W dniu 26 lutego 2009 r. odbyła się druga debata publiczna, zorganizowana przez niezależną inicjatywę obywatelską „Elbląskie Forum Obywatelskie”, poświęcona konsultacjom społecznym.
W debacie uczestniczyło około 80 osób, w tym parlamentarzysta i kilku radnych Rady Miejskiej w Elblągu.
Podczas debaty ustalono, że efektywne konsultacje społeczne są przeprowadzane w Elblągu bardzo rzadko. Efektywność oznacza tu pozyskanie od zainteresowanych sprawą osób i podmiotów opinii, stanowisk, alternatywnych rozwiązań, tak, aby mogły być zastosowane do ewentualnego zmodyfikowania proponowanego przez samorząd rozwiązania.
Jak wynika z opinii uczestników spotkania w naszym mieście ważne dokumenty planistyczne (m. in. programy społeczne) nie są poddawane efektywnym konsultacjom.
- Zakres tzw. konsultacji jest minimalny, przeprowadzane są z reguły na ostatnią chwilę, w bardzo ograniczonym zakresie, dla zawężonej grupy odbiorców, bez realnej możliwości zmian w proponowanym przez władze rozwiązaniu- mówi Dariusz Babojć Prezydent EFO.
Nasuwa się zatem pytanie, czy nasza władza stwarza tylko pozory konsultacji, po to, by proponowane przez nią rozwiązania nie były naruszane?
- Takie pozorne konsultacje świadczą o niskim poziomie zaufania do mieszkańców, nie liczeniu się z ich opinią, przekonaniu o własnej nieomylności, że władza wie lepiej. Twierdzenie, że w ramach wyborów samorządowych społeczeństwo wybrało określony program i można go bez konsultacji z nim wdrażać, jest potwierdzeniem wcześniejszych spostrzeżeń. Taka postawa osłabia rozwój miasta, nie rozwija aktywności społecznej, tworzy barierę „my – oni” - dodaje Dariusz Babojć.
A co nasi czytelnicy sądzą na ten temat? Zapraszamy do wyrażania opinii w komentarzach.
Stosowanie efektywnych konsultacji jest dzisiaj ważnym elementem niezbędnym dla prowadzenia skutecznej polityki społecznej. Poprzez konsultacje społeczne władza może dowiedzieć z jakimi problemami społecznymi borykają się mieszkańcy. Dodatkowo tworzą one kanały komunikacji pomiędzy mieszkańcami a władzą samorządową, wzmacniają zaufanie mieszkańców do władz, weryfikują i uzupełniają zamierzenia władz. Konsultacje są ważnym elementem nowoczesnej pracy administracji publicznej w krajach zachodnich.
- Najwyższy czas, aby te standardy pojawiły się w sposób stały w naszym mieście – wskazuje Dariusz Babojć. - Konsultacje społeczne są znakomitą formą pobudzania aktywności obywatelskiej i prowadzenia dialogu obywatelskiego. Pierwszym krokiem do dialogu obywatelskiego jest właściwy przepływ informacji. Wynika stąd potrzeba utworzenia odpowiednich narzędzi do przekazywania informacji pomiędzy władzą a obywatelami.
Ponadto prezydent EFO wskazuje, że w Elblągu należy tworzyć kulturę konsultacji społecznych, jako trwałego elementu dialogu władz z mieszkańcami. - Należy to do zadań Rady Miejskiej i Prezydenta miasta. W tym celu należy opracować i wdrożyć system efektywnych konsultacji społecznych (np. poprzez zamieszczenie stosownych regulacji w Statucie Miasta Elbląga). System ten powinien określić zakres podmiotowy konsultacji, powinien zakładać stosowanie różnorodnych metod, dostosowanie języka konsultacji do odbiorców, odpowiedni czas ich przeprowadzania, ścieżkę wdrażania efektów konsultacji, sposób powiadomienia mieszkańców o wynikach konsultacji.
Celem Elbląskiego Forum Obywatelskiego jest tworzenie przestrzeni do debaty publicznej i wypracowywanie stanowisk w ważnych sprawach miasta.
- Z przykrością stwierdzamy fakt niepodejmowania dialogu społecznego przez władze miasta. Efekt pierwszej debaty - propozycja umożliwiająca mieszkańcom podjęcie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej, czyli zgłaszanie do rozpatrzenia Radzie Miejskiej przez grupę elblążan swoich projektów w ważnych dla nich sprawach, złożona w listopadzie 2008 r. przewodniczącemu Rady Miejskiej - pozostaje bez odpowiedzi – wskazał Dariusz Babojć.
W 1999 r. były w Elblągu przeprowadzone konsultacje społeczne. Wynikło z nich, że 98% Elblążan chce do ojewództwa pomorskiego. Co z tego wyszło - widzimy :(
W przypadków komuszych rzadów w naszym grodzie,wszelkie konsultacje nie mają zadnego sensu,to strata czasu i pieniędzy,Elblag do Pomorza.
Mnie bajbardziej interesuje kto kryje się za tym EFO, kto do nich należy?
To wyraznie pokazuje,gdzie Słonina i spolka nas mają-serdecznie w dupie.