Czy herb Miasta Elbląga może widnieć na papierze toaletowym? Czy można go dowolnie wykorzystać do własnych celów, zamieszczając w swojej publikacji lub oklejając nim własny samochód? Odpowiedź brzmi – nie. Herb Elbląga jest insygnium gminy, jego dobrem osobistym, podlegającym ochronie. Na jego użycie należy otrzymać zgodę Prezydenta Elbląga.
Co grozi osobie lub podmiotowi, który niezgodnie z prawem użyje herbu lub go znieważy?
- Miasto może wystąpić na drogę cywilną o naruszenie dóbr z osobą, która dokonała takiego czynu – mówi Adam Jocz, Naczelnik Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miejskiego. - Takich przypadków jednak nie mieliśmy.
Jak mówi naczelnik Wydziału Organizacyjnego 99% osób występuje do Miasta o zgodę.
- Owszem zdarza się, że ktoś nie wystąpi o zgodę do Prezydenta Elbląga o wykorzystanie herbu, ale jest to spowodowane głównie niewiedzą – wyjaśnia Adam Jocz. - Mieliśmy taki przypadek, że po mieście jeździły samochody pewnej firmy oklejone herbem Elbląga. Gdy pouczyliśmy właściciela o tym, ze jest to niezgodne z prawem, natychmiast zwrócił się do nas z wnioskiem o wydanie zgody. Taką też otrzymał.
Zgodę na użycie herbu Miasta wydaje Prezydent Elbląga. Osoby zainteresowane powinny jednak wcześniej złożyć odpowiedni wniosek w Urzędzie Miejskim.
- Wniosek zawierający m.in. określony cel i sposób użycia herbu należy złożyć w Biurze Promocji Miasta. Stamtąd zostaje przekazany Prezydentowi, który pod warunkiem zachowania wszystkich warunków zawartych w statucie Miasta, wydaje zgodę – tłumaczy Adam Jocz.
Takich wniosków do elbląskiego ratusza wpływa od kilku do kilkunastu rocznie. Miasto nie pobiera żadnych opłat za wykorzystanie herbu Elbląga.
- Urząd Miejski nie zarabia na wydawaniu zezwoleń. Herb ma przede wszystkim promować miasto. Nie można go jednak traktować jako zwykłego logo – zastrzega Naczelnik Wydz. Organizacyjnego UM.
Zasady określające używanie herbu miasta Elbląg opisuje statut Elbląga oraz projekt uchwały w sprawie używania herbu Miasta Elbląg, który zostanie poddany pod głosowania na najbliższej sesji Rady Miejskiej 19 marca. W projekcie uchwały określono podmioty uprawione do używania herbu, organ wydający zgodę na użycie, cel i sposób eksponowania oraz formę graficzną herbu.
- Projekt ma na celu ochronę i unormowanie zasad w formie uchwały, które wcześniej istniały tylko w sposób umowny. Chodzi tu o uporządkowanie pewnych kwestii – mówi Adam Jocz.
Z projektu uchwały dowiadujemy się m.in. że herbu mogą używać organy i jednostki organizacyjne Miasta Elbląg oraz inne osoby i jednostki organizacyjne, po uzyskaniu pisemnej zgody. Herb może zostać wykorzystany w szczególności w wydawnictwach i drukach reklamowych, promocyjnych, stronach internetowych, winietach gazet i czasopism, budynkach, ubiorach, urządzeniach i przedmiotach, jeśli służą promocji Miasta. Zabronione jest używanie herbu dla działalności sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub dobrymi obyczajami.
Ale bzdura! Gmina to Mieszkańcy, czyli herb jest dobrem wszystkich Mieszkańców. Dlaczego zatem do jego użycia wymagana jest zgoda jakiegoś prezydenta? Ludzie, opamiętajcie się...
Tylko ratuszowych z elblążkowa stać na takie debilne pomysły.
Wg: Rok 2006 - Dz. U. Nr 90, poz. 631 Art. 4. Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego: 1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty; 2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole; 3) opublikowane opisy patentowe lub ochronne; 4) proste informacje prasowe.