelert organizuje takie właśnie spotkanie dla naszego personelu. Warto dodać, że w szpitalu mamy także dwóch pielęgniarzy.
Uroczystość była niezwykle przyjemna. Zasłużone pielęgniarki i położne otrzymały kwiaty i upominki okazji ich święta. Życzenia pielęgniarkom i położnym złożył dyrektor ds. lecznictwa Marek Pietruszka, poseł na Sejm i lekarz tego szpitala Tadeusz Naguszewski oraz oczywiście dyrektor ds. pielęgniarstwa Bożena Ropelewska.
- Ja z pielęgniarkami jestem już związany 30 lat – żartował Tadeusz Naguszewski. – Muszę jednak zaznaczyć, że ten szpital stara się dbać o sprawy pracownicze. Może pensje nie są zbyt wysokie, jednak dopłacamy połowę kosztów studiów i specjalizacji dla pielęgniarek i położnych. Warto podkreślić, że jest w naszym szpitalu coraz więcej pielęgniarek, które kończą studia i robią specjalizację.
Pielęgniarki podkreślały, że praca stała się ich powołaniem i pasją życiową.
- Pracuję w zawodzie pielęgniarki już 32 lata – mówi Zofia Kasprowicz. – Na początku to rodzice mi sugerowali, abym została pielęgniarką. Trzeba pamiętać, że w latach 70- tych ten zawód miał całkiem inne znaczenie i większe perspektywy. Teraz jednak myślę, że dobrze zrobiłam.
Ewa Świdnicka w zawodzie pielęgniarki pracuje już 19 lat. Jak mówi, od dziecka chciał zostać pielęgniarką i czuje, że ten zawód jest jej powołaniem.