186 pracowników Urzędu Miejskiego podniosło już swoje kompetencje w ramach prowadzonych od listopada ubiegłego roku kursów językowych, szkoleń komputerowych i zawodowych. Dzięki temu przedsięwzięciu w elbląskim ratuszu ma wzrosnąć jakość świadczonych usług, kompetencje, wiedza oraz umiejętności pracowników administracji lokalnej.
- Realizację projektu rozpoczęto od długoterminowych kursów językowych, w tym języka: angielskiego, niemieckiego, rosyjskiego, francuskiego, migowego oraz szkoleń komputerowych (Elbląski System Informacji Przestrzennej), których zakończenie planuje się w czerwcu 2010 roku – informuje Piotr Rzepczyński, rzecznik prasowy urzędu Miejskiego w Elblągu.
Szkolenia językowe przejdzie 100 osób zatrudnionych w elbląskim magistracie. 60 osób nauczy się języka angielskiego, 10 osób języka niemieckiego, 10 języka francuskiego, 10 języka rosyjskiego i 10 języka migowego.
W styczniu i lutym 2009 roku zakończyły się już szkolenia zawodowe z zakresu finansów publicznych i geodezji. Do końca pierwszego kwartału 2009 roku odbędą się szkolenia z systemów zarządzania jakością oraz zamówień publicznych.
- Jeszcze w marcu br. planowane jest rozpoczęcie szkolenia z zakresu gospodarki nieruchomościami, podatków i opłat lokalnych, a także rachunkowości budżetowej – wylicza Piotr Rzepczyński. - W kwietniu rozpoczynają się szkolenia z techniki obsługi klienta, komputerowe w zakresie MS Office oraz pozyskiwania i rozliczania funduszy zewnętrznych.
Szkolenia urzędników są częścią realizowanego przez Urząd Miejski projektu „Podnoszenie jakości usług publicznych”. W jego ramach 376 pracowników elbląskiego ratusza objętych zostanie szkoleniami, które poprawią ich wiedzę i umiejętności, a w efekcie zwiększą efektywność pracy w zakresie powstawania nowych projektów przyczyniających się do rozwoju miasta. Projekt w 85% dofinansowany jest ze środków Norweskiego Mechanizmu Finansowego i Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Wartość projektu wynosi 428.886 euro.
Czy pozostałe 15% płacą urzędnicy z własnej kieszeni????
Czyli było fatalnie...
jasne - od listopada do marca, czyli przez 4 miesiące nuczyli się angielskiego , niemieckiegi i migowego. zdolni są.
W konkursach na stanowiska pracy w UM wygrywają ponoć najlepsi kandydaci, a faktycznie "koledzy królika".Teraz hurtem organizuje się szkolenia, a przecież podobno zatrudnia się najlepszych. Po szkoleniach będą mieli "papier" i nikt nie zarzuci, że nie pracują najlepsi z najlepszych, a nie znajomi znajomych. A to Elbląg właśnie...