Miasto powinno wybudować tanie, blaszane baraki dla tych wszystkich, którzy nie płacą za swoje mieszkania. Tak chce radny Jerzy Wcisła z Platformy Obywatelskiej. Według radnego do takich baraków mieliby trafić wszyscy ci, którzy mają wyroki eksmisyjne z zajmowanych mieszkań.
Problem polega na tym, jak mówi radny Jerzy Wcisła, że wielu mieszkańców Elbląga nie płaci za mieszkania, ponieważ nie dotykają ich za to żadne konsekwencje.
- Obecnie zadłużenie z tytułu nie płacenia czynszów za mieszkania komunalne sięga kwoty 12 mln zł – mówi radny Jerzy Wcisła. – Sam spotkałem się z takimi przypadkami, że ludzie nie płacą czynszu, ponieważ nic im za to nie grozi. W ten sposób dług rośnie, a nierzetelni lokatorzy zajmują często duże i ładne mieszkania, które znajdują się w zasobach miejskich. Dodatkowo zarządcy budynków odmawiają remontów tych klatek, gdzie mieszkają dłużnicy.
Według radnego Wcisły, to powoduje zastój na rynku zamiany mieszkań. Bowiem nawet jeśli lokator nie płaci za mieszkanie, to nie można go przecież eksmitować na bruk. Natomiast mieszkań socjalnych w Elblągu powstaje bardzo mało.
- Myślę, że na dobre rozwiązanie zdecydowały się władze miasta Żory – mówi Wcisła. – Tam zakupiono kilkadziesiąt kontenerów mieszkalnych, do których trafiają nierzetelni lokatorzy. Oczywiście na pewien czas. Dopóki miasto nie wybuduje dla nich odpowiednich mieszkań socjalnych. Jednak w ten sposób uwalniają się mieszkania komunalne. To dobre rozwiązanie dla wszystkich. Dla miasta, bo uwalniają się kolejne zasoby w mieszkaniach komunalnych i zostaje zatrzymany proces zadłużenia.
Jak mówi radny Wcisła, jeden kontener to koszt ok. 30 tys. zł. Obiekt ma powierzchnię 37 m2 i składa się z pokoju, kuchni i łazienki. Oczywiście kontener jest wyposażony w niezbędne media.
Tymczasem o takim pomyśle w Elblągu nie chce nawet słyszeć prezydent miasta Henryk Słonina.
- Nie będę w ten sposób dzielił ludzi na lepszych i gorszych – uciął krótko prezydent na ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Czy jednak temat jest naprawdę taki absurdalny? Niekoniecznie.
Marek Bieluń, 32 letni architekt z Elbląga chciałby wykupić mieszkanie komunalne na ul. Diaczenki. Sprawdził, że obecny lokator zadłużył je na ponad 35 tys. zł.
- W magistracie powiedzieli mi, że teraz nie mogą mi żadnego mieszkania sprzedać, ponieważ nie ma gdzie eksmitować zadłużonych lokatorów. Mowa jest tylko o zamianie mieszkań. Jednak nie mam swojego mieszkania na zamianę – mówi Bieluń. – To oznacza, że gdyby takie baraki powstały, dłużnicy mogliby tam się znaleźć. Natomiast ja mógłbym kupić spokojnie mieszkanie od miasta, bez lokatorów.
Budowa blaszanego osiedla to pomysł żorskiego samorządu na rozwiązanie problemu braku mieszkań socjalnych oraz dłużników, których nie stać na czynsz. Podobne osiedla miały powstać w Golejowie (Zachodniopomorskie) i Słupsku, ale radni zrezygnowali, bo uznali, że spowoduje to zepchnięcie ludzi na margines. W Skoczowie (Śląskie) wybudowano wprawdzie 2 kontenery, ale z powodu niechęci mieszkańców na tym eksperyment zakończono.
Domki w Żorach to dwadzieścia blaszanych kontenerów, ustawionych w dwóch równych szeregach. Pomalowano je na biało i niebiesko, wokół wysypano tłuczeń z czerwonej cegły. W każdym z nich lokatorzy mają do dyspozycji dziesięć metrów kwadratowych. Według przepisów, to absolutne minimum, potrzebne do egzystencji dwóch osób. Czynsz wynosi ok. 10 zł za miesiąc. Ciepła woda jest dwa razy w tygodniu.
To trudny temat. Z ekonomicznego punktu widzenia idea baraków socjalnych jest uzasadniona. Jednak ze wzgledów społecznych tworzenie takiego getta jest już sprawą dyskusyjną. Kto raz tam trafi lub tam sie urodzi zwykle pozostanie tam na całe zycie. No i nagromadzenie sie w jednym miejscu patologii bedzie również negatywne dla życia miasta;(
CZy sa juz zapisy na te mieszkania ??? Gdzie można złożyć papiery, przydało by mi sie własne lokum
Panie Slonina - czy ja zatem rowniez mam przestac placic za czynsz?? Bo przeciez mnie Pan nie wyrzuci, bo nie chce Pan dzielic ludzi na gorszych i lepszych. Problemem nie jest nie placenie czynszu tylko ludzka mentalnosc. Wielu, bardzo wielu lokatorow stac na oplacanie czynszu, tylko po co wlasnie to maja robic skoro nic im nie grozi?? Pozbieraja pare lat, w tym czasie wybuduja sobie domek w okolicach Elblaga i nagle wyniosa sie. Fakt, zadluzenie sie nie zwieksza, ale zaleglosci tez nikt nie ureguluje. W ten sposob Pan Slonina wspiera biedniejsza czesc naszego spoleczenstwa. Szkoda tylko ze nie ze swojej kieszeni.....:(
Jaki bedzie nastepny krok?? Gazowanie?? Wlasciwsze bylby prace spoleczne na rzecz miasta i jego obywateli, moim skromnym zdaniem - az do skutecznej splaty dlugow.
To socjalistyczne myślenie Pana Słoniny jest nieakceptowalne!
większość niepłacących osób nie płaci nie dlatego że ich nie stać ( choć na pewno są i tacy i co do tego nie mam wątpliwości ) ale dlatego że takie są możliwosci .Gdyby istniala realna groźba przeniesienia do mieszkania zastępczego wobec dłużników nawet do takiego kontenera to jestem przekonany że ściągalność czynszu wzrosła by a zadłużenie zmałało znacznie w stosunku do obecnego. Brak możliwosci egzekucji jest deprawująca .
Gadacie tak jakby ci ludzie po trafieniu do takiego baraku stawali się menelami oni są już nimi teraz a wrzucenie ich do tych blaszanych baraków uwolni zwykłych obywateli od tego "bydła" kto mieszka z takim w klatce wie o czym mowie.
Przez 6 lat można na odczepnego zapłacić 1.250 zł czynszu i spokojnie sobie mieszkać w skansenie zwanym Elblągiem.( Czynsz miesięcznie to ok.380 złociszy ).ZBK zachwycone,że płacisz parę groszy,Prezydent swój chłop i jest o.k.!A barakami nie straszcie - bo się ich nie boimy.Teraz jest demokracja - niech frajerzy płacą -a kto sprytny NIE.
Slonina = socjalizm. Moim zdaniem wszystkie dzialania, ktore on krytykuje sa dobre i trzeba je podjac. Rowniez budowa tych blaszakow. Dlaczego wszyscy mamy placic za nierobow?
wrzućcie w wyszukiwarke "kontenery socjalne" i poczytajcie, w wileu miastach tam gdzie je postawiono kontenery są likwidowane, właśnie ze względu na odizolowanie społeczne.